Szusują na nartach w Pinzolo Madonna di Campiglio i odkrywają krainę wiecznej wiosny - portugalską Maderę. To przykłady wyjazdów partnerów jednej z sieci sklepów spożywczych. Imprezy integracyjne to część codziennej pracy większości firm rozwijających się we franczyzie. Choć walka o miejsce na liście wyjazdowej jest zawsze, franczyzobiorcom zależy nie tylko na turystycznych atrakcjach, ale też na wymianie doświadczeń i edukacji.
Imprezy integracyjne i motywacyjne dla pracowników to atrakcyjny kierunek rozwoju rynku turystyki i rozrywki dla biznesu. Kiedyś były kojarzone głównie z korporacjami, dziś organizują je zarówno duże, jak i małe firmy. Metamorfozę przeszło również samo pojęcie wyjazdu integracyjnego. Kiedyś w świadomości wielu był to synonim rozpusty. Czasy się jednak zmieniają. Dziś wyjazd motywacyjny to m.in. pobyt w luksusowym spa w połączeniu z konferencją czy prezentacją produktową, gdzie interesy i relaks idą w parze. Wyjazdy firmowe napędzają jeden z nowszych sektorów gospodarki. Bazy serwisów branżowych zawierają tysiące obiektów z zapleczem noclegowo-konferencyjnym. Dwa lata temu uczestnicy konferencji, kongresów i innych imprez branżowych wykupili 4,5 mln noclegów, zostawiając w kasach hoteli i pensjonatów około 1,5 mld zł.
Jak wynika z danych Poland Convention Bureau, organizacji zajmującej się promocją polskiej turystyki biznesowej w 2013 roku roku w podróż motywacyjną ruszyło 327 tys. Polaków. Zdaniem Piotra Kasztankiewicza, właściciela Agencji Eventowej Profeska, dzisiaj rynek atrakcji, które mają zastosowanie podczas realizacji imprez i wyjazdów integracyjnych to ogrom nowinek technicznych, pomysłów i nietypowych zastosowań z pozoru prozaicznych sprzętów. Warto tutaj również wspomnieć o zapleczu, jakie oferują dzisiejsze hotele. W ostatnich latach powstało tak wiele obiektów hotelowych, konferencyjnych i kongresowych, że nawet najlepszy event manager nie jest wstanie wszystkich wymienić i scharakteryzować. Wszystko to sprawia, że oferta jest barwna. A najważniejsze jest to, że jest komu z niej korzystać.
SŁONECZNE PLAŻE I KURORTY NARCIARSKIE
– Franczyzobiorcy sieci sklepów Chata Polska mają bardzo szeroką ofertę wyjazdów zagranicznych. We wrześniu 2014 roku zwycięzcy konkursów targetowych gościli na greckiej wyspie Kefalonii, a wcześniej od 8 do 15 marca szusowali na nartach w Pinzolo Madonna di Campiglio. Natomiast rok wcześniej na fali przygotowań do Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej, w terminie od 10 do 18 listopada drużyna franczyzobiorców z Chaty Polskiej pokonała drużynę brazylijską w meczu siatkówki wodnej w przepięknym kurorcie położonym na wybrzeżu, w amazońskiej dżungli Angra Dos Reis. A jeszcze miesiąc wcześniej właściciele sklepów Chaty Polskiej odkrywali krainę wiecznej wiosny - portugalską Maderę – opowiada Joanna Bytner, dyrektor marketingu Grupy MAR-OL.
Jak podkreśla, franczyzobiorcy najbardziej cenią sobie możliwość wspólnego wyjazdu, poznawania nowych miejsc i spędzania razem wolnego czasu. Niezależnie w jakim kierunku, zawsze jest walka o miejsce na liście wyjazdowej, a potem dobry humor i zabawa. W tym roku planowana jest podróż na Wyspy Kanaryjskie. Wyjazdy są nagrodą w konkursach targetowych i opłaca je Chata Polska. Za granicą spędzają czas również franczyzobiorcy sieci sklepów Drogerie Polskie, która w październiku ub.r. organizowała konferencję handlową w Turcji. W spotkaniu brali udział właściciele ponad 100 drogerii należących do sieci oraz partnerzy handlowi.
– Był to doskonały czas i miejsce na przeprowadzenie cyklu prezentacji i szkoleń, ale przede wszystkim niepowtarzalna okazja do zacieśnienia relacji biznesowych. Podczas konferencji przedstawiliśmy również kierunki rozwoju sieci, a wszystkie zrzeszone drogerie mogły skorzystać z wyjątkowych ofert zakupowych przygotowanych na tę specjalną okazję przez producentów – relacjonuje Teresa Jonas, prezes sieci Drogerie Polskie.
Integracja, zacieśnianie relacji biznesowych i niezapomniana przygoda – tak podsumowują swój wyjazd integracyjny franczyzobiorcy sieci sklepów rolniczo-technicznych GRENE, którzy w grudniu ub.r. spotkali się we włoskim kurorcie Livigno. To perełka wśród kurortów narciarskich. Przez swój specyficzny mikroklimat miejscowość często nazywana jest „Piccolo Tibet”. Śnieg leży tu od początku grudnia do połowy maja.
– Podczas naszego pobytu w Livigno była okazja wziąć autograf od biegaczek z Norwegii, które ćwiczyły do Pucharu Świata w biegach narciarskich. Fajnie było na żywo zobaczyć Maritt Bjoergen czy Therese Johaug – relacjonuje jeden z franczyzobiorców GRENE.
W POLSCE TEŻ SĄ ATRAKCJE
Marcin Kruszyński, dyrektor Grupy Edukacyjnej 2BLC, do której należą franczyzowe sieci Szkół Matematyki 2+2 oraz Cyfrowa Akademia zaznacza, że w spotkaniach integracyjnych bezcenna jest wymiana doświadczeń. – Raz w roku spotykamy się wszyscy, żeby podsumować rok i porozmawiać o najważniejszych sprawach szkoły. Do tej pory spotykaliśmy się w Poznaniu i Warszawie. O tym, gdzie odbędzie się spotkanie w tym roku obecnie dyskutujemy. Zwykle wspólnie z franczyzobiorcami wybieramy miejsce, czas i długość trwania takiego spotkania. Część kosztów pokrywa centrala, a część franczyzobiorcy – opowiada Kruszyński.
W Polsce spotykają się również franczyzobiorcy sieci EURO-SALON Prasowy. Dyrektor marketingu sieci Piotr Szpiganowicz podkreśla, że na co dzień każdy z franczyzobiorców jest pod stałą opieką przypisanego przedstawiciela centrali, który służy mu pomocą w rozwiązywaniu pojawiających się problemów. – Regularnie organizujemy „wyjazdowe” spotkania franczyzobiorców z zarządem, które odbywają się w poszczególnych regionach tak, by ułatwić naszym partnerom dojazd. W czasie spotkań omawiamy aktualną politykę sieci, nasi partnerzy mają także okazję zgłosić swoje uwagi bezpośrednio prezesowi zarządu i przedstawicielom kluczowych dostawców. Każde spotkanie jest także okazją do nagrodzenia wyróżniających się punktów sprzedaży. W minionych latach organizowaliśmy w Poznaniu także mniej formalne, integracyjne spotkania z franczyzobiorcami, w postaci letnich pikników i Wigilii firmowych – wyjaśnia Piotr Szpiganowicz.
Z kolei w przypadku sieci Drogerii Jasmin, wyjazdy integracyjne są łączone z konferencją i targami. Na targi producenci przygotowują specjalne oferty handlowe, a zarząd podsumowuje swoje działanie i przedstawia plany. To zarząd wybiera miejsce spotkań biorąc pod uwagę sugestie i preferencje partnerów. – Spotkania odbywają się w atrakcyjnych miejscach Polski: w Szczyrku z możliwością wjazdu na Skrzyczne, Licheniu, gdzie można odwiedzić bazylikę, we Wzgórzach Dylewskich ze Spa Dr Ireny Eris. Każde spotkanie uatrakcyjnia gwiazda wieczoru.
Co partnerzy najbardziej cenią sobie w tych wyjazdach? Oczywiście korzystne zakupy, informacje o planach spółki, ale ważne jest też samo spotkanie i przyjacielskie rozmowy, wymiana informacji o problemach i sposobach na ich rozwiązanie. Staramy się, by konferencja była atrakcyjna merytorycznie, zależy nam na frekwencji, zaś koszty związane z wyjazdem są po stronie Jasmin – opowiada Teresa Stachnio, wiceprezes spółki.
Jak widać miejsce i format organizowanych spotkań nie zależą od wielkości firmy. Na pytanie, gdzie wyjeżdżają franczyzobiorcy Getin Banku dostaliśmy lakoniczną odpowiedz: „Spotkania się odbywają, ale merytoryczne”.
CZY BANKIETY SIĘ PRZEJADŁY?
Z badania Agencji Show Service Events Marketing dotyczącego podejścia pracowników do organizowania przez firmy imprez integracyjnych wynika, że pracownicy chcą mieć duży wpływ na decyzję, jaką imprezę powinno się zorganizować. Mniej więcej co trzeci pracownik chciałby w bezpośredni sposób decydować o sposobie spędzenia czasu ze współpracownikami. Pracownicy chcieliby także, aby firmowe spotkania były co jakiś czas organizowane także dla ich rodzin. 50% badanych oczekiwałoby, aby co druga impreza w firmie umożliwiała zabranie członków rodziny. Niezależnie czy na pytanie odpowiadali młodsi czy starsi pracownicy, procent odpowiedzi rozkładał się podobnie.
Z kolei na pytanie o częstotliwość organizowania imprez dla wszystkich pracowników danej firmy, zdecydowana większość respondentów opowiedziała się za dwoma imprezami rocznie. Jakiej imprezy oczekują? „Najpierw aktywnie, potem relaks” - to model imprezy, która odpowiada największej grupie badanych. Nie ma natomiast wielkich różnic w oczekiwaniach kobiet i mężczyzn. Pracownicy spytani o to, co ma dla nich największy wpływ na imprezie firmowej, jako dwa główne powody podali: rodzaj oferowanych atrakcji i możliwość spędzenia czasu ze współpracownikami. Budująca jest szczególnie druga odpowiedź, bo oznacza, że pracownicy czują potrzebę integracji i co więcej, jest to dla nich ważniejsze niż praktyczne aspekty imprezy (lokalizacja, jedzenie, alkohol). Z naszych rozmów wynika, że pracodawcy i organizatorzy spotkań integracyjnych wyczuwają potrzebę współpracowników i idą z duchem czasu. Optymalizując działanie własnej firmy napędzają koniunkturę organizatorom turystyki biznesowej. Interes się kręci po obu stronach, a w biznesie przecież właśnie o to chodzi.
Irina Nowochatko-Kowalczyk
Zobacz nasz katalog sieci franczyzowych i upewnij się która franczyza będzie dla Ciebie najlepsza.
Dołącz do newslettera
Ważne linki
Na skróty
Katalog franczyz
Kwoty inwestycji