Czy cena czyni cuda?

Data dodania: 31 maja 2019
Kategoria:
Foto: Ryszard Pawlikowski, franczyzobiorca sieci Chata Polska

Nie zawsze cena jest najważniejsza, dla nas liczy się przede wszystkim jakość oferowanych produktów – mówi Ryszard Pawlikowski, franczyzobiorca sieci Chata Polska.

Od kiedy trwa Pana współpraca z siecią Chata Polska?

Moja współpraca z siecią rozpoczęła się 18 lat temu. Pierwszy sklep pod szyldem Chaty Polskiej o powierzchni 120 m2 otworzyłem właśnie wtedy, a dziś prowadzi go moja żona. Druga, większa placówka – 500 m2 jest pod moją opieką. Obydwa sklepy działają w Poznaniu.

Kawał czasu trwa ta współpraca

To prawda, nasza współpraca trwa długo. Jestem partnerem franczyzowym sieci niemal od początku jej istnienia. Doceniłem i doceniam fakt, że Chata Polska od zawsze skupiała rodzimych przedsiębiorców proponując im współpracę na uczciwych i przejrzystych zasadach. Partner franczyzowy zawsze może liczyć na wsparcie sieci.  Będąc w rodzinie Chatowiczów – dziś sam pomagam i dzielę się swoją wiedzą i doświadczeniem. Obecnie jest ambasadorem marki. W imieniu Chaty Polskiej doradzam w kwestiach ułożenia towaru, wyszukuję nowości, negocjuję z dostawcami określając wymagania np. dotyczące dostaw mięsa i wędlin.

Dlaczego akurat branża spożywcza?

Tradycje handlowe w mojej rodzinie są kultywowane  od pokoleń. Moi dziadkowie i mama prowadzili sklep spożywczy. W pewnym etapie mojego życia zawodowego szukałem pomysłu na biznes. Dziś myślę, że ta branża to naturalny wybór. Od samego początku współpraca z Chatą Polską  układała się bardzo dobrze, zatem dziś mogę powiedzieć, że to była właściwa decyzja.

Ile czasu minęło od pomysłu do realizacji?

Pierwszy sklep został uruchomiony dość szybko – prowadziliśmy już wcześniej w tym miejscu sklep spożywczy. Trzeba było tylko dostosować istniejący sklep do standardów sieci Chata Polska. Trwało to około miesiąca. Drugi lokal wymagał większego remontu, tak więc przygotowanie do otwarcia palcówki  zajęło nam dwa miesiące.

Czy to jest trudny biznes?

Jest to bardzo wymagający biznes. W porównaniu do czasu kiedy otwieraliśmy sklep – zmieniło się bardzo dużo. Przede wszystkim jest ogromna – często nierówna – konkurencja. Klienci szukają nowości produktowych, szerokiego asortymentu najlepszej jakości. To prawda, że  każda praca wymaga zaangażowania i nadzoru. Własna firma to praca przez całą dobę. To osobisty nadzór nad wszystkim co się dzieje, kontakty z pracownikami, dostawcami. Tu nie ma czasu na  długi urlop.

W jaki sposób centrala sieci pomaga w prowadzeniu biznesu?

Centrala sieci Chata Polska przygotowuje dla swoich Partnerów szereg działań marketingowych wspierających sprzedaż.To gazetki, ulotki, plakaty, roll-upy, akcje promocyjne i spoty w mediach i wiele innych. Otrzymujemy duże wsparcie, które jest bardzo pomocne. Zasiadam też w  Radzie Konsultacyjnej przy zarządzie sieci, tak więc na bieżąco wspólnie opracowujemy działania, by uatrakcyjnić ofertę sieci, by nasi klienci widzieli zmiany i czuli, że zmieniamy  się dla nich i odpowiadamy na ich wszystkie potrzeby.

Co jest najtrudniejsze w tej branży?

Handel nie jest łatwą branżą. Praca w handlu - jak już wcześniej wspominałem wymaga ciągłego zaangażowania.  Dla mnie nie jest to praca na ośmiogodzinnym etacie, to praca całodobowa przez cały tydzień. Dziś też wyzwaniem jest zatrudnienie i personel – zaufany i zaangażowany. Zatrudniam 30 pracowników, którzy bardzo wpierają mnie swoją dobrą pracą.

Na rynku jest kilkadziesiąt sieci spożywczych, co skłoniło Pana to wybrania tej sieci?

Kiedy stawiałem pierwsze kroki w tym biznesie, rynek nie był jeszcze aż tak bardzo nasycony. Przy wyborze sieci handlowej duże znaczenie dla mnie miał fakt, że jest to firma rodzinna, z Poznania. Ważne były  także warunki handlowe oraz zaangażowanie sieci. Nie ukrywam, że miała dla mnie znaczenie  opinia znajomych działających w sieci, która  przekonała mnie, że to dobry wybór.

Co Pan sądzi o zakazie handlu  w niedziele?

Jako sieć Chata Polska byliśmy za wprowadzeniem tej ustawy w życie. Niemniej jednak o efektach wprowadzonych zasad możemy rozmawiać po roku od jej wprowadzenia.

Jako właściciel sklepu może Pan otworzyć sklep w niedzielę i stanąć „za ladą”

To umożliwia prawo. Niestety w żadnym ze sklepów, którymi zarządzam nie mam możliwości z prostej przyczyny – sklep jest za duży na to, aby obsługiwała go tylko jedna osoba. Mamy różne stoiska na przykład z produktami regionalnymi, które wymagają odpowiedniego wyłożenia przechowywania  jak również obsługi. Tak więc jest kilka istotnych czynników, które powodują, że praca w niedzielę jest niemożliwa.

Jak radzi sobie Pan z konkurencją i takimi sieciami jak Lidl czy Biedronka?

W bezpośrednim sąsiedztwie mamy wiele  sklepów  spożywczych, dodatkowo niedaleko znajduje się rynek, na którym również można kupić produkty spożywcze.  W tak gęstej sieci placówek konkurencyjnych nie jest nam łatwo. Ale mamy grono stałych klientów i cieszymy się wzrostem nowych, bo stawiamy na wysoką jakość obsługi Klienta, co procentuje. Wyróżniamy się  tym, a dodatkowo niepodważalnym atutem naszych sklepów są stoiska z wędlinami produkowanymi na podstawie tradycyjnych receptur. Zwracamy też uwagę na atrakcyjność cen – przygotowujemy liczne promocje poprzedzone degustacjami. Dużą wagę przykładamy również do jakości oferowanych produktów, bo klienci zwracają na to uwagę, czytają etykiety.  

Czy w tego typu biznesie jest duża rotacja pracowników?

Na sukces pracodawcy pracują jego pracownicy. Dziś lojalny i zaangażowany pracownik to skarb. Jeśli pracodawca dba o swojego pracownika i go szanuje to problem rotacji dotyka go w niewielkim stopniu.

Czy dla Pana klienta ważnym aspektem jest że Chata Polska to polski kapitał i nasza rodzima marka. Czy to nie ma w ogóle znaczenia?

Oczywiście - ma to bardzo duże znaczenie. Chata Polska to sieć oparta w 100% na polskim kapitale, skupiająca wyłącznie polskich przedsiębiorców. Specjalnością sieci są polskie produkty oraz regionalne, a duży wybór produktów  i staranność obsługi klienta sprawiają, że klienci do nas wracają.

Polski konsument to świadomy konsument?

Polski konsument jest bardzo świadomy, nie tylko tego, co kupuje, ale jak kupuje. Dzisiejszy konsument nie chce robić już zapasów żywności na cały tydzień, gdzie połowa tego się zmarnuje. Chce mieć możliwość zrobić zakupy na tzw. potrzebę chwili. I my mu to oferujemy. Częściej też szuka produktów krajowych, mając świadomość w jakich warunkach są produkowane czy przechowywane produkty z importu. Klienci czytają etykiety i szukają zdrowych i dobrych jakościowo produktów.

Jakie korzyści płyną ze współpracy z siecią Chata Polska?

Przede wszystkim korzystamy z tego, że jesteśmy firmą rodzinną, w związku z tym traktujemy się jak rodzina. Jeśli pojawiają się jakieś problemy, pomagamy sobie wzajemnie. Mamy do siebie zaufanie.  Jest to ogromna wartość wynikająca ze współpracy z siecią Chata Polska.

Dołącz do newslettera

Copyright © 2007-2021 ARSS. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Opieka nad stroną: Lembicz.pl  Skład magazynu Franczyza & Biznes: Aera Design
linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram