Otwieramy księgarnię

Data dodania: 26 listopada 2024
Dobrze prowadzona księgarnia może być czymś w rodzaju lokalnego centrum kultury, skupiającego społeczność ludzi myślących, ciekawych świata.

Czy księgarnia da zarobić? Tak. Może nie będą to kokosy, pozwalające co pół roku śmigać prywatnym odrzutowcem na Kajmany, ale da się z tego wyżyć. O ile oczywiście mamy dobry lokal, smykałkę do tego biznesu, świetne podejście do ludzi i trochę szczęścia. Jak mu dopomóc? Podpowiadamy, jak założyć księgarnię i czy to się w dzisiejszych czasach opłaca!

Otwarcie księgarni – czy warto wybrać ten pomysł na biznes?

Gdy tylko pomyślimy o otwarciu księgarni, przed oczami powinny nam stanąć statystyki czytelnictwa w Polsce. W roku 2023 aż 57% naszych rodaków nie przeczytało książki. Ani jednej. Wiemy więc, że naszymi klientami może być jedynie 43% społeczeństwa. Czy zatem własna księgarnia to dobry pomysł na biznes?

Badania czytelnictwa zleca regularnie Biblioteka Narodowa. Statystyki wskazują, że kobiety czytają więcej książek niż mężczyźni. Poziom czytelnictwa jest wyższy u ludzi bardziej wykształconych. Wiemy więc, że nasza grupa docelowa jest dość precyzyjnie określona i musimy być tam, gdzie klienci.

Jak otworzyć księgarnię?

Jeśli planujesz otwarcie księgarni, kluczem jest więc – jak w przypadku większości biznesów handlowych – lokalizacja. Sęk w tym, że powierzchnie handlowe w „dobrych” miejscach są niezwykle pożądane, trudno dostępne i drogie. A przecież to od lokalu musimy zacząć. Rozwiązaniem tej trudnej sytuacji są często lokale należące nie do prywatnych właścicieli czy spółdzielni mieszkaniowych, a do miasta.

W wielu miejscowościach są one nie tylko tańsze od prywatnych, ale również w pewien sposób dotowane czy reglamentowane. Władze starają się po prostu równoważyć i zdywersyfikować ofertę dla mieszkańców. Gdyby tak nie było, to co 100 metrów stałby bank, kebab albo Rossmann. To żart, ale faktycznie bez takiego wsparcia trudno byłoby znaleźć szewca, inny drobny punkt usługowy czy właśnie księgarnię. Ale i prywatni właściciele są często skłonni do obniżek czynszu – księgarnia to biznes podnoszący rangę całej bezpośredniej okolicy a przy tym cichy, spokojny i czysty. Co z tego, że np. kebabownia czy sklep nocny są w stanie płacić więcej, skoro są jednocześnie źródłem hałasu, różnych zapachów czy przyciągają dość zróżnicowaną klientelę?

Wszystko zależy od miejscowości. Z szansy preferencyjnego wynajmu skorzystał np. Jacek Walkiewicz, znany mówca, który otworzył w Warszawie księgarnię o profilu psychologicznym Pełna Moc Słów. Kolejnym wnioskiem, który można wyciągnąć z badań – a który potwierdzają księgarze – jest to, że o klienta trzeba dbać niebywale. Wiemy już, że książki czyta 43% społeczeństwa. Większość z nich w ciągu ostatniego roku miało w rękach jednak tylko 1-2 książki. Przeczytanie 7 lub więcej egzemplarzy zadeklarowało jedynie 8% Polaków. To mała grupa. Już wiecie, czemu trzeba o nią dbać? No i równie mocno należy walczyć o klientów, którzy czytają mniej, chętniej przecież wrócą do miejsca, gdzie zostali dobrze obsłużeni, a personel wykazał się wiedzą merytoryczną.

Jaki wybrać lokal?

Wiemy już, że na własny biznes trzeba szukać miejsca dobrze położonego, najlepiej z dużą, wysoką witryną. Z jednej strony sporo książek zmieścimy na wystawie, z drugiej – pokażemy, co dzieje się w środku i zachęcimy ludzi do wejścia. Trzeba też dobrze przemyśleć powierzchnię - na małej ludzie będą się tłoczyć, w zbyt dużej - gubić i czuć osamotnieni, również sprzedawcy będzie trudniej „ogarnąć” to, co dzieje się w księgarni. Jest to też kwestia budżetu, jakim dysponujemy oraz wysokości czynszu. Wszystko oczywiście zależy od tego, jaki ktoś chce mieć asortyment. Można zacząć od 30 m², skończyć na 70 m².

Dobrymi miejscami na księgarnie są okolice szkół i uniwersytetów, szczególnie jeśli w ofercie będziemy mieli również lektury i podręczniki. Co prawda zyski księgarzy po wprowadzeniu programu tzw. bezpłatnego podręcznika spadły, ale w ofercie ciągle jest sporo różnych książek do nauki oraz lektur – które uczniowie i studenci muszą czytać. Nie bez kozery najczęściej wymienianym przez rodaków autorem jest Henryk Sienkiewicz.

Pamiętajmy też, że wiele szkół kupuje książki na nagrody dla najlepszych uczniów – bliskość placówki edukacyjnej ułatwia więc dotarcie z ofertą do dyrekcji i nauczycieli. Dla wielu osób impulsem do przekroczenia progów księgarni jest chęć kupienia prezentu oraz przejrzenie nowości wydawniczych. Warto więc zadbać o to, by zawartość witryny była na bieżąco uaktualniana i by była po prostu atrakcyjna, przyciągała wzrok.

W ten sposób zwabimy klientów na zakupy impulsywne. W księgarni warto też zagospodarować jakiś kącik czytelniczy – wiele osób liczy każdą złotówkę przed kupnem książki. Chcą się przekonać czy dany tytuł warto kupić, powinniśmy im to umożliwić. Czasem wystarczy ławka, czasem duży stół, niekiedy da się wstawić nawet sofę. W zasadzie większość księgarni prowadzi również sprzedaż wysyłkową. Trudno powiedzieć czy obroty w tym kanale będą duże – raczej nie. Ale ważne, że będą. Oznaczają bowiem rotację w towarze, zwiększenie przepływu gotówki. Takiej okazji po prostu nie można nie wykorzystać.

Meble

Ile kosztuje otworzenie księgarni? Nie ma się co oszukiwać, to będzie spory wydatek. Nie możemy kupić najtańszych regałów czy szafek, które rozpadną się po pół roku użytkowania. Meble w księgarni muszą być solidne, trwałe i bardzo stabilne. Ludzie będą się o nie potykać, opierać, ocierać. Ile na to wydamy i jak to kupić? Jest kilka wyjść. Po pierwsze możemy poszukać mebli używanych, po innej księgarni.

Jak otworzyć księgarnię, aby nie przepłacić za meble? Wbrew pozorom da się to zrobić i zapłacić relatywnie nieduże pieniądze. Można ostrożnie założyć, że kilkanaście regałów da się nabyć za 5 000 – 7 000 zł. Nowe będą przynajmniej dwa – trzy razy droższe. Tańsze są regały metalowe, ale to rozwiązanie rzadko spotykane w księgarniach, po prostu nie pasują. Można też wybrać się do lokalnego stolarza i poprosić o wycenę. Proste meble z desek będą ładnie wyglądać i nie powinny być przesadnie drogie. Ale mimo wszystko będzie to spory wydatek – wszak księgarnia to nie dyskont i towaru nie sprzedaje się z palet.

System

Księgarnia oznacza posiadanie dużej liczby książek na stanie. Chodzi zarówno o tytuły, jak i egzemplarze. Nie da się tego ogarnąć bez porządnego systemu komputerowego, który na bieżąco będzie aktualizował stany magazynowe, analizował sprzedaż etc. Powinien być też spięty z systemem do zamówień elektronicznych. Bez tego można oczywiście prowadzić księgarnię, ale chyba nie warto się tak męczyć.

Zatowarowanie

Niby prozaiczna sprawa – na półkach w księgarni muszą znaleźć się książki. Ale jakie? I co oprócz nich? I jak rozłożyć akcenty? Proza i literatura piękna mają swoich wielbicieli, więc jasne, że musimy sprzedawać tego typu publikacje. Ale oprócz tego dużą sprzedaż mogą nam wygenerować na przykład książeczki dla dzieci, podręczniki (są księgarnie, które w sierpniu i wrześniu realizują ponad połowę rocznej sprzedaży), mapy, atlasy i przewodniki.

Skoro wiele osób kupuje książki na prezent, przy kasie muszą się znaleźć torebki, dobrze jest zaoferować usługę ozdobnego opakowania nabytków. Na początku roku sporo osób przyjdzie kupować kalendarze. Możemy też wygospodarować kącik na karty okolicznościowe lub materiały piśmiennicze, np. wysokiej jakości pióra i notatniki. To towar mniej rotujący, ale wysokomarżowy. Od niego w dużej mierze może zależeć to, ile zarabia księgarnia.

Czy książki można wziąć w depozyt, czy trzeba za nie od razu zapłacić?To zależy od tego, jakie umowy handlowe są podpisane z wydawcami albo hurtowniami. A to z kolei zależy od wypracowywanego obrotu. Warunki sprzedaży są po prostu dostosowywane do klientów, czyli księgarni. Trzeba pamiętać, że ktoś, kto właśnie otworzył księgarnię, nie może liczyć na preferencyjne warunki. Na nie trzeba sumiennie zapracować.

Zobacz także: Trudny biznes wydawców i księgarzy

Księgarnia i atmosfera

Trzeba jednak zachować umiar i nie zatracić charakteru księgarni, czyli mówiąc wprost – nie stać się drugim empikiem. Wielu klientów zarzuca tej sieci rozmienianie się na drobne, utratę charakteru. Sporo w tym racji, bo dziś w empiku łatwiej kupić kubek i pierdzącą poduszkę, niż książkę. Dobrze prowadzona księgarnia może być czymś w rodzaju lokalnego centrum kultury, skupiającego społeczność ludzi myślących, ciekawych świata. Jeśli tylko mamy odpowiednią przestrzeń, starajmy się organizować spotkania literackie, wieczory autorskie, konkursy recytatorskie etc. Do tego oczywiście trzeba stworzyć odpowiednią stronę internetową – w większości przypadków wystarczy strona umożliwiająca zakup książek z zakładką „Aktualności” oraz profil na Facebooku.

Księgarnia tematyczna

Inną opcją na biznes księgarski jest specjalizacja w danej dziedzinie. Ma to oczywiście sens raczej w dużych miastach, gdzie popyt na wydawnictwa dla stosunkowo wąskiej grupy czytelników jest największy. Taką specjalizacją może być na przykład księgarnia prawnicza, z dużą ofertą wydawnictw dotyczących tej jakże pięknej a niekiedy skomplikowanej nauki.

Można również zainwestować w księgarnię językową z pełnym przeglądem podręczników do jednego bądź kilku języków oraz kanonem literatury pięknej i nowościami. Ale może być to również księgarnia dla miłośników fantastyki, uzupełniona o ofertę gier planszowych. Przy takiej specjalizacji trzeba zwrócić szczególną uwagę na to, by być na bieżąco z rynkiem.

Szanse powodzenia

Prowadzenie księgarni wielu osobom może wydawać się cudowną pracą, ale niekoniecznie okazuje się świetnym biznesem. Tu bardzo długo buduje się swoją reputację i wiarygodność.

Problemem może być znalezienie kompetentnych pracowników. Jasne jest, że ich potrzebujemy – nawet w niepełnym wymiarze godzin. Sami raczej nie damy sobie rady ze wszystkimi obowiązkami. Pracownicy muszą czuć pasję do książek a przy tym umieć sprzedawać i obsługiwać klientów. O takie osoby nie jest niestety łatwo.

Aby zwiększyć szanse powodzenia, warto poszukać sposobów na zwiększenie zaplecza finansowego i zminimalizowanie ryzyka związanego z konkurencyjnością rynku. Dobrym rozwiązaniem będzie dofinansowanie na otwarcie firmy. Źródeł, wśród których można szukać wsparcia pieniężnego, jest co najmniej kilka. Osoby bezrobotne mogą otrzymać dotację na otwarcie firmy z urzędu pracy – ta może sięgnąć nawet ok. 50 tys. zł. Popularne są również programy oferujące wsparcie z Funduszy Unijnych, dedykowane także do osób zatrudnionych i prowadzących już własne firmy. W poszczególnych projektach możliwe jest uzyskanie środków rzędu 20-30 tys. zł lub też skorzystanie z atrakcyjnych ofert kredytów zwrotnych. Oferty w tym zakresie mogą różnić się od siebie w zależności od regionu kraju, więc aktualnych informacji warto szukać na rządowych stronach .gov.

Inny sposób na uniknięcie części kosztów oraz atrakcyjny pomysł na biznes to franczyza księgarni.

Ile kosztuje otworzenie księgarni?

Założenia:

Otwieramy niedużą, niezależną placówkę. Nie liczymy kosztów założenia działalności i związanych z tym opłat. Wartością niewymierną jest wiedza o rynku literackim czy księgarskim oraz pasja książkowa, bez których będzie nam co najmniej trudno.

Remont lokalu:
ok. 2 000 – 4 000 zł - o ile nie poniesie nas fantazja. W większości przypadków wystarczy odświeżenie, pomalowanie ścian - większość przestrzeni będzie służyć ekspozycji towaru i zajmą ją regały.

Wyposażenie:

- regały na książki: od 5 000 zł, średnio jednak trzeba liczyć ok. 15 000 - 20 000 zł

- stoły i ławka, ewentualnie sofa: 2 000 - 3000 zł (ale to wydatek opcjonalny)

- kącik socjalny: 500 zł

Zatowarowanie: ok. 50 000 zł

System księgowo-magazynowy: 200 - 500 zł. Dostępne są też rozwiązania abonamentowe.

Komputer z dostępem do internetu: 2 000 – 3 000 zł. Można też kupić całość w abonamencie za 50 – 100 zł miesięcznie.

e-sklep:
500 - 1000 zł - o ile nie założymy go samodzielnie, na rynku są dobre i bezpłatne rozwiązania.

Marketing:
szyld, ulotki, podstawowe materiały reklamowe – 1 000 – 2 000 zł

Razem: od 60 000 zł w opcji „oszczędnej” do 84 000 zł w optymalnej, ale bez szaleństw.

Zobacz nasz katalog sieci franczyzowych i upewnij się która franczyza będzie dla Ciebie najlepsza.

Dołącz do newslettera

Copyright © ARSS. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Opieka nad stroną: Antygen.pl  Skład magazynu Franczyza & Biznes: Aera Design