Sieć planuje w ciągu trzech lat podwoić liczbę lokali. Będzie też dążyła do tego, by większość biznesu znajdowała się w rękach franczyzobiorców.
Sieć Domino’s Pizza liczy już blisko 130 lokali w całej Polsce. Tylko w tym roku ich liczbę udało się zwiększyć dwukrotnie, co było możliwe dzięki przejęciu sieci Pizza Dominium.
– Obie marki Domino’s i Dominium przed połączeniem miały podobną ilość lokali, podobny charakter działania, dlatego integracja przebiegła wyjątkowo sprawnie. Biorąc pod uwagę, że łącznie 126 lokali należało dopasować do nowych warunków, z czego lokale Dominium dodatkowo zmodernizować technicznie, możemy uznać, że integracja była pełnym sukcesem – mówi prezes zarządu Dominium S.A. & DP Polska Piotr Dzierżek. – Dzięki restauracjom Dominium możemy dodatkowo zaproponować naszym gościom możliwość skorzystania z nowych pozycji w menu, oferowanych wyłącznie na miejscu, w lokalach z pełną obsługą kelnerską – dodaje.
Klienci połączonych sieci mogą teraz skosztować nowych pizz, przystawek, sałatek, deserów. Dodatkowo przez najbliższe 3 lata dotychczasowe restauracje Dominium będą funkcjonowały pod logo Dominium by Domino’s.
– W najbliższym czasie chcemy skoncentrować się na budowaniu świadomości nowej Domino’s Pizza. Nasze starania będą nakierowane na utrzymanie najwyższej jakości produktów i szybki czas dostaw do klienta. Wokół najkrótszego średniego czasu dostawy chcemy zbudować naszą przewagę konkurencyjną. W samej Warszawie mamy 33 lokale, dzięki czemu będziemy w stanie dostarczać zamówienia do 20 minut – mówi Piotr Dzierżek.
Fuzja obu sieci ma być też remedium na szereg wyzwań, z którymi musi mierzyć się dziś branża gastronomiczna, takich jak m.in. rosnące ceny surowców, energii, usług oraz trudności z dostępnością wykwalifikowanych pracowników. Połączenie dało bowiem efekt synergii w takich obszarach jak zakupy, marketing czy know-how.
– Jednocześnie wdrażamy projekty HR-owe, nastawione na ścieżki karier i szkolenia. Dzięki temu zmniejszamy fluktuację, która mocno ogranicza całą gastronomię. To wszystko pozwala nam planować dalszy intensywny rozwój i zdobycie pozycji lidera rynku w ciągu 2-3 lat – podkreśla Piotr Dzierżek.
Sieć Domino’s Pizza ma w planach jeszcze jeden projekt skierowany do pracowników. – Już w przyszłym roku ruszamy z nowym projektem, który można podsumować stwierdzeniem: zatrudnij się jako dostawca/kelner/pizzer i zyskaj swój lokal franczyzowy na własność – mówi prezes. W praktyce będzie to oznaczało, że każdy pracownik, niezależnie od początkowej znajomości branży, realizując poszczególne etapy ścieżki kariery i osiągając wysokie wyniki, będzie mógł już w przeciągu 1,5-2 lat złożyć wniosek o własny lokal franczyzowy.
Lokal franczyzowy Domino’s Pizza oczywiście nadal będą mogli otworzyć także inni inwestorzy, niezwiązani z firmą. Obecnie takich lokali działa osiem. Domino’s Pizza poszukuje partnerów biznesowych w miejscowościach powyżej 30 tys. mieszkańców.
– Jesteśmy otwarci na propozycje współpracy, jednak dbając o interes franczyzobiorców będziemy bardzo szczegółowo oceniali atrakcyjność oferty, biorąc pod uwagę nasze doświadczenie i rozmieszczenie geograficzne. Nasze oczekiwania uzgadniamy wspólnie z franczyzobiorcami w zależności od wielu czynników, które decydują o powodzeniu wspólnego przedsięwzięcia – mówi Piotr Dzierżek, zapowiadając jednocześnie, że Domino’s Pizza będzie dążyła do tego, by w ciągu kilku lat większość biznesu była w rękach franczyzobiorców.
Plany Domino’s Pizza zakładają również intensywny rozwój, dzięki któremu w ciągu trzech lat liczba lokali należących do sieci ma się podwoić.