Biznes na wesoło

Połączenie zabawy, prezentacji i sprzedaży sensorycznych zabawek wspierających rozwój dziecka to pomysł na biznes, który cieszy się popularnością wśród młodych rodziców, osób z branży edukacji wczesnoszkolnej i nie tylko.

Uruchomienie stoiska Kreatywne Maluchy to niskonakładowy biznes. Kwota startowa potrzebna na rozpoczęcie działalności pod tą marką wynosi około 34 tys. zł. Jak mówi nam Sławomir Karzełek z sieci sprzedaży Kreatywne Maluchy pokrywa ona wydatki na zatowarowanie i przygotowanie stanowiska.

– Od momentu uruchomienia punktu franczyzobiorca nie musi dokładać do biznesu. Powinien tylko inwestować w towar w miarę sprzedaży poszczególnych kategorii asortymentowych. Inaczej mówiąc, trzeba na bieżąco uzupełniać braki na półkach – zaznacza Sławomir Karzełek.

Dodaje, że obecnie pod tą marką działała blisko 30 stoisk. Właściciel konceptu firma Artyzan kontynuuje rekrutacja na franczyzobiorców poszukując partnerów na terenie całego kraju.

– Otworzyliśmy sporo punktów w centralnej Polsce. Jesteśmy też obecni na Pomorzu. Ruszamy dalej - jesteśmy zainteresowani otwarciem franczyzowych stoisk na zachodzie kraju, widzimy duży potencjał rozwoju naszego konceptu na tym terenie. Chcielibyśmy być obecni m.in. we Wrocławiu i  Szczecinie. Będziemy otwierali nowe punkty również w mniejszych miejscowościach – kontynuuje przedstawiciel firmy.

Wśród franczyzobiorców Kreatywnych Maluchów dominują przedsiębiorcy w młodym wieku. Większość z nich to osoby, które mają małe dzieci.

– W wielu przypadkach jest tak, że prowadzą stoisko Kreatywne Maluchy mając równolegle inną działalność. Są to sytuacje, w których na przykład mąż pracuje na etacie, a żona wchodzi we franczyzę, bo kończy się jej urlop macierzyński a istota naszego biznesu jest jej bliska. Wśród naszych partnerów są też osoby, których praca zawodowa była związana z pedagogiką, na przykład byłe przedszkolanki – podsumowuje Sławomir Karzełek.

Oferta franczyzy Kreatywne Maluchy skierowana jest do osób, które poszukują skutecznych sposobów dotarcia do najmłodszych dzieci i ich rodziców. Koncept łączy sprzedaż produktów na wyspach w centrach handlowych z pomysłowymi warsztatami. Pozwalają one przetestować towary podczas twórczej zabawy, która uczy, rozwija i uspokaja.