Perfect Look Clinic rozwija się pomimo pandemii

Pandemia nie zniechęciła klientów do korzystania z usług kosmetycznych. Sieć Perfect Look Clinic liczy już blisko 50 placówek, a do końca roku planuje uruchomić kilkanaście kolejnych.

– Nadal opłaca się inwestować w branżę beauty. Po krótkim lockdownie było to bardzo widoczne, że klienci byli stęsknieni za wizytami w gabinetach – zapewnia Przemysław Ciesielski, dyrektor ds. rozwoju sieci Perfect Look Clinic. – Oczywiście te gabinety, które nie dysponowały żadną poduszką finansową lub miały niską jakość usług, wypadły z rynku – dodaje.

Jednak sieć Perfect Look Clinic urosła, obecnie należy do niej 47 gabinetów (11 własnych i 36 franczyzowych) i już są zaplanowane kolejne inwestycje. – Do końca roku planujemy otworzyć kolejnych kilkanaście gabinetów – zapowiada Ciesielski.
Sieć rozwija się na zasadzie franczyzy. Koszt inwestycji zaczyna się od 75 tys. zł (z wpłatą wstępną do uzyskania leasingu na sprzęt). Średni miesięczny zysk szacowany jest na kwotę od 20 tys. zł wzwyż.

Franczyzodawca konceptu Perfect Look Clinic wspiera swoich partnerów na wszystkich etapach inwestycji. – W naszej sieci dbamy o franczyzobiorcę na każdym kroku, poczynając od aranżacji wnętrza, zamówienia sprzętów, mebli, wyposażenia, rekrutacji i szkolenia pracowników aż po pozyskanie nowych klientów do salonu, co czynimy już na miesiąc przed otwarciem gabinetu – podkreśla Ciesielski.
To właśnie dzięki działaniom sieciowym i promocjom dla klientów nawet w czasie lockdownu gabinety Perfect Look Clinic pracowały intensywnie, sprzedając zabiegi z późniejszym terminem realizacji.

Sieć Perfect Look Clinic powstała w 2016 roku. Gabinety oferują zabiegi na twarz i ciało, zabiegi z zakresu medycyny estetycznej, a także zabiegi trychologiczne (na skórę głowy).