Nie wyszło z kolejną siecią pizzerii – Sfinks nie przejmie Dominium

Na zawarcie wynegocjowanej przez zarząd umowy nie zgodziła się rada nadzorcza Sfinksa. Mimo to nie składamy broni – komentuje Sylwester Cacek, prezes zarządu Sfinks Polska SA.

Jak poinformowała dziś spółka, rada nadzorcza Sfinks Polska nie wyraziła zgody na zakup przez Sfinksa mniejszościowego pakietu akcji w Dominium SA. Przyczyną był brak przeniesienia na Sfinks prawa do sprawowania kontroli nad Dominium i przez to ograniczony wpływ na obszary możliwych do uzyskania synergii.

W rezultacie, inwestycja w Dominium na uzgdonionych wcześniej warunkach - w opinii rady - nie gwarantowałaby Sfinksowi uzyskania stopy zwrotu na poziomie założonym w strategii Grupy Sfinks Polska na lata 2017-2022, tj. 25%. Oznacza to, że transakcja nie dojdzie do skutku.

- Rozmowy z Dominium prowadziliśmy przez wiele miesięcy. Napracowaliśmy się nie tylko negocjując warunki transakcji, ale też współpracując przy planie biznesu na kolejne lata. Widzieliśmy bowiem liczne korzyści, jakie mogłyby odnieść obie firmy i wierzyliśmy, że wspólne przedsięwzięcie ma szanse powodzenia. Musimy jednak uszanować stanowisko rady nadzorczej. Mimo to nie składamy broni, dania kuchni włoskiej są niezwykle popularne wśród Polaków, stąd jest to dla nas bardzo atrakcyjny rynek. Z pewnością będziemy poszukiwać rozwiązań, by zdobyć na nim jak najsilniejszą pozycję -  komentuje Sylwester Cacek, prezes zarządu Sfinks Polska SA.

Przypomnijmy, że jakiś czas temu Sfinks starał się też o przejęcie polskiej sieci pizzerii Da Grasso, co również nie doszło do skutku. Aktualnie w segmencie kuchni włoskiej Sfinks rozwija działalność dzięki umowie masterfranczyzy na markę Fabryka Pizzy. Jeszcze w 2017 r. spółka uruchomi pod tym szyldem pierwsze lokale. Grupa Sfinks Polska zarządza też sieciami restauracji Sphinx, Chłopskie Jadło i WOOK oraz warszawskim pubem Bolek.