Sklepy z polskimi kosmetykami

Data dodania: 2 marca 2016
Kategoria:
Foto: Organique
Zależało nam na współpracy z polską, rodzinną firmą.

Zależało nam na współpracy z polską, rodzinną firmą. Taką, która będzie miała innowacyjny produkt i będzie chciała atrakcyjnie go zaprezentować – o prowadzeniu własnego sklepu pod logo Organique opowiada Monika Franczuk, właścicielka salonu franczyzowego w Gdańsku.

 Skąd pojawił się pomysł na działalność w branży kosmetycznej?

Od pewnego czasu działaliśmy w oparciu o franczyzę w branży produktów spożywczych. W pewnym momencie rozpoczęliśmy poszukiwanie alternatywy, która pozwoli nam na oparcie biznesu na tzw. „drugiej nodze”. Pewnego dnia w poczekali stomatologicznej, mój mąż, czekając na córkę, przeglądał gazetę. Zobaczył zestawienie dotyczące naturalnych produktów wraz z komentarzami znanych osób - m.in. aktorka Anna Przybylska wychwalała kule do kąpieli firmy Organique. Wyrwał stronę i po powrocie do domu oznajmił: „Znalazłem świetny koncept na działalność. Polska firma, polskie produkty, przyjemny design, a na dodatek nie ma ich jeszcze w Trójmieście”.

Kiedy rozpoczęli Państwo współpracę z Organique?

Pamiętam, że odkryłam ten produkt w lutym 2009 roku. Od razu pojechaliśmy do Olsztyna zobaczyć najbliższy punkt marki, a 21 listopada otworzyliśmy sklep w Alfa Centrum w Gdańsku.

Dlaczego wybór padł na współpracę franczyzową z tą firmą?

W związku z tym, że już wcześniej mieliśmy do czynienia z franczyzą, to poszukiwaliśmy tylko innej branży. Na dodatek zależało nam, żeby to była polska firma, a najlepiej rodzinna. Taka, która będzie miała innowacyjny produkt i będzie chciała atrakcyjnie go podać.

Ile trzeba było zainwestować w uruchomienie własnego punktu pod szyldem Organique?

Koszty były związane z projektem, produkcją mebli, zakupem sprzętu komputerowego, kasą i innymi drobnymi wydatkami. Dodatkowo, w związku z uruchamianiem punktu w centrum handlowym, trzeba było się liczyć z nakładami na wynajęcie miejsca (kaucje, itp.) Całość zamknęła się sumą około 80 tys. zł.

Ma Pani w zarządzaniu jeden punkt?

Tak, ale w kwietniu 2016 roku otwieram następny salon.

Organique to marka, która jest obecna w centrach handlowych, gdzie ceny wynajmu powierzchni nie należą do najtańszych. Nie miała Pani obawy, że nie wystarczy na bieżące opłaty?

Miałam, oczywiście. Odpowiedzialne prowadzenie biznesu polega na planowaniu przychodów i przemyślanych wydatkach. Zawsze mam zaplanowane zaplecze finansowe, aby móc prowadzić działalność ze świadomością, że zyski nie pojawiają się „od już”. Koniecznie trzeba być zaangażowanym osobiście w prowadzenie biznesu, szkolić siebie i załogę, dużo pracować nad wypromowaniem punktu i lojalnością klientów.

Po jakim okresie działalności pojawił się zysk?

W moim przypadku po około 9 miesiącach zaczęły pojawiać się zyski. Mam oczywiście świadomość, że w kolejnych punktach może być inaczej.

Ilu sprzedawców Pani zatrudnia? Kto ich szkoli?

W zależności od potrzeb to 2 lub 3 osoby. Zawsze staramy się zatrudniać ludzi, dla których praca z klientami i naszymi produktami to przyjemność. Szkoli ich przedstawiciel Organique. Taki szkoleniowiec ma z zespołem doskonały kontakt i dysponuje olbrzymią wiedzą i doświadczeniem. Szkolenia odbywają się w siedzibie firmy i bezpośrednio w naszym punkcie, gdzie trenerka pracuje z naszymi konsultantkami. To doskonałe rozwiązanie.

Czy kandydat na franczyzobiorcę Organique musi się znać na kosmetologii?

W moim przekonaniu nie musi. Jednak dobrze, jeśli choć trochę się zna. Przede wszystkim najważniejsze jest to, czy chce się zaangażować. Z moich doświadczeń wynika, że kiedy ma się zajęcie, które nie cieszy i nie wzbudza wewnętrznego przekonania i zainteresowania, to jest jakby tylko „odrobienie pańszczyzny”. Prowadzenie punktu Organique to coś zupełnie innego.

Ile czasu zajęło przygotowanie placówki?

Samo dostosowanie punktu około 2 tygodni. Zmieniliśmy podłogę, ściany, sufit i oświetlenie. Produkcja mebli to natomiast 4 tygodnie po uzgodnieniach projektowych z zarządcą centrum. Sam montaż mebli zajmuje jeden dzień. Od uzyskania pozytywnej decyzji od centrum handlowego do otwarcia minęło jakieś 6 tygodni.

Czym Pani zajmowała się przed podjęciem współpracy z Organique?

Pracowałam w różnych branżach nabierając doświadczenia w prowadzeniu biznesu rodzinnego.

Rozmawiała Irina Nowochatko-Kowalczyk

Zobacz nasz katalog sieci franczyzowych i upewnij się która franczyza będzie dla Ciebie najlepsza.

Dołącz do newslettera

Copyright © ARSS. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Opieka nad stroną: Antygen.pl  Skład magazynu Franczyza & Biznes: Aera Design