Przepis na bar sushi

Data dodania: 13 stycznia 2010

Pomoc w otwarciu lokalu z sushi oferuje coraz więcej firm, które same już odniosły sukces w tym dość młodym segmencie gastronomii.

Sushi Bar Nigiri rozpoczął rozwój sieci franczyzowej w 2008 roku. Do tej pory udało mu się już pozyskać 16 franczyzobiorców. Sieć liczy obecnie 17 placówek, w tym jedną własną. Plany na 2010 rok zakładają otwarcie kolejnych 10-12 nowych barów sushi pod marką Nigiri. Inne firmy z branży, które dopiero w tym roku rozpoczynają pozyskiwanie franczyzobiorców, przedstawiają dużo ostrożniejsze szacunki. Dom Sushi planuje w pierwszej połowie 2010 roku sfinalizować dwie umowy franczyzowe.

- Lokalizacje nie są jeszcze ustalone, ale naszym celem są miasta powyżej 200 tysięcy mieszkańców - zapowiada Kamil Augustynowicz, public relation manager w firmie Dom Sushi, która ma już trzy restauracje własne - w Toruniu, Sopocie i Gdańsku - uruchomione w ciągu 2,5 roku.

Przetarty szlak w stolicy

Sensi Sushi to z kolei sieć, która sprawdziła się już na rynku warszawskim. Funkcjonuje ona od pięciu lat, otworzyła w tym czasie pięć lokali własnych oraz jeden cateringowy.

- Na poczatku 2010 roku planujemy otwarcie dwóch jednostek franczyzowych Sensi Sushi w Polsce. Obecnie prowadzimy rozmowy z czterema potencjalnymi franczyzobiorcami, które, mam nadzieję, zakończą się podpisanymi umowami przed wakacjami - mówi Krzysztof Szarek, współwłaściciel Sensi Sushi.

Przy otwarciu franczyzowego baru sushi najważniejszy jest lokal, jego lokalizacja oraz koszty adaptacji. Minimalna wielkość powierzchni, na jakiej może funkcjonować Sensi Sushi, to 40 mkw.

- Równolegle przygotowujemy personel, aby spełniał nasze wymagania, prowadzimy szkolenia, przekazujemy know-how, pomagamy w projektowaniu wnętrza, gdyż nie narzucamy jednego wystroju. W tej kwestii franczyzobiorca ma pełną swobodę  - wyjaśnia Krzysztof Szarek.

Przewidywana suma inwestycji zaczyna się od 50 tys. złotych. Opłata jednorazowa to 20-40 tys. zł, a miesięczna kształtuje się w granicach 2-4 tys. zł. Wszystkie opłaty są uzależnione od wielkości lokalu, miasta oraz specyfiki rynku, na którym ma być otwarty bar sushi.

Wysoko się cenią

Znacznie wyższe wymagania ma Dom Sushi. Ale i formuła restauracji pod tą marką jest specyficzna .

- Tym, co na pierwszy rzut oka odróżnia Restauracje Japońskie Dom Sushi od innych barów sushi, jest charakterystyczna formuła obsługi. Kaitenzushi to pływający bar, wokół którego na wysokich krzesłach siedzą goście. W środku baru pracują Mistrzowie Sushi, którzy na oczach widzów przygotowują sushi. Formuła ta doskonale sprzyja komunikacji z naszymi mistrzami, a także pozwala na składanie indywidualnych zamówień. Co chwila przed oczami gości przepływają łódeczki z różnymi rodzajami sushi - opowiada Kamil Augustynowicz.

Dom Sushi ma jeszcze jednego asa w rękawie.

- Jako jedyna firma w Polsce jesteśmy współudziałowcami fabryki alg morskich nori, powszechnie używanych w kuchni japońskiej. Dzięki temu możemy zapewnić franczyzobiorcom ten niezbędny produkt oraz produkty firm współpracujących w najniższych możliwych cenach na rynku, zachowując przy tym ich bardzo wysoką jakość - dodaje Kamil Augustynowicz. Aby zostać właścicielem franczyzowego Domu Sushi, trzeba wyłożyć ok. 350-400 tys. zł. Opłata wstępna wynosi 30 tys. zł, a miesięczna 5-8 tys. zł (w zależności od lokalizacji). Do tego dochodzi fundusz marketingowy - 1 tys. zł miesięcznie. Według szacunków firmy, inwestycja zwraca się po ok. 12-15 miesiącach.

Bar sushi -franczyzobiorca ma wybór

- Gastronomia, a w szczególności sushi bary to cały czas bardzo dobrze rozwijająca się branża. Zdrowe jedzenie kusi coraz więcej Polaków. My posiadamy ogromne doświadczenie dotyczące prowadzenia takiej restauracji (6 lat), a także potrafimy tak pokierować naszymi franczyzobiorcami, aby był to dochodowy i sprawiający satysfakcję interes - zapewnia Goretta Szymańska, właścicielka Sushi Bar Nigiri. W przypadku otwierania placówki tej sieci trzeba zainwestować ok. 70-120 tys. zł. Opłata licencyjna wynosi 20 tys. zł, a miesięczna - 2 tys. zł.

W staraniach o franczyzobiorców, chcących otworzyć własny bar sushi, biorą udział także inne sieci: Hana Sushi, Nakama Sushi oraz notowana na New Connect Sakana. Ta ostatnia prezentuje co kwartał swoje wyniki finansowe. Z jej ostatniego raportu wynika, że jej przychody w ciągu trzech kwartałów 2009 r. wyniosły prawie 10,3 mln zł i były o ponad 1,1 mln zł wyższe niż przed rokiem, co było w dużej mierze zasługą otwarcia kolejnej restauracji. Sakana ma ich w sumie sześć oraz jeden lokal cateringowy.

Joanna Cabaj - Bonicka

Zobacz nasz katalog sieci franczyzowych i upewnij się która franczyza będzie dla Ciebie najlepsza.

Dołącz do newslettera

Copyright © 2007-2021 ARSS. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Opieka nad stroną: Lembicz.pl  Skład magazynu Franczyza & Biznes: Aera Design