Burger King rezygnuje z rozwoju sieci w Polsce

Burger King Europe poinformował o rozwiązaniu z dniem 1 lutego 2022 roku umów z AmRest dotyczących rozwoju marki Burger King w Polsce, Czechach, Słowacji, Rumunii i Bułgarii.

Nie oznacza to jednak, że marka Burger King zniknie z naszego kraju. AmRest będzie kontynuował prowadzenie 93 restauracji Burger King na wymienionych rynkach (prawie połowa z nich działa w Polsce) zgodnie z podpisanymi umowami franczyzowymi, które pozostaną w mocy. W związku z powyższym rozwiązanie umów deweloperskich nie będzie miało, w ocenie zarządu AmRest, znaczącego wpływu na przychody, wskaźnik EBITDA i sumę aktywów tej spółki. I zapewne mają rację, bo AmRest prowadzi ponad 2 350 restauracji pod markami franczyzowymi, takimi jak KFC, Starbucks, Pizza Hut i Burger King, a także pod markami własnymi, takimi jak La Tagliatella, Sushi Shop, Bacoa i Blue Frog.

Przyczyny rozwiązania umów nie są znane. Ani AmRest, ani Burger King nie wypowiadają się na ten temat. Niewątpliwe zaskakujące jest to, że umowy te zostały rozwiązane po zaledwie nieco ponad trzech latach obowiązywania.

Historia działalności Burger King w Polsce ma burzliwą historię i obfitowała w liczne zwroty akcji. Po raz pierwszy marka pojawiła się na rynku polskim w 1992 roku. Dziewięć lat później koncern wycofał się z naszego kraju. Istniejące restauracje zostały odkupione przez spółkę AmRest, która była operatorem marki w Polsce i przekształcone w lokale KFC.

W 2007 roku marka wróciła za pomocą… AmRest, która ponownie wprowadziła Burger Kinga na nasz rynek. Później franczyzobiorcą Burger Kinga został także Autogrill, który miał otwierać restauracje na polskich lotniskach i dworcach. A pod koniec 2014 roku została powołana spółka Burger King SEE, której zadaniem była rozbudowa sieci w Polsce, Włoszech, Rumunii i Grecji. Jednym z jej zadań było wzmocnienie obecności marki w naszym kraju i przyspieszenie ekspansji prowadzonej do tej pory przez dwóch franczyzobiorców, tj. Amrest i Autogrill.

W 2016 roku przedstawiciele marki zadeklarowali, że aby maksymalnie przyspieszyć ekspansję sieci, firma będzie rozwijać się poprzez franczyzę we współpracy z nowymi podmiotami. Operator sieci lokali planował otwierać kilkadziesiąt punktów rocznie, z czego 60 proc. własnych, a resztę franczyzowych. Potencjał Polski firma oceniała na minimum 200 restauracji. Szczególnie była zainteresowana współpracą z osobami, które są w stanie prowadzić kilka lokali. Jednak wkrótce potem plany franczyzowej ekspansji zostały porzucone i firma miała się skupić na rozwoju własnych placówek. Tych jednak też już nie ma na rynku.

Zobacz nasz katalog sieci franczyzowych i upewnij się która franczyza będzie dla Ciebie najlepsza.