Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego

Data dodania: 22 września 2025
Kategoria: ,
Sławomir Czarnecki – Prezes Grupy Muszkieterów w Polsce

Grupa Muszkieterów oferuje przyszłym przedsiębiorcom dostęp do wypracowanego i stale udoskonalanego know-how obejmującego każdą dziedzinę istotną w prowadzeniu własnego przedsiębiorstwa – mówi Sławomir Czarnecki – Prezes Grupy Muszkieterów w Polsce, właściciel supermarketu Bricomarché w Świeciu.

We wrześniu 2023 roku objął Pan funkcję Prezesa Grupy Muszkieterów, czyli marki parasolowej, która zarządza sieciami Intermarché i Bricomarché w Polsce. Ale na co dzień prowadzi Pan supermarket Bricomarché. Czy mógłby Pan nam powiedzieć jak to jest możliwe, że występuje Pan w takiej podwójnej roli?

Jest to możliwe dzięki wyjątkowemu modelowi, jaki charakteryzuje Grupę Muszkieterów. Polega on na tym, że przedsiębiorcy w niej zrzeszeni, czyli właściciele sklepów Intermarché oraz Bricomarché, pełnią podwójne funkcje. Z jednej strony prowadzą swoje supermarkety. W większości posiadają jedną placówkę, ale są też tacy, którzy zarządzają kilkoma punktami sprzedaży. A z drugiej odpowiadają za całą organizację, czyli podejmują i wdrażają strategiczne decyzje dotyczące całej Grupy, stojąc na czele jej centralnych jednostek biznesowych. Odbywa się to w ramach zasady, którą nazwaliśmy jedna trzecia czasu, z francuskiego tires-temps (czyt. tier tą). Mówi ona o tym, że każdy z nas powinien przeznaczyć taką część swojego zawodowego zaangażowania na zarządzanie naszym wspólnym interesem, jakim jest właśnie Grupa. To oznacza, że nie jesteśmy zwykłą franczyzą. U nas nie występuje klasyczna relacja franczyzodawca – franczyzobiorca.

Dlaczego?

Dlatego, że każdy z przedsiębiorców Intermarché i Bricomarché występuje zarówno w roli biorcy, jak i dawcy. Zobrazuję to na swoim przykładzie. W roli Prezesa Grupy Muszkieterów można powiedzieć, że jestem franczyzodawcą, ale już jako właściciel sklepu, występuję jako franczyzobiorca. I to, co jest naszą siłą, to fakt, że jako członkowie Grupy, sami kształtujemy zasady naszej współpracy. To od nas zależą wszystkie kluczowe decyzje w Grupie począwszy od tych dotyczących przyjęcia nowych przedsiębiorców, aż po określanie długofalowych strategii dotyczących naszego rozwoju czy polityki handlowej. To wszystko odbywa się we współpracy ze etatowymi specjalistami, których zadaniem jest wykazywać inicjatywę, proponować rozwiązania i wdrażać je w życie. My z kolei podejmujemy decyzje strategiczne i kontrolujemy czy operacjonalizacja strategii odbywa się w sposób prawidłowy. W ten sposób łączymy naszą znajomość rynku i potrzeb klientów z wiedzą i umiejętnościami naszych pracowników. To, co jest także siłą tego modelu, to także bogactwo doświadczenia, które wnosimy jako właściciele sklepów. Każdy z nas posiada swoją indywidualną historię zawodową i wykształcenie. Moje koleżanki i moi koledzy przed przystąpieniem do Grupy podejmowali się różnych profesji. Wśród nich występuję prawnicy, informatycy, nauczyciele, menadżerowie wysokiego- średniego i wysokiego szczebla czy przedstawiciele handlowi, ale także przedsiębiorcy, którzy chcieli dalej działać w sposób niezależny, ale pod rozpoznawalną marką.

Jest to dobry moment, aby zapytać o Pana ścieżkę zawodową przed przystąpieniem do Grupy, ale też w jej strukturach.

Wcześniej przez wiele lat pracowałem jako pracownik międzynarodowej korporacji. Przeszedłem przez jej wiele szczebli, aż do objęcia stanowiska regionalnego dyrektora sprzedaży. Ta praca dawała mi dużo satysfakcji i świetnie spełniałem się w roli szefa dużej struktury. Poznałem style zarządzania, musiałem radzić sobie z presją i dostarczaniem wymaganych wyników. Zbudowałem świetny zespół i zawsze lubiłem pracę z ludźmi. Jednak  pojawiły się oznaki swego rodzaju wypalenia. I to był właśnie moment, w którym zacząłem zastanawiać się nad tym, jak powinna wyglądać moja dalsza ścieżka zawodowa. Zaczęła kiełkować mi w głowie myśl, aby zacząć robić coś na własny rachunek. Zawsze pracowałem dla kogoś. W pewnym sensie również mój pracodawca przyśpieszył moją decyzję. Byłem w sytuacji, w której miałem kapitał, ale nie posiadałem żadnego pomysłu na biznes. Dlatego od samego początku wiedziałem, że nie zbuduję firmy od podstaw, że muszę skorzystać z gotowego modelu, jaki funkcjonuje na rynku. Tak oto natrafiłem na Grupę Muszkieterów i sieć Bricomarché.

Co Pana przekonało do tej współpracy?

Zasady, wartości oraz oferta biznesowa, przekonały mnie do tego, aby rozpocząć proces rekrutacji, który zakończyłem w 2010 r. Do Grupy przystąpiłem wspólnie z żoną, co także było dla mnie niezwykle istotne. Od 2011 roku prowadzimy supermarket Bricomarché w Świeciu. W ramach kilkunastu lat współpracy z Grupą Muszkieterów zebrałem już także całkiem bogate doświadczenie w pełnieniu funkcji na jej rzecz. Odpowiadałem za rozwój sieci i zarządzanie jej majątkiem, jako Prezes IMMO Muszkieterowie. Wcześniej przeszedłem różne szczeble w tej strukturze. Miałem także duży udział w tworzeniu Funduszu Stacji Paliw Intermarché. Byłem Przewodniczącym Rady Nadzorczej Grupy Inwestycyjnej Bricomarché oraz Przewodniczącym Komisji, która przydziela projekty sklepów do otwarcia. Przez 3 lata pełniłem funkcję członka Zarządu Grupy Muszkieterów, a od marca do końca sierpnia 2023 r. byłem Wiceprezesem Grupy. Ten czas był dla mnie okresem przygotowawczym do roli, którą objąłem we wrześniu 2023 roku.

Jak odnalazł się Pan w tej właśnie roli i co już udało się osiągnąć?

Był to dla mnie bardzo intensywny okres, w którym z jednej strony musiałem zapewnić ciągłość funkcjonowania całej organizacji, a z drugiej kontynuować budowanie wizji Grupy Muszkieterów w perspektywie kilku najbliższych lat. Ale to, co przede wszystkim wydarzyło się w tym okresie, to powołanie nowych struktur, które wspólnie ze mną odpowiadają za rozwój marek Intermarché i Bricomarché w Polsce. Do Zarządu, którego jestem Prezesem dołączyło 3 właścicieli Intermarché oraz 3 właścicieli sklepów Bricomarché. Zatem w siedmioosobowym składzie stoimy na czele całej organizacji. Powołałem także Macieja Ćwiklińskiego na stanowisko Prezesa sieci Intermarché, który także nominował nowy Zarząd sieci w Polsce. Zatem było to na pewno okres kształtowania się struktur, które mają podołać wyzwaniom, jakie przed nami stoją. Wspólnie przeszliśmy proces opracowania budżetu. Zainicjowałem także program transformacji rozwoju naszej Grupy, który wierzę, że pozwoli przyspieszyć naszą ekspansję w Polsce.

Jakie jeszcze inne wyzwania stoją przez nowym Zarządem?

Grupa Muszkieterów jest jednym z czołowych graczy retail w Polsce, ze sprzedażą na poziomie około 10 mld zł w skali roku. Mamy klarowną wizję własnego rozwoju i jednocześnie mierzymy się z inflacją, kosztami budowy czy pozyskiwaniem gruntów. Z drugiej strony dostrzegamy pojawiające się szanse. A te związane z nieuniknioną koncentracją rynku, w której chcemy brać aktywny udział. Nowy Zarząd będzie kontynuował zainicjowaną dotychczas strategię i wprowadzanie zmian w obszarach, gdzie występuje taka konieczność. Na pewno czekają nas inwestycje w zakresie informatyki i szeroko rozumianej technologii. Konieczne jest także przeznaczenie środków na sam rozwój terytorialny. Nie zabraknie także wyzwań związanych ze zmianą pokoleniową. Pierwsi przedsiębiorcy dołączali do nas w latach 90-tych XX wieku. Powoli myślą o przejściu na emeryturę i przekazaniu swojego biznesu dzieciom lub innym członkom Grupy. Naszym zadaniem będzie skuteczne zarządzanie sukcesją. Jako Grupa w Polsce wchodzimy także w okres, w którym to polscy przedsiębiorcy wezmą większą odpowiedzialność za swoją przyszłość. Stąd także moja osoba na stanowisku Prezesa. Chcemy dobrze przygotować organizację i ugruntować jej pozycję na najbliższe lata.

Jakie są priorytety dla całej Grupy Muszkieterów w najbliższych latach?

Przede wszystkim zapewnić trwały i rentowny wzrost marek Intermarché i Bricomarché, osiągnąć dla tych szyldów masę krytyczną niezbędną do zapewnienia konkurencyjności cenowej i kosztowej. Nasza Grupa składa się z kilkuset przedsiębiorców, którzy są niezależni, ale działają we współzależności. Wspólnie budują bardzo silny kręgosłup centralny (logistyka, informatyka, marketing, rozwój), dbając jednocześnie o czynnik lokalny, czyli własne punkty sprzedaży. Jest to unikatowy model, w którym właściciel sklepu może być jednocześnie prezesem całej sieci. Grupa jest obecna od ponad 25 lat na rynku polskim i opiera się na dwóch filarach biznesowych, branży DIY i FMCG. To uodparnia nas na wahania rynkowe. Jesteśmy jednak podmiotem, który myśli i funkcjonuje w perspektywach długoterminowych. Nie uczestniczymy w wyścigu o rozwój, ponieważ każdy nasz sklep musi być rentowny. Niemniej osiągnięcie masy krytycznej jest naszym kluczowym priorytetem. Każdy z nas zna obecny kontekst: spowolnienie gospodarcze, inflacja, utrata siły nabywczej, konsolidacja rynku. Oba szyldy, zarówno Intermarché, jak i Bricomarché, mają własny plan rozwoju i strategie handlowe. Bricomarché nie ukrywa swoich ambicji, aby stać się graczem numer 3, poprzez odpowiedni plan przyrostu sprzedaży LFL (like-for-like) i dzięki ekspansji. Intermarché pracuje nad tym, aby się zdobyć status najbardziej lubianej sieci supermarketów spożywczych. Zamierza to osiągnąć dzięki wzmocnieniu oferty i jakości kategorii świeżych. Świeżość to nasze oczko w głowie. Z drugiej strony szyld chce budować swoją skalę w oparciu o zdrowy model ekonomiczny, w którym jest miejsce na niskie ceny, marki własne oraz szeroki wybór.

Wiemy, że w ostatnim czasie Grupa Muszkieterów dokonała dywersyfikacji modeli franczyzowych. Jak to wygląda obecnie?

Potwierdzam, że w ramach sieci Intermarché i Bricomarché dokonaliśmy dywersyfikacji naszego systemu franczyzowego. Z jednej strony wprowadziliśmy odpowiednie zmiany w modelu klasycznym digitalizując proces rekrutacji i tworząc nową politykę szkoleniową, a z drugiej wprowadziliśmy kompletnie nowe rozwiązania. Przez model klasyczny należy rozumieć przystąpienie kandydata, który tworzy wspólnie z marką Intermarché i Bricomarché przedsiębiorstwo od podstaw lub przejmie działający supermarket. Opracowaliśmy także propozycję dla handlowców, którzy już prowadzą własne punkty sprzedaży i mogą dołączyć do obu marek w formule przyłączeń. Mówimy tutaj o takich formach współpracy jak: „wspólne zakupy” – czyli najprostszej formule skoncentrowanej głównie na logistyce, w ramach której oferujemy sieciom, dużym sklepom – bo to głównie do tych odbiorców skierowana jest ta oferta – nasze produkty, nie licząc marek własnych. Drugą formą współpracy jest „partnerstwo”, czyli już bardziej zaawansowana formuła, gdzie sklep otrzymuje dostęp do całej oferty zakupowej Intermarché z markami własnymi włącznie, części usług marketingowych, ale bez integracji systemowej. I w końcu ostatnia, najbardziej zaawansowana forma współpracy „Pod Znak”, całkowicie utożsamiająca dany sklep z siecią Grupy. W ramach tego modelu sklep otrzymuje całkowity pakiet usług i pełne know-how.

Jak wygląda proces przyłączenia sklepu „Pod Znak”? Na jakie etapy możemy ten proces podzielić?

Po pierwsze sprawdzamy, czy dany sklep spełnia nasze kryteria, jeżeli chodzi o powierzchnię, tzn. czy wpasowuje się formatem pod funkcjonujące w Bricomarché lub Intermarché koncepty. Następnie przeprowadzany badania rynku i na ich podstawie wyliczamy, jaki procent potencjału rynku będzie realizować ten sklep, a zatem jakie będą jego obroty. Kolejnym etapem jest ocena inwestycji, jaką należy przeprowadzić, by przekształcić sklep „Pod Znak”. W tym zakresie wykonujemy wizualizację, określamy docelowe wyposażenie – czyli wyznaczamy zakres zmian niezbędnych do tego, by sklep przybrał formę jednego z naszych szyldów. Poza tym określamy rozwiązania, które należy wdrożyć, aby placówka mogła funkcjonować w naszym systemie informatycznym. Po badaniu rynku i pełnej ocenie kosztów inwestycji konstruujemy rachunek wyników, który analizujemy wspólnie z właścicielem sklepu i oceniamy, czy ta inwestycja jest przyszłościowa i ma sens. Jeśli obydwie strony są zgodne co do nawiązania współpracy, zostaje podpisana umowa i przechodzimy wówczas do etapu realizacji.

Jakiego wsparcia udziela Grupa właścicielom sklepu?

Grupa Muszkieterów oferuje przyszłym przedsiębiorcom dostęp do wypracowanego i stale udoskonalanego know-how obejmującego każdą dziedzinę istotną w prowadzeniu własnego przedsiębiorstwa tj. handel, finanse, marketing czy kadry. Kompleksowe szkolenia teoretyczno-warsztatowe realizowane z siedzibie Grupy Muszkieterów w Swadzimiu pod Poznaniem oraz staże praktyczne bezpośrednio w punktach sprzedaży, które jeszcze przed otwarciem sklepu przygotuje kandydata do skutecznego i efektywnego zarządzania własnym biznesem. Dostęp do dedykowanej platformy wymiany wiedzy, dzięki której każdy członek Grupy Muszkieterów ma możliwość pozyskania specjalistycznej wiedzy w zakresie procedur, procesów, instrukcji oraz filmów instruktażowych i aktualności, niezbędnych dla efektywnego funkcjonowania sklepu. Dostęp do nowoczesnych narzędzi marketingowych (aplikacja mobilna, e-commerce). Jeśli chodzi o franczyzobiorców zainteresowanych przyłączeniem swojej placówki „Pod Znak” właściciel otrzymuje pełen pakiet wsparcia, począwszy od badań rynku i przygotowania budżetu dla sklepu, poprzez know-how Grupy, wsparcie marketingowe, techniczne przed zmianą szyldu, w tym propozycje układu sklepu czy ułożenia produktów na półkach, na asortymencie i polityce cenowej kończąc.

Dziękuję za rozmowę.
Marta Krawczyk

Sprawdź ofertę w katalogu

Finanse

  • Minimalna kwota: 400 000 zł (kapitał własny, który od początku pracuje na wyniki spółki)
  • Opłata wstępna: brak
  • Opłata bieżąca: za koncesję znaku firmowego – składka liczona od obrotu
  • Opłata marketingowa: zakup gazetek, akcje promocyjne np. reklama w TV – według budżetu ustalonego na dany rok

Dołącz do newslettera

Copyright © ARSS. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Opieka nad stroną: Antygen.pl  Skład magazynu Franczyza & Biznes: Aera Design