Czego chcą franczyzobiorcy?

Data dodania: 3 listopada 2010

Ile są gotowi zainwestować we własny biznes? Jakiego wsparcia potrzebują najbardziej? W których branżach brakuje im ofert? Odpowiedzi na te oraz wiele innych pytań pomogą ustalić wyniki ankiet portalu FranczyzawPolsce.pl.

Od początku tego roku zadaliśmy naszym czytelnikom (wielu z nich to potencjalni franczyzobiorcy różnych konceptów) siedem pytań. W sumie zebraliśmy blisko 3 tysiące głosów, które przybliżają nas do ustalenia profilu polskiego franczyzobiorcy, a więc m.in. w jakich branżach poszukuje on konceptów, czym się kieruje przy wyborze systemu, a także jakie zachęty stosowane przez franczyzodawców są w stanie go najbardziej zainteresować.

Nasza najnowsza sonda, w której głosowanie zakończyło się dzisiaj, dotyczyła właśnie tego ostatniego zagadnienia. Wyniki można uznać za dość zaskakujące. Niewielkie jest zainteresowanie takimi zachętami jak zwolnienie z opłaty wstępnej czy czasowa rezygnacja z opłaty bieżącej (w sumie ok. 11 proc. głosów), choć są to promocje często stosowane przez franczyzodawców działających na polskim rynku.

Rzadziej wykorzystywane, aczkolwiek wydające się dość atrakcyjne zachęty w postaci pomocy w pozyskaniu lokalizacji (kluczowy czynnik sukcesu w wielu branżach) oraz pozyskaniu finasowania także nie znajdują zbyt dużego uznania – ponad 12 proc. Szczególnie zaskakujący, zwłaszcza w świetle odpowiedzi z miejsca pierwszego, wydaje się brak zainteresowania pomocą w pozyskaniu finansowania (leasingi, kredyty).

Najatrakcyjniejsze zachęty do przystąpienia do systemu franczyzowego

FB_graf_1

Okazuje się, że do inwestycji w dany system franczyzowy może skłonić potencjalnego franczyzobiorcę przede wszystkim sfinansowanie części inwestycji przez franczyzodawcę. Najprawdopodobniej może być to powiązane z niedoborem środków, jakimi dysponują potencjalni franczyzobiorcy oraz niechęcią do ryzykowania wysokich kwot. Zwłaszcza ten pierwszy problem często jest zauważany przez firmy sprzedające licencje. I rzeczywiście wiele z nich zdecydowało się na dofinansowywanie inwestycji franczyzowych.

Przykłady można by mnożyć. DDD Dobre Dla Domu finansuje aż dwie trzecie wartości inwestycji (średnio ok. 200 tys. zł, podczas gdy ok. 100 tys. zł pozostaje po stronie franczyzobiorcy). Sieć Nowakowski Gorąco Polecam dostarcza na swój koszt całe wyposażenie sklepu piekarniczego (o wartości ponad 100 tys. zł), franczyzobiorca musi się zająć jedynie adaptacją lokalu (kilkadziesiąt tys. zł). Wiele elementów związanych z przystąpieniem stacji paliw do sieci franczyzowej któregoś z koncernów także jest finansowanych przez franczyzodawców (np. rebranding, wiata, system informatyczny, dofinansowanie modernizacji stacji). Z kolei Carrefour na swój koszt dostarcza franczyzobiorcom m.in. meble kasowe, alkoholowe oraz na warzywa i owoce, a także bierze na siebie koszty związane z informatyką czy gwarancjami płatniczymi.

Chęć do prowadzenia własnej działalności, a jednocześnie niedobór środków finansowych jest także z pewnością jednym z kluczowych powodów popularności w naszym kraju systemów ajencyjnych takich jak Żabka czy Kolporter. Polagają one na tym, że partner otrzymuje od firmy – organizatora systemu – gotowy, w pełni wyposażony sklep. Nie ponosi w związku z tym żadnych kosztow inwestycyjnych, a jedynie bieżące związane głównie z zatrudnieniem personelu. Jego zarobek zaś stanowi prowizja zależna od sprzedaży.

Nietrudno się domyślić, że potencjalni inwestorzy na biznes oparty o franczyzę są gotowi przeznaczyć raczej nieduże sumy. Blisko 70 proc. chciałoby się zamknąć w kwocie do 60 tys. zł. Na największe inwestycje – powyżej 200 tys. zł – zdecydowałoby się niewiele ponad 8 proc.

Maksymalna kwota inwestycji w biznes oparty o franczyzę

franczyzobiorcy_-_graf_2

Pocieszający z pewnością może być fakt, że w związku z coraz większą ilością systemów franczyzowych w Polsce wybór praktycznie w każdym przedziale cenowym, nawet tym do 15 tys. zł jest dość spory. Aczkolwiek jeśli zechcemy go zawęzić do konkretnej branży, może okazać się już dużo mniejszy, zwłaszcza, że do naprawdę licznie reprezentowanych przez franczyzodawców możemy zaliczyć jedynie branżę odzieżową, gastronomiczną oraz FMCG.

Mnogość ofert, a więc i duży wybór może być także jednym z powodów, dla których nasi czytelnicy uważają, że poprzez franczyzę najlepiej rozwijać biznes właśnie w takich branżach jak gastronomia oraz odzież i obuwie. Nie jest to jednak z pewnością powód jedyny, bowiem branże, które znalazły się na przeciwległym biegunie – m.in. edukacja, konsulting, RTV/AGD czy telekomunikacja i Internet – także liczą po kilkanaście bądź kilkadziesiąt systemów franczyzowych.

Najatrakcyjniejsze branże, w których warto rozwijać biznes poprzez franczyzę

FB_graf_3

Ciekawych wniosków dostarcza także sonda na temat tego, jakiego typu systemów w Polsce brakuje. Okazuje się, że popyt na systemy z najpopularniejszych kategorii jest dość dobrze zaspokojony przez aktualną ofertę. Na kawiarnie reprezentujące branżę gastronomiczną głos oddało tylko 4,2 proc. osób.  Znacznie więcej wskazań padło na segment branży odzieżowej – outlety i second handy, które zebrały ponad 10 proc. głosów.

Widoczne jednak było spore zróżnicowanie opinii. Po kilka procent głosów zebrały także takie rodzaje działalności jak doradztwo żywieniowe (3 proc.), szkoły tańca oraz zajęcia sportowe i rozrywkowe (4,5 proc.), apteki (4,7 proc.) czy kwiaciarnie (5,3 proc.).

Segmenty, w których najbardziej brakuje systemów franczyzowych w Polsce

FB_graf_4

Branża, w której najbardziej brakuje systemów, to usługi dla domu (utrzymywanie domu i ogrodu, remonty, inwestycje). O tym, że tego rodzaju biznesy mają szansę znakomicie rozwinąć się poprzez franczyzę, świadczy szereg przykładów zagranicznych.  I nie są to bynajmniej systemy niszowe przyciągające nielicznych. Kanadyjska firma Molly Maid (sprzątanie domów), działająca od lat 80. ubiegłego stulecia, dziś jest międzynarodowym potentatem, który ma 450 franczyzobiorców w Stanach Zjednoczonych oraz 180 w takich krajach jak Wielka Brytania, Japonia, Portugalia czy Kanada.

Jedną z naszych ankiet poświęciliśmy zresztą w całości konceptom zagranicznym. Z uzyskanych odpowiedzi wynika, że w naszym kraju jest zdecydowanie za mało systemów, które odniosły sukces w innych krajach. Najwięcej, bo ponad 30 proc. głosujących wskazało, że oczekuje na ekspansję zagranicznych firm franczyzowych w każdej branży. Kolejne 32 proc. także odpowiedziało twierdząco, wskazując jednak pewne kategorie, w których odczuwa braki (np. wśród systemów innowacyjnych bądź takich, które nie mają odpowiedników w Polsce). Ok. 20 proc. uznało, że zagraniczne systemy są u nas niepotrzebne.

Na początku artykułu poruszyliśmy zagadnienie najbardziej atrakcyjnych zachęt do przystąpienia do systemu franczyzowego. Odpowiedź z miejsca drugiego – opracowanie realnego modelu finansowego, ujawnienie szczegółów finansowych oraz założeń, na jakich franczyzodawca opiera swój biznes – wymaga niewątpliwie szerszej analizy, zwłaszcza, że ta kwestia pojawiła się w kilku innych ankietach.

Potencjalni franczyzobiorcy bardzo dużą wagę przykładają do informacji finansowych i uważają, że franczyzodawcy powinni ujawniać więcej informacji o swojej działalności niż to ma miejsce w chwili obecnej. Zwłaszcza, że zakres informacji ujawnianych przez franczyzodawcę zależy wyłącznie od niego samego, nie ma prawa, które by to regulowało. Potencjalni franczyzobiorcy zdecydowanie opowiedzieli się jednak za tym, że w Polsce powinien obowiązywać dokument ujawniający, zawierający szczegółowe informacje o stanie przedsiębiorstwa franczyzodawcy, z którym przedsiębiorca mógłby się zapoznać przed podpisaniem umowy franczyzowej i uiszczeniem opłat licencyjnych. Za takim rozwiązaniem opowiedziało się aż 93 proc. osób biorących udział w ankiecie.

Ujawnienie tego typu informacji na pewno znacząco ułatwiłoby wielu z nich podjęcie decyzji związanej z wyborem konceptu. Tym bardziej, że najważniejszą cechą, na jaką zwracają uwagę, jest przewidywana dochodowość biznesu. Nawet kwota inwestycji została daleko w tyle.

– Nasuwa się pytanie, że skoro dochodowość jest dla franczyzobiorców tak ważna, to dlaczego tak mało systemów franczyzowych posiada model finansowy pozwalający określić, na jakie przychody i zyski w kolejnych miesiącach działania może liczyć placówka franczyzowa. Akademia Rozwoju Systemów Sieciowych przebadała ponad 150 systemów pod kątem tego, jakie dokumenty wchodzą w skład oferty franczyzowej. Model finansowy posiadało tylko 46 procent z nich – zauważa Adam Wroczyński, dyrektor ds. projektów w ARSS, firmie doradczej zajmującej się m.in. problematyką budowy, wdrożenia i zarządzania systemami franczyzowych, agencyjnymi, dystrybucyjnymi i partnerskimi.

Najważniejsze czynniki decydujące o wyborze systemu franczyzowego

FB_graf_5

Joanna Cabaj - Bonicka

Zobacz nasz katalog sieci franczyzowych i upewnij się która franczyza będzie dla Ciebie najlepsza.

Dołącz do newslettera

Copyright © ARSS. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Opieka nad stroną: Antygen.pl  Skład magazynu Franczyza & Biznes: Aera Design