Gabinety DepilConcept notują w tym roku o 40 proc. lepsze wyniki niż w 2020 roku. Najbliższe miesiące mogą być najlepszym momentem na dołączenie do sieci, od przyszłego roku koszty na start mają bowiem wzrosnąć.
Pandemia koronawirusa miała duży wpływ na branżę kosmetyczną. Umocniła się na rynku pozycja silnych marek i sieci, które dla klientów są bezpieczniejszą alternatywą niż pojedyncze, samodzielne gabinety. Widać to m.in. po wynikach sieci DepilConcept, które w tym roku poprawiły się aż o ok. 40 proc.
– W czasie pandemii zdobyliśmy zaufanie klientek, natomiast teraz pracujemy nad zdobyciem zaufania potencjalnych franczyzobiorców. Wyniki sieci mówią same za siebie, ale niepewność co do dalszego rozwoju epidemii determinuje decyzje inwestycyjne. W tej chwili wiele osób szuka bardziej lokaty kapitału niż inwestycji, ale mamy nadzieję, że to się zmieni – mówi Mariusz Włoczkowski, dyrektor ds. rozwoju franczyzy w DepilConcept.
Sieć DepilConcept specjalizuje się w usługach trwałej depilacji oraz innych zabiegach z wykorzystaniem technologii IPL+RF, m.in. zamykanie naczynek, fotoodmładzanie.
– Specjalizacja w bardzo pożądanej usłudze to najlepsze rozwiązania, jeżeli posiada się sprawdzony know-how biznesowy, bo to oznacza optymalizację i koncentrację na każdym aspekcie prowadzenia biznesu, jak szkolenie, obsługa klientów czy sprzedaż. Dodatkowo jest to mniej kosztowne. Naszym zdaniem dzisiaj trzeba być specjalistą w tym, co się robi, tego oczekują klientki – mówi Włoczkowski.
Aby otworzyć gabinet w sieci DepilConcept, potrzeba około 80 tys. zł na franczyzę oraz dodatkowe środki na przystosowanie lokalu (30 - 80 tys. zł w zależności od jego stanu). – W przyszłym roku planujemy podwyżki, więc warto w tym roku do nas dołączyć – zaznacza Mariusz Włoczkowski.
Sieć DepilConcept działa na polskim rynku od 10 lat i obecnie liczy blisko 60 gabinetów działających na zasadzie franczyzy.