Pizzerie wciąż mają duży potencjał biznesowy

Firma Wojtex jest franczyzodawcą kilku konceptów gastronomicznych, rozwijanych od wielu lat. Przyznaje jednak, że największym zainteresowaniem docelowych klientów niezmiennie cieszy się pizza, dlatego to właśnie w ten segment rynku chcą inwestować potencjalni franczyzobiorcy.

Rok 2024, podobnie jak wcześniejsze lata, był czasem wielu wyzwań ekonomicznych, w tym wysokiej inflacji i rosnących kosztów surowców. Nasza franczyza stara się w tej sytuacji znaleźć złoty środek, czyli zapewniać konkurencyjne ceny przy utrzymaniu wysokiej jakości swoich usług - mówi Wojciech Goduński, właściciel firmy Wojtex. - Swoją strategię opieramy na wieloletnim doświadczeniu, dzięki temu potrafimy dostosować swoją ofertę i model biznesowy do współczesnych wyzwań i potrzeb konsumentów - dodaje.

Firma i rozwijane przez nią sieci - mimo dużej konkurencji - od lat prowadzą konsekwentną ekspansję. W ramach konceptów rozwijanych przez firmę Wojtex działa obecnie ponad 100 lokali i punktów gastronomicznych. Największą siecią zdecydowanie jest sieć pizzerii Biesiadowo, która liczy 80 lokali. Ponadto na zasadzie franczyzy działa: 7 punktów typu fast food pod szyldem Western Tortilla, 5 restauracji włoskich Amori Pomodori, 4 pizzerie Speedy Romano, a także 10 punktów kawiarnianych Coffeeloffee.

W 2024 roku największym zainteresowaniem ze strony potencjalnych franczyzobiorców cieszyła się marka Biesiadowo. - Polacy nadal najchętniej zamawiają pizzę. W odpowiedzi na zapotrzebowanie rynku potencjalni franczyzobiorcy właśnie w tym sektorze nadal widzą potencjał biznesowy - mówi Goduński.

Na zainteresowanie franczyzobiorców konceptami firmy niewątpliwie wpływ mają też stosunkowo niskie - jak na branżę gastronomiczną - koszty inwestycji. W przypadku konceptów lokali z pizzą zaczynają się one od niespełna 100 tys. zł netto. Otwarcie Western Tortilla to inwestycja na poziomie minimum 34 tys. zł (w opcji sprzedaży z okienka, bez sali konsumpcyjnej) lub minimum 69 tys. zł - w przypadku niewielkiego lokalu gastronomicznego. Inwestycja w punkt Coffeeloffee zaczyna się natomiast od 38 tys. zł netto (okienko lub wyspa w galerii handlowej) lub od 42 tys. zł netto - w przypadku niewielkiej stacjonarnej kawiarni.

W 2025 roku będziemy obserwować trendy i sukcesywnie reagować na potrzeby rynku. Dalsza ekspansja, inwestycje w technologię i marketing, a także konsekwentne podnoszenie jakości obsługi oraz ofert będą kluczowe dla utrzymania i wzrostu przychodów w przyszłości. Nasze franczyzy przez lata zdobyły solidną pozycję na polskim rynku gastronomicznym i z pewnością będziemy kontynuować swój rozwój, dostosowując się do ekonomicznych „niespodzianek” - zapewnia Wojciech Goduński.