Foto: Księgarnia Mole Mole
Grupa Empik zamknęła projekt sieci księgarni Mole Mole, w ramach którego działało ponad 30 placówek i sklep internetowy.
Początkowo księgarnie Mole Mole zostały tymczasowo zamknięte w połowie marca w związku z epidemią koronawirusa. Nie zostały jednak ponownie otwarte po uruchomieniu centrów handlowych. Okazało się bowiem, że w tym czasie Grupa Empik zdecydowała o likwidacji sieci. Jako uzasadnienie tej decyzji wskazała, że w obecnej sytuacji gospodarczej nie widzi potencjału do rozwoju tej sieci. - Księgarnie Mole Mole, które działały w modelu własnym, zapewniały pracę dla blisko 100 osób.
Pracownicy księgarni otrzymali dokumenty rozwiązujące umowy o pracę z przyczyn nie leżących po ich stronie, zapewniające im świadczenia zgodne z przepisami prawa pracy - przekazała portalowi Wirtualnemedia.pl Monika Marianowicz, rzeczniczka prasowa Grupy Empik.
Księgarnie Mole Mole miały powierzchnię od 70 do 250 m kw. Oprócz książek były w nich sprzedawane artykuły papiernicze. - W Mole Mole stawiamy na kameralną atmosferę, którą poza przyjemnym wnętrzem, tworzą nasi pracownicy. Księgarze nie tylko wskażą szukany tytuł i pomogą w wyborze odpowiedniej książki, okazuje się, że są to także kompani do dyskusji literackich, ponieważ staramy się zatrudniać prawdziwych pasjonatów - opowiadała w połowie 2018 roku Konrad Buczyński, ówczesny dyrektor Mole Mole.
Za decyzją o likwidacji sieci stoją zapewne jej kiepskie wyniki finansowe. W 2018 roku wygenerowała ona bowiem 20,85 mln złotych straty. Grupa Empik tłumaczyła wówczas, że duże straty wynikały z nakładów na uruchamianie kolejnych placówek oraz 8,15 mln zł odpisu aktualizującego wartość środków trwałych i niematerialnych.
Szukasz sieci franczyzowej? Sprawdź franczyzy w naszym katalogu.