Ambitne plany franczyzy Da Grasso

Po ubiegłorocznym przejęciu przez międzynarodowy koncern Orkla - European Pizza Company, sieć Da Grasso kontynuuje intensywny rozwój i zaprasza do współpracy nowych partnerów franczyzowych. Dzięki dużemu doświadczeniu i analizie danych Da Grasso jest w stanie wskazać potencjalnemu franczyzobiorcy odpowiednią lokalizację po pizzerię.

Działająca od blisko 30 lat największa sieć pizzerii w Polsce w ubiegłym roku trafiła pod skrzydła międzynarodowego giganta. Obecnie wspólnie tworzą strategię dalszego rozwoju, która uwzględnia zarówno polskie realia, jak i nowe sprawdzone rozwiązania.

Obecnie pod szyldem Da Grasso działa blisko 190 lokali franczyzowych. Jeszcze w tym roku ruszy pizzeria w Andrychowie, a w styczniu przyszłego roku kolejna - tym razem w Łącku.

Nasze ambicje sięgają jednak dużo dalej – obecnie poszukujemy odpowiednich miejsc pod dalsze inwestycje oraz rozbudowujemy zespół specjalistów, którzy pomogą w sprawnym zarządzaniu tym procesem. Nasza strategia rozwoju będzie wymagać od nas dużo pracy i zaangażowania, jednak wierzymy, że osiągnięte efekty będą bardzo satysfakcjonujące - zapowiada Rafał Piasecki, Manager Operacyjny w Da Grasso.

Sieć jest niezmiennie otwarta na współpracę z kolejnymi franczyzobiorcami. Każda nowe inwestycja jest jednak poprzedzona szeregiem spotkań z potencjalnym partnerem, które mają na celu wypracowanie możliwie najlepszego planu działania, a także znalezienie odpowiedniej lokalizacji - kluczowej dla sukcesu w branży gastronomicznej.

W dużej mierze bazujemy na danych i analizie. Jesteśmy w stanie wskazać franczyzobiorcy w interesującej dla niego okolicy takie miejsca, które zapewnią odpowiedni trafik i sprzedaż. Pomagamy też szukać konkretnych lokali - mówi Rafał Piasecki, I dodaje: - Nie ograniczamy się do określonego typu miejscowości. Z sukcesami prowadzimy lokale w dużych miastach i w małych miejscowościach. Da Grasso lubi być częścią lokalnego życia, a dziś jako Polacy coraz bardziej żyjemy w takich mikrospołecznościach mniejszych miejscowości czy osiedli większych miast.

Franczyzobiorca sieci Da Grasso nie musi mieć doświadczenia w branży gastronomicznej ani nawet doświadczenia w prowadzeniu własnej działalności biznesowej. Ważna jest jednak otwartość na wiedzę i chęć czerpania z wieloletniego doświadczenia franczyzodawcy.

Jesteśmy otwarci na rozmowy, podczas których możemy odpowiedzieć na wszelkie pytania, wyjaśnić wątpliwości oraz wspólnie wypracować rozwiązania korzystne dla obu stron. Franczyza ma sens tylko wtedy, gdy franczyzobiorca odnosi sukces, a my chcemy mu w tym pomóc - mówi Rafał Piasecki.

Wartość inwestycji w restaurację franczyzową Da Grasso wynosi ok. 200-300 tys. zł, przy czym ostateczne koszty są uzależnione m.in. od stanu technicznego budynku, konieczności przeprowadzenia ewentualnych remontów, a także wielkości i lokalizacji lokalu.