Cukiernia Sowa: zrównoważony rozwój i nowy format sprzedaży

Data dodania: 25 stycznia 2013
Kategoria:

Zacieśnienie współpracy z odbiorcami, umacnianie wizerunku marki oraz nowy format sprzedaży swoich wyrobów – to plany Cukiernia Sowa na 2013 rok.

O podsumowaniu zeszłego roku oraz planach na przyszłość, w kontekście współpracy z franczyzobiorcami, rozmawiamy z Michałem Sową, kierownikiem sprzedaży i marketingu firmy Cukiernia Sowa.

Czy to prawda, że Cukiernia Sowa w 2012 roku wstrzymała ekspansję i nie prowadzi rozmów z potencjalnymi franczyzobiorcami?

Michał Sowa: Nie jest to prawdą. W 2012 roku sieć Cukierni Sowa powiększyła się o 13 nowych lokali, w tym jedną "wyspę".

Czy w 2013 roku coś się w tej kwestii zmieni?

Michał Sowa: W 2013 będziemy kontynuować plany wytyczone w roku poprzednim. Jednak spodziewam się, że ekspansja będzie mniejsza, niż w roku 2012. W najbliższym półroczu planowane jest otwarcie 4 lokali partnerskich i 1 własnego.

Ile placówek franczyzowych a ile własnych należy do sieci Cukierni Sowa?

Michał Sowa: 115 placówek franczyzowych w kraju, 11 własnych. Oprócz tego ciasto z naszej cukierni pojawia się w Berlinie oraz Londynie.

Jak wygląda współpraca z franczyzobiorcami i jaki profil potencjalnego franczyzobiorca jest poszukiwany przez Cukiernię Sowa?

Michał Sowa: Nie jest to ściśle współpraca franczyzowa. Jest to współpraca handlowa, która zawiera elementy franczyzy. Nie mamy określonego profilu franczyzobiorcy, gdyż nie działamy stricte na zasadach franczyzowych. Przede wszystkim potencjalny franczyzobiorca musi posiadać kapitał na otwarcie lokalu pod szyldem Cukiernia Sowa. Jednak na chwilę obecną staramy się rozwijać naszą sieć z istniejącymi odbiorcami i głównym kryterium wyboru jest potencjalna lokalizacja.

Jak wygląda rynek branży cukierniczej w Polsce w dobie kryzysu?
Jak radzi sobie, w obliczu coraz większej konkurencji, sieć Cukierni Sowa?

Michał Sowa: Kryzys jest odczuwalny. Mimo to staramy się nadal rozwijać i iść drogą, którą sobie wyznaczyliśmy w poprzednich latach, czyli zrównoważonego rozwoju.

Z jakimi kosztami musi liczyć się franczyzobiorca, żeby uruchomić lokal pod brandem Cukiernia Sowa?

Michał Sowa: 500 tys. zł.

Jakie plany na ten rok ma sieć Cukierni Sowa? Czekają Państwa jakieś zmiany?

Michał Sowa: Plany zakładają - zacieśnienie współpracy z naszymi odbiorcami, umacnianie wizerunku Cukiernia Sowa oraz coraz bardziej intensywną promocję marki, szczególnie w miastach, w których dopiero się pojawiliśmy lub mamy zamiar się pojawić. W zarządzaniu większych zmian nie będzie oprócz ujednolicenia wizerunku lokali oraz wspólnego marketingu. Wprowadziliśmy w zeszłym roku format "wyspa", który sprawdza się w niektórych centrach handlowych i być może będziemy go rozwijać, ale decyzja jeszcze nie zapadła.

Rozmawiał Adam Gieras

Cukiernia Sowa to firma z tradycjami, założona tuż po wojnie przez znakomitego cukiernika i piekarza Feliksa Sowę. Od lat cieszy się ona uznaniem mieszkańców miast z całej Polski, stając się ulubionym miejscem spędzania wolnego czasu. Dziś cukiernią kieruje Adam Sowa, który z powodzeniem rozwija firmę o kolejne punkty w całym kraju. W Cukierniach Sowa na klientów czekają własnego wyrobu ciasta, kawa, czekoladki i lody.

Zobacz nasz katalog sieci franczyzowych i upewnij się która franczyza będzie dla Ciebie najlepsza.

Dołącz do newslettera

Copyright © 2007-2021 ARSS. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Opieka nad stroną: Lembicz.pl  Skład magazynu Franczyza & Biznes: Aera Design