Uwolnij wyobraźnię dziecka

Data dodania: 30 maja 2017
Kategoria:
Foto: Marcin Skwarek
Uwolnij wyobraźnię dziecka

Postrzeganie biznesu jako czegoś, co jest domeną mężczyzn zaczyna się zmieniać. Coraz więcej kobiet znajduje na rynku pole do działalności, m.in. w branży artykułów dla dzieci. Pomocne okazują się sprawdzone koncepty biznesowe – o powstaniu punktów handlowych z materiałami plastycznymi dla dzieci rozmawiamy z Marcinem Skwarkiem, właścicielem sieci Kreatywne Maluchy.

Zanim uruchomił Pan ten biznes, znał Pan branżę artykułów i towarów dla najmłodszych?

Jestem nauczycielem plastyki, a mój tata biznesmenem, wspólnie otworzyliśmy sklep z artykułami plastycznymi w Chrzanowie. Był to rok 2008. Okazało się, że bardziej od profesjonalnych artykułów plastycznych jest popyt na artykuły plastyczne i kreatywne dla dzieci. Jeden z klientów zapytał nas o PlayMais - ciekawy materiał z kukurydzy, który łączy się za pomocą wody. Wkrótce otrzymaliśmy dystrybucję tego produktu w Polsce.

Czy coś Pana zainspirowało?

Z biegiem lat pomysły kształtowały się w taki sposób, aby stworzyć nietuzinkowy sklep lub stoisko, w którym kreatywny maluch ma możliwość sprawdzenia zabawki zanim jego rodzice mu ją kupią. Bazujemy na oryginalnych produktach ze Szwecji (Kinetic Sand), z Niemiec (PlayMais), z USA (Sprytna Plastelina). Na pewno zainspirował mnie Hamley – 6 piętrowy sklep w Londynie, w którym kilkudziesięciu prezenterów demonstrowało różne zabawki.

Nie bał się Pan oprzeć całej działalności na koncepcie, który zakłada jedynie sprzedaż mas i innych materiałów kreatywnych do robienia zabawnych figurek?

Bałem się, dlatego z każdym rokiem przybywa nowości. Są to nie tylko masy plastyczne, ale również śmieszne zabawki-gadżety czy gadżetowe artykuły papiernicze. Oprócz gadżetów wzbogaciliśmy ofertę o klocki konstrukcyjne jak Smart Max, Igroteco czy Iron Commander, a także gry interaktywne na tablet i komórki.

Na jakim etapie działalności pomyślał Pan, że będzie to franczyzowa sieć?

W 2014 we wrześniu otworzyliśmy pierwszą własną wyspę handlową w Sosnowcu, która w zamierzeniu miała stanowić wzór wyspy franczyzowej. Kilka miesięcy wcześniej naszkicowałem sobie projekt pierwszej wyspy, gdzie kuwety z piaskiem były częścią mebli wyspowych.

Czy wszystkie punkty franczyzowe działają, czy nie obyło się bez zamknięć?

Na początku 2015 roku jeden z naszych partnerów z Opola zamknął wyspę. Pracując równocześnie na etacie i prowadząc jeszcze myjnię stwierdził, że nie jest w stanie przypilnować biznesu związanego ze sprzedażą kreatywnych zabawek.

Kreatywne Maluchy mają swoje lokalizacje w centrach handlowych. Jakie obroty miesięcznie musi mieć punkt, by zarobić na bieżące utrzymanie i pensje sprzedawców?

Zależy to od czynszu i innych kosztów, ale uśredniając punkt powinien generować minimum 25 tys. zł netto, aby pokryć koszty i trochę zarobić.

Kto wyszukuje te lokalizacje, negocjuje umowę najmu itd.?

Jako franczyzodawcy pomagamy w negocjacjach i w wyborze lokalu, ale ostateczną decyzję zawsze pozostawiamy klientowi.

Czy prowadzenie takiego stoiska franczyzobiorca może pogodzić z inną działalnością biznesową?

Właściwie większość naszych franczyzobiorców pracujena etacie lub ma własny biznes. Mamy partnerów, którzy pracują w fabrykach samolotów, są nauczycielami, psychologami, przedstawicielami handlowymi, pracują w firmach logistycznych, posiadają inne sklepy.

Do swojej oferty współpracy zachęca Pan m.in. matki, które po urlopie wychowawczym nie chciałyby wracać do pracy na etacie. Czy wśród franczyzobiorców są takie osoby?

Tak, około 5 wysp zarządzanych jest przez mamy, które są na wychowawczym. Mężowie służą im pomocą.

Kogo jest więcej wśród franczyzobiorców – kobiet czy mężczyzn?

Więcej jest kobiet. Mamy 16 klientów, gdzie 10 to kobiety.

Ile czasu średnio upływa od momentu podpisania umowy franczyzy do otwarcia punktu?

Wszystko zależy od indywidualnego projektu wyspy i dostępności stolarza. Zwykle trwa to około 3 tygodni.

W przypadku tego biznesu minimalna kwota inwestycji wynosi około 35 tys. zł - stosunkowo niewiele, czy jest to też biznes o szybkim okresie zwrotu poniesionych nakładów?

Zwrot poniesionych kosztów powinien trwać około pół roku.

Dobrze jest jednak mieć pewną rezerwę finansową...

W lipcu i sierpniu można się nastawić na mniejsze zyski, wtedy dobrze jest mieć takie rezerwy. Szacowałbym je na około 20 tys. zł.

Ile punktów handlowych będzie działać w sieci do końca tego roku?

W tym roku planujemy otwarcie około 4 wysp, co daje całkowitą liczbę 27 punktów handlowych.

Czy wszystkie będą franczyzowe?

Punktów franczyzowych będzie 24, własnych 3 w tym 1 sklep stanowiący prototyp dla nowej oferty franczyzowej.

W tym roku branża towarów dla dzieci otrzymała dodatkowy impuls rozwoju – mowa o rządowym Programie Rodzina 500+. Czy rodzice chętniej wydają pieniądze na kreatywne zabawki dla dzieci?

Tak. Dzięki tej ustawie rodzice mają więcej pieniędzy i mogą sobie pozwolić na przeznaczenie większej kwoty dla swoich kreatywnych maluchów.

Czyli prognozy na najbliższe lata rozwoju sieci są optymistyczne?

Tak. Franczyza Kreatywne Maluchy cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Napływają do nas maile i telefony z całej Polski. Jesteśmy w dobrym punkcie rozwoju.

Rozmawiała Irina Nowochatko-Kowalczyk

Zobacz nasz katalog sieci franczyzowych i upewnij się która franczyza będzie dla Ciebie najlepsza.

Dołącz do newslettera

Copyright © ARSS. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Opieka nad stroną: Antygen.pl  Skład magazynu Franczyza & Biznes: Aera Design