Piłkarskie maluszki przyniosą zyski

Szkółki piłkarskie dla najmłodszych Socatots, obecne w 55 krajach na świecie, będą rozwijane w Polsce poprzez franczyzę. Na start wystarczy ok. 10-20 tysięcy złotych.

Koncept wywodzi się z Anglii. Firma Socatots Polska kupiła licencję master na rozwijanie go w Polsce i na Ukrainie zaledwie 1,5 roku temu. W tym czasie uruchomiła już 4 oddziały: w Szczecinie, Poznaniu, Warszawie i Trójmieście. Najdłużej działa oddział szczeciński – od września ubiegłego roku, pozostałe powstały wiosną roku bieżącego.

– Najlepszym momentem na uruchomienie oddziału Socatots jest zdecydowanie sierpień oraz wrzesień. Początek roku szkolnego jest naturalnym okresem, w którym rodzice poszukują dodatkowych zajęć edukacyjnych i rozwojowych dla dzieci. Najbliższe tygodnie to ostatni dzwonek na przystąpienie do naszej sieci w tym najlepszym dla branży okresie. Na zorganizowanie oddziału, czyli od podpisania umowy do pierwszych zajęć wystarczą trzy tygodnie – mówi Filip Lewandowski, dyrektor ds. rozwoju w Socatots.

W tym czasie franczyzobiorca przechodzi 4-dniowe szkolenie, w czasie którego poznaje metodę Socatots, otrzymuje materiały operacyjne i promocyjne, a także wyposażenie salki treningowej, czyli przede wszystkim piłki. Musi także zorganizować na swoim terenie akcję promocyjną. Same zajęcia odbywają się w wynajmowanych salkach, nie ma więc konieczności inwestowania w specjalne pomieszczenie.

Najpoważniejszym wydatkiem franczyzobiorcy Socatots jest licencja, której koszt zaczyna się od 10 tys. zł dla pojedynczej lokalizacji np. klubu fitness, który chce do swojej oferty włączyć zajęcia piłkarskie dla maluszków. 12 tys. zł będzie musiała zapłacić za licencję osoba, która chce otrzymać wyłączność na 50 tys. mieszkańców, zaś ponad 20 tys. zł za wyłączność na 150 tys. mieszkańców.

Na jakie dochody można liczyć? Oczywiście zależne od liczby klientów. – Rentowność tej działalności jest bardzo wysoka. Bowiem wynajem sali w zależności od miasta kosztuje od 30 do 50 zł za godzinę. Natomiast cena zajęć waha się, także w zależności od miasta, od 116 do 156 zł za miesiąc od dziecka. Jedna grupa powinna liczyć 8 osób – mówi Filip Lewandowski.

Tym, co wyróżnia Socatots, jest fakt, że zajęcia przeznaczone są dla dzieci już od 6. miesiąca życia. Do 5. roku życia dzieci uczestniczą w zajęciach wraz z rodzicami tak, by mogli oni także powtarzać ćwiczenia w domu.

Franczyzobiorcą Socatots może zostać zarówno osoba, która chce zatrudnić trenera, jak i taka, która chce poprowadzić zajęcia samodzielnie. Nie jest wymagane żadne doświadczenie w sporcie, cała wiedza o tym, jak prowadzić zajęcia jest przekazywana na szkoleniu, a każda lekcja jest dokładnie opisana w materiałach operacyjnych.

Oddziały Socatots mogą powstawać już w miastach od 20-30 tys. mieszkańców. W przypadku mniejszych miejscowości franczyzobiorca powinien raczej potraktować Socatots jako działalność dodatkową. Polski master franczyzobiorca przyznaje, że planując własny rozwój, brał raczej pod uwagę miasta liczące powyżej 400 tys. mieszkańców. Na razie jednak nie planuje uruchamiać kolejnych punktów własnych. Rozważany jest jedynie Wrocław, ale tylko w sytuacji, jeśli w ciągu roku nie znajdzie się tam franczyzobiorca, który poprowadzi prężnie działający oddział.

Joanna Cabaj - Bonicka