15 lat z franczyzą Żabka

– Otwarcie sklepu odbyło się jesienią 2002 roku. To była pierwsza Żabka w Gliwicach. 15 lat temu nikt nie wiedział co to jest sieć handlowa, franczyza i czego można od niej oczekiwać – mówi przedsiębiorcza gliwiczanka Lucyna Kowalik, która prowadzi sklep od samego początku.

– Klienci odwiedzali nasz sklep z ciekawości, byli pod wrażeniem tego, że oferujemy tak szeroki asortyment w porównaniu z innymi sklepami w Gliwicach. Przez lata wiele zmieniło się w asortymencie Żabki, pojawił się pakiet usług. Wypracowane zostały korzystniejsze warunki współpracy franczyzowej. Moją Żabkę z uwagi na dobrą lokalizację odwiedza wielu klientów – opowiada Lucyna Kowalik.

Przedsiębiorcza gliwiczanka, zanim zdecydowała się na otwarcie sklepu, prowadziła własną działalność gospodarczą, była również przedstawicielem farmaceutycznym. Później, po czasie spędzonym na bezrobociu, prowadzenie sklepu Żabka było dla niej szansą na powrót do aktywności zawodowej oraz rozwoju. Znalazła biznes, który nie tylko był rentowny, ale również dawał możliwość samorealizacji.

– Najprzyjemniejsze w mojej pracy jest to, że wstając rano mam plan działania. Tym bardziej, że od dwóch lat prowadzę jeszcze jeden sklep. Mój dzień pracy to dbanie o zamówienia, dostawy, sprawy bankowe, sprawdzanie stanów magazynowych i sklepowych, nie stronię jednak od obsługi moich klientów, co daje możliwość codziennego kontaktu z ludźmi. Prowadzenie sklepu wymaga determinacji, ale jest naprawdę bardzo  satysfakcjonujące – dodaje Lucyna Kowalik.  

Obecnie w samych Gliwicach funkcjonuje 60 sklepów Żabka. Na przestrzeni lat zmieniły się nie tylko zasady prowadzenia sklepów Żabka (obecnie to system franczyzowy), ale także preferencje klientów, którzy co raz częściej robią zakupy w biegu, kupują gotowe przekąski czy ciepłe dania.  

Franczyzobiorcy Żabki to samodzielni przedsiębiorcy działający pod znanym szyldem. Dla wielu osób, prowadzących Żabki, przyłączenie do sieci było szansą na stabilną i pełną wyzwań pracę po powrocie z zagranicy, po skończeniu 50. roku życia czy w momencie, kiedy obecna praca nie przynosiła satysfakcji lub możliwości rozwoju.