Ćwierć wieku temu Krzysztof Tokarz zaczynał przygodę z biznesem od małego sklepu w domu. Dziś – jako szef Grupy Kapitałowej Specjał - rzuca rękawicę zachodnim sieciom handlowym i chce mieć pod pieczą 10 tysięcy placówek franczyzowych.
Grupa Kapitałowa Specjał ciągle szybko i dynamicznie się rozwija, zahaczając o coraz więcej sektorów rynku FMCG. Na bieżąco aż trudno się w tym zorientować. Jaka jest Pańska wizja, cel, który jest na końcu ścieżki?
Siłą grupy jest dywersyfikacja działalności. Specjał działa na różnych polach biznesowych. To nie tylko hurt i detal FMCG, ale i branża medyczna obejmująca spółki Cezal Rzeszów, Cezal Śląski, ochroniarska oraz finansowa. Łączne obroty firm ochroniarskich i porządkowych plasują firmę Specjał w dziesiątce ogólnopolskiej. Działająca od roku firma Specjał Finanse obsługuje nie tylko biznesowych partnerów Specjał, ale również podmioty zewnętrzne. Obecnie realizowany jest program budowania zaplecza detalicznego firmy.
Nieuchronnym procesem jest proces usieciowienia, który rozpoczął się kilka lat temu. Ilość sklepów niezrzeszonych spada, prowadzimy aktywne działania na rzecz pozyskania tych sklepów do sieci. Do końca 2017 r. w sieciach franczyzowych Grupy ma być 10 tysięcy placówek handlowych. Do końca ubiegłego roku w sieci zarządzanej przez spółkę Nasz Sklep było 3400 placówek, zaś w LD HOLDING 1810. To dowodzi że nasze założenia za dwa lata 10 tysięcy sklepów, staną się w pełni realne i to jest nasz główny cel.
Wydaje mi się, że dąży Pan do tego, by opanować jak największą część polskiego handlu, mówimy o dobrach szybkozbywalnych. Faktycznie kiedyś rządziły hiper- i supermarkety, teraz (jeszcze) dyskonty. Czy następną fazą rozwoju rynku będą sklepy z miękką franczyzą, oparte na grupach dystrybucyjnych - czyli to, na co Pan stawia?
Grupa Kapitałowa Specjał jest drugim co do wielkości dystrybutorem FMCG w Polsce i największym wśród firm o całkowicie polskim charakterze. Cały czas analizujemy zmiany na rynku, widocznym trendem tak jak wspomniałem jest usieciowienie, proces ten cały czas trwa, na rynku jest jeszcze sporo sklepów niezrzeszonych. Nie ma hurtu bez detalu, dlatego rozwój tego drugiego jest siłą napędową całego przedsięwzięcia. Obsługując ponad 10 tys. sklepów w przyszłości, mamy gwarancję stabilnego rozwoju. Strategia GK Specjał przewiduje że rozwój będzie realizowany zarówno drogą organiczną jak i poprzez przejęcia. W naszych sieciach kładziemy również nacisk na rozwój twardej franczyzy.
Co w tym całym ekosystemie, jaki buduje GK Specjał, jest Pańskim ulubionym elementem, czymś co Pan autentycznie lubi?
Moim oczkiem w głowie jest branża FMCG, w tym roku obchodzimy 25-lecie działalności. Wszystko zaczęło się od małego sklepu spożywczego który prowadziłem w domu, mam spory sentyment do tego okresu. W 2014 roku firma zamknęła rok obrotami rzędu 1,3 mld zł, zaś w 2015 osiągnęła 1,5 mld złotych. W efekcie w rankingach przedsiębiorstw działających na polskich i europejskich rynkach przesuwamy się szybko do góry - na liście 500 Polityki zajęliśmy 34 miejsce, natomiast w zestawieniu największych przedsiębiorstw Europy środkowej i wschodniej 86 miejsce. Takie wyniki cieszą i motywują do dalszej pracy.
Dużo mówiło się o ostatniej transakcji czy może raczej umocnieniu pozycji GK Specjał przez nawiązanie współpracy z PT Dystrybucja i Delko.
To prawda powołaliśmy wspólnie z PT Dystrybucja oraz Delko spółkę POLSKI HANDEL, w której udziałowcami są w/w firmy, dystrybutorzy chemii gospodarczej i kosmetyków oraz wyrobów tytoniowych, parafarmaceutyków, czy produktów impulsowych. Spółka ta będzie w stanie zapewnić kompleksową ofertę dla detalistów zrzeszonych w sieciach franczyzowych Specjału. Wspólny projekt udziałowców POLSKIEGO HANDLU to ponad 10 mld zł przychodów, ponad 360 przedstawicieli handlowych, 38 oddziałów, prawie 114,5 tys. mkw., magazynów oraz flota samochodów licząca niemal 770 pojazdów.
Powstaje więc naprawdę ogromny potencjał. Uważamy że taka forma integracji pozwoli wypracować korzystne warunki dla długoletniej współpracy detalistów zrzeszonych w NASZYM SKLEPIE oraz LD Holdingu z akcjonariuszami nowej spółki. Oferuje ona bowiem bardzo komplementarny asortyment produktów. A może on być jeszcze pełniejszy bowiem projekt POLSKI HANDEL otwarty jest do współpracy z kolejnymi ogólnopolskimi partnerami - dostawcami takich produktów jak mięso i wędliny, owoce i warzywa, pieczywo, prasa lub mrożonki.
Wspomniał Pan, że jednym z argumentów przemawiających za tą współpracą jest trudność w zbudowaniu własnej sieci dystrybucji np. papierosów czy kart telefonicznych i może to zająć dekadę. Może jestem laikiem, ale co - przy Pańskich umiejętnościach i doświadczeniu - jest trudnego w założeniu hurtowni papierosów?
Już od kilku lat działalność GK SPECJAŁ jest podporządkowana potrzebom i oczekiwaniom naszych partnerów detalicznych, w tym funkcjonującym przede wszystkim w ramach naszych sieci franczyzowych. Stąd podejmowane przez nas od kilku lat działania zmierzające do poszerzenia oferty asortymentowej o rozmaite kategorie produktów. Sporo projektów wprowadziliśmy sami, uznaliśmy jednak, że nie ma potrzeby samodzielnego poszerzania asortymentu w sytuacji, gdy na rynku funkcjonują wyspecjalizowani dystrybutorzy produktów, których nie ma w ofercie Specjału. Chcieliśmy żeby franczyzobiorcy mogli od nas pozyskiwać maksymalnie szeroką ofertę produktów. Od pewnego czasu poszukiwaliśmy więc partnerów, którzy zapewniliby dostęp do produktów których sami w ofercie nie posiadamy, stąd pojawił się projekt do którego zaprosiliśmy na tę chwilę firmy PT Dystrybucja oraz Delko. Mam nadzieję, że niebawem do projektu POLSKI HANDEL dojdą kolejne podmioty.
Odejdźmy od FMCG. Rozumiem, że trzeci filar działalności GK (ochrona, inkaso, sprzątanie) jest swoistym uzupełnieniem biznesu o usługi, które zamawiane gdzieś indziej wychodziłyby drożej. A co z sektorem medycznym?
Sektor medyczny w naszej fimie stanowią dwa podmioty – Cezal Rzeszów oraz Cezal Śląski. Przedsiębiorstwo Zaopatrzenia Lecznictwa Cezal Rzeszów oraz Śląski zajmuje się dystrybucją produktów leczniczych oraz sprzętu i urządzeń medycznych - poprzez hurtownię farmaceutyczną firma w swoim portfolio posiada szeroką gamę mebli medycznych, sprzętu medycznego, środków do dezynfekcji, materiałów opatrunkowych, odzieży i obuwia medycznego, produktów do diagnostyki obrazowej oraz produkty lecznicze. Specjalizuje się szczególnie w dystrybucji płynów do infuzji, produktów do żywienia poza- i dojelitowego oraz środków do diagnostyki obrazowej. Poprzez hurtownię i 2 sklepy medyczne, znajdujące się w Rzeszowie, zaopatrujemy gabinety lekarskie, centra medyczne w szeroką gamę sprzętu, materiałów i urządzeń medycznych.
Współpracujemy z największymi producentami krajowymi oraz znaczącymi importerami. Staramy się systematycznie powiększać ofertę asortymentową, poszerzać rynek działania, by dotrzeć do nowych klientów i spełniać oczekiwania aktualnych klientów. Mamy zawartą umowę z NFZ na refundację środków pomocniczych i sprzętu ortopedycznego. Poprzez sklep internetowy realizujemy zamówienia on-line do klientów z całego kraju. Do dyspozycji klientów PZL Cezal Rzeszów oddelegowany jest doświadczony personel, który doradzi klientowi w doborze i realizacji zamówień.
Cezal Śląski powstał w 1951 roku w Katowicach, jako jedyny dystrybutor sprzętu medycznego na Śląsku. Na przestrzeni kilkudziesięciu lat, w wyniku przemian ustrojowych oraz prywatyzacyjnych, firma doświadczyła wielu zmian, zarówno w zakresie asortymentowym jak i obszarze działania. Obecnie firma posiada 7 sklepów firmowych w Katowicach, Chorzowie, Bytomiu, Gliwicach, Tarnowskich Górach oraz Bielsku-Białej, oferujących szeroki asortyment.
Co Pana napędza do pracy, do realizacji wizji? Mam wrażenie, że to coś więcej, niż po prostu chęć robienia interesów?
Jestem konsekwentny w działaniu, od 25 lat realizuję swoje marzenie, żeby GK SPECJAŁ stała się pierwszym graczem na rynku FMCG w Polsce. Ciężka praca to mój sposób na życie. Praca to również moja wielka pasja. 25 lat doświadczenia, trafne decyzje biznesowe, wysoki kapitał zakładowy, przeznaczenie całego zysku na inwestycje, a w konsekwencji jej rentowność, to siła zapewniająca stabilny rozwój Specjału. Dzięki stałej, stabilnej i doświadczonej załodze możemy z optymizmem patrzeć w przyszłość.
GK Specjał ma korzenie na Podkarpaciu. Czy nie obawia się Pan, że zdobyte na lokalnym rynku doświadczenia mogą nie wystarczyć do rozwoju w pełni ogólnopolskiej sieci, że np. Pomorze może okazać się zupełnie innym, trudnym rynkiem?
Fuzje i przejęcia są bardzo ważnym elementem naszej działalności. Specjał od lat rozwija się właśnie poprzez konsolidację kapitałową. Zrealizowaliśmy w ostatnich latach szereg akwizycji, które spowodowały, że firma szybko zaczęła mieć charakter ogólnopolski. Większość naszych oddziałów aż po Warszawę powstała dzięki fuzjom i akwizycjom. Wrocławska Era, Mazex z Tomaszowa Lubelskiego, czy Maciejaszek z Czeladzi, to tylko niektóre z przejętych fim, które wzmocniły potencjał Specjał i de facto wpłynęły na stworzenie Grupy Kapitałowej. Swoistym ukoronowaniem tych działań było przejęcie przed dwoma laty LD HOLDING S.A., co wyraźnie wzmocniło zaplecze franczyzowe firmy i poniekąd ułatwiło ekspansję Grupy na terenie północnej Polski. Oczywiście, każdy region ma swoją specyfikę, pewne działania na jednym rynku nie spełnią się na drugim. Dzięki analizom rynkowym i doświadczonej kadrze, podejmowane są działania, które pozwalają w pełni optymalizować posunięcia w różnych regionach Polski z nastawieniem na ich odrębną specyfikę.
W ciągu dwóch lat zamierza Pan podwoić (o ile nie mylę się w liczbach) sieć sklepów, do liczby 10 000. To bardzo ambitny plan. Czym zamierzacie konkurować na tym dość trudnym rynku - chodzi mi o przyłączane sklepy?
Obecnie realizowany jest program budowania zaplecza detalicznego firmy. Do końca 2017 r. w sieciach franczyzowych Grupy ma być aż 10 tysięcy placówek handlowych. Konkurować na pewno będziemy ofertą. Tak dynamiczny rozwój sieci w 2015 r. świadczy o tym, że oferta którą mamy do zaoferowania franczyzobiorcom jest atrakcyjna. Naszym partnerom detalicznym proponujemy nie tylko korzystne warunki handlowe. Zapewniamy opiekę koordynatorów sprzedaży, regularną obsługę, ale również sprawną logistykę, gwarantowaną przez ogólnopolskiego dystrybutora – GK Specjał. Pokazujemy, iż proponowane przez nas metody uporządkowania sklepu i półki oraz wykorzystania planogramów pozwalają wyeliminować szereg błędów i zbędnych kosztów. Zapewniamy pomoc w aranżacji sklepów i wsparcie w zakresie merchandisingu.
Pierwsze efekty przynosi wdrażany właśnie wspólnie z firmą Infinite projekt e-hurtowni. Wszystkie te działania przyciągają do nas franczyzobiorców. Ponadto uruchomiliśmy projekt Uniwersytetu Przedsiębiorczości, gdzie edukujemy naszych franczyzobiorców, żeby byli coraz bardziej atrakcyjni na rynku. Poza tym dzięki partnerstwu w ramach POLSKIEGO HANDLU tak jak wspomniałem już wcześniej, oferujemy bardzo komplementarny asortyment, a w przyszłości będzie on coraz pełniejszy.
Bardzo interesujący jest wątek ekspansji zagranicznej. Wiele sieci zaczyna od naszych najbliższych sąsiadów - Czech, Słowacji, wiele firm wchodzi na niemiecki rynek. Państwo wybrali Wielką Brytanię. Dlaczego i jakie są dalsze plany na tym rynku?
Obecnie działa 50 sklepów NASZ SKLEP w Anglii, to posunięcie było możliwe dzięki uruchomieniu oddziału w Goleniowie, który bardzo mocno współpracuje z zagranicznymi podmiotami. Sieć NASZ SKLEP jest również członkiem największej grupy zrzeszającej sieci franczyzowe w Europie - CBA. Z CBA jesteśmy związani od wielu lat. Współpraca układa się dobrze, oparta jest przede wszystkim na wymianie doświadczeń. Na tą chwilę uwaga GK SPECJAŁ skupiona jest na polskim rynku, który niewątpliwie jeszcze przez klika lat stwarza możliwości do rozwoju franczyzy i na tym obecnie się skupiamy.
Rozmawiał Konrad Bagiński
Zobacz nasz katalog sieci franczyzowych i upewnij się która franczyza będzie dla Ciebie najlepsza.
Dołącz do newslettera
Ważne linki
Na skróty
Katalog franczyz
Kwoty inwestycji