Coraz więcej osób chce uczyć się hiszpańskiego, sieć La Mancha na tym korzysta

Data dodania: 27 grudnia 2024
Kategoria:
Coraz więcej osób chce uczyć się hiszpańskiego, sieć La Mancha na tym korzysta

Poza własną szkołą, sieć La Mancha ma już cztery placówki franczyzowe i dąży do otwarcia kolejnych. Idealny franczyzobiorca powinien znać hiszpański, jednak przede wszystkim powinien chcieć w pełni zaangażować się w ten biznes.

Zauważalny jest wzrost zainteresowania nauką języków takich jak hiszpański i włoski, podczas gdy niemiecki i rosyjski tracą na popularności. Rosnące zainteresowanie podróżami do Ameryki Łacińskiej oraz zmiany w programach szkolnych, gdzie hiszpański coraz częściej zastępuje niemiecki, sprawiają, że coraz więcej osób, szczególnie dzieci, rozpoczyna naukę tego języka. Rodzice, świadomi globalnego znaczenia hiszpańskiego, chętnie zapisują swoje dzieci na dodatkowe zajęcia - mówi Urszula Poszumska, dyrektorka ds. marketingu w La Manchy.

Widać to również w liczbie uczniów szkoły: od 17 na początku działalności w 2011 roku do ponad 500 w oddziale własnym w Gdyni. Poza tą placówką działają już też 4 inne, prowadzone przez franczyzobiorców w Gdańsku, Rumi, Sosnowcu i Poznaniu. La Mancha planuje docelowo mieć 10 placówek franczyzowych, aby zachować kameralny charakter firmy i utrzymać bliski kontakt z franczyzobiorcami.

Jesteśmy szczególnie zainteresowani rozwojem w miastach takich jak Białystok, Szczecin, Warszawa, Wrocław i Łódź, choć rozważymy także inne lokalizacje. Uważamy, że nasze usługi mają potencjał sukcesu w miejscowościach liczących co najmniej 80 000 mieszkańców - mówi Urszula Poszumska.

Franczyzobiorca musi założyć własną firmę i wynająć przynajmniej jedno pomieszczenie na zajęcia. Startowa opłata licencyjna to koszt 8 tys. zł, natomiast oplata miesięczna wynosi 20% przychodu miesięcznego brutto w pierwszym roku działalności, a począwszy od drugiego roku – 15%.

Najważniejszym wymogiem, bez którego współpraca z nami nie dojdzie do skutku, jest pełne zaangażowanie i pragnienie stania się częścią naszej lamanchowej rodziny. Szukamy ludzi z pasją, energią do działania i otwartą, kreatywną głową - podkreśla Poszumska. Sugeruje też, że przyszły franczyzobiorca powinien dobrze znać hiszpański, aby sprawnie komunikować się z hiszpańskojęzycznymi lektorami.

Myśląc o otwarciu własnej szkoły językowej, warto wziąć pod uwagę sezonowość w tej branży, by wystartować z biznesem w odpowiednim momencie. Największe obłożenie jest zawsze we wrześniu, październiku oraz styczniu, czyli przed rozpoczęciem nowych semestrów.

Sprawdź ofertę w katalogu

Finanse

  • Minimalna kwota: Dowolna, zależy od franczyzobiorcy
  • Opłata wstępna: 8 000 zł
  • Opłata bieżąca: opłata miesięczna przez pierwszy rok działalności – 20% przychodu miesięcznego brutto, od drugiego roku działalności – 15% przychodu miesięcznego brutto.
  • Opłata marketingowa: brak

Dołącz do newslettera

Copyright © ARSS. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Opieka nad stroną: Antygen.pl  Skład magazynu Franczyza & Biznes: Aera Design