Rozmowa z Marią Kuca, franczyzobiorczynią, która uruchomiła setny sklep SPAR w Rakszawie k. Rzeszowa.
Kiedy dowiedziała się Pani, że otworzy setny, jubileuszowy sklep sieci?
Odpowiednio wcześnie, dzięki czemu wszystkie zaplanowane prace przebiegły zgodnie z harmonogramem.
Pojawił się wtedy stres?
Nawet nie. Mieliśmy tyle pracy, że nie bardzo był czas na takie refleksje. Oczywiście wiedziałam, że to będzie ważne wydarzenie dla całej sieci, ale bardziej martwiłam się czy zdążymy na czas, czy wszystko uda się zapiąć na ostatni guzik. Chcieliśmy, żeby naprawdę było idealnie.
I udało się. Wszyscy byli pod wrażeniem wystroju. Podczas otwarcia padły nawet słowa o wzorcowym sklepie.
To było rzeczywiście bardzo miłe, jak zawsze zresztą gdy ktoś docenia naszą pracę. A my razem ze współpracownikami włożyliśmy jej tu naprawdę dużo. Tym bardziej cieszę się, że efekt jest taki jaki chcieliśmy osiągnąć.
Ile osób brało udział przy uruchamianiu sklepu?
Trudno to oszacować, ale myślę, ze wliczając w to pracowników SPAR i moich było to na pewno kilkadziesiąt osób i każdy miał swój duży wkład w efekt końcowy. Prace nad zatowarowaniem i ostatecznym wyglądem trwały jeszcze w nocy przed otwarciem. A trzeba powiedzieć, że od momentu rozpoczęcia budowy do otwarcia upłynął równo rok. I był to rok naprawdę ciężkiej pracy.
Jak w tym czasie układała się współpraca z siecią SPAR
Tak jak się spodziewałam, czyli doskonale. Każda obietnica z ich strony została dotrzymana. Otrzymaliśmy pomoc w każdym aspekcie od wizualizacji po zatowarowanie. Nawet moi pracownicy pytali kiedy będą następne szkolenia, tak byli z nich zadowoleni. Krótko mówiąc wygląd sklepu to zasługa moich pracowników i ogromnej pomocy i zaangażowania ze strony SPAR.
Sieci ostro walczą w tej chwili o franczyzobiorców. Dlaczego wybrała Pani SPAR.
Powodów było wiele. Tak jak wszyscy poznaliśmy ofertę wielu sieci, ale tylko w SPAR czuliśmy się partnerami. Odpowiadał nam ich rodzaj franczyzy, rozpoznawalna marka. Poza tym widzieliśmy jak rozwijają się na naszym terenie. Żadna inna sieć nie ma takiego tempa rozwoju. Nie bez znaczenia był też fakt, że to firma z absolutnie polskim kapitałem. Dużym atutem SPAR jest też Grupa Kapitałowa Bać – Pol. Jestem absolutnie przekonana, że w tej chwili SPAR ma najwięcej atutów i daje największe szanse na rozwój swoim partnerom.
Prezes Bać-Pol - Leszek Bać życzył Pani otwarcia kolejnych sklepów. Jest taka możliwość?
Niczego nie wykluczam zwłaszcza, że już po pierwszych kilku dniach nasz sklep cieszy się dużą popularnością a obroty są większe niż się spodziewaliśmy. To jedynie utwierdza nas w tym, że dokonaliśmy słusznego wyboru i nie wykluczamy kolejnych inwestycji.
Co najbardziej przypadło do gustu klientom?
Cieszą się, że mogą kupić dobry towar w niskiej cenie, ale doceniają też wygląd sklepu. Okazuje się, że dla wielu osób istotny jest komfort robienia zakupów, a my im to zapewniamy.
SPAR jest największą na świecie franczyzową siecią sprzedaży detalicznej. Sklepy oznaczone charakterystycznym logo funkcjonują w 36 krajach na 4 kontynentach. 12 tysięcy punktów obsługuje każdego dnia 11 milionów klientów. SPAR Polska działa od 1996 roku, a od 2010 roku należy do jednej z największych grup dystrybucyjnych w kraju - Grupy Kapitałowej Bać-Pol.
Zobacz nasz katalog sieci franczyzowych i upewnij się która franczyza będzie dla Ciebie najlepsza.
Dołącz do newslettera
Ważne linki
Na skróty
Katalog franczyz
Kwoty inwestycji