Kobiety za sterem biur nieruchomości

Data dodania: 26 października 2015
Kategoria:
Foto: freedom nieruchomości oddział w Lesznie

Wśród franczyzobiorców freedom nieruchomości prym wiodą kobiety, które postanowiły uruchomić biura pod znaną marką i zająć się sprzedażą. Decydują się na współpracę w różnym wieku. Najmłodsza agentka tej sieci ma 25 lat.

Najczęściej wskazywanymi powodami, dla których zdecydowały się na tę branżę są: wysoko ceniona elastyczność pracy, stuprocentowy wpływ na wynik swoich własnych działań, kontakt z ludźmi, a przede wszystkim cieszące efekty w postaci szybko sprzedanych nieruchomości.
Jednym z największych wyzwań w życiu każdej dorosłej kobiety, jest pogodzenie życia prywatnego z rozwojem kariery zawodowej. Daje się to we znaki zwłaszcza wtedy, gdy prowadzi się własny biznes. O tym, jak można sobie poradzić z taką sytuacją, opowiadają Agnieszka Rydel, Roksana Lipińska i Justyna Pieńkowska - dyrektorki oddziałów agencji freedom nieruchomości.

Co Was najbardziej motywuje?
Justyna Pieńkowska, dyrektor oddziału freedom nieruchomości, Ełk: Przede wszystkim to, że skoro zaczęłam budowanie czegoś swojego, to chcę to robić jak najlepiej. Wydaje mi się, że to właśnie na tym powinno polegać tworzenie swojego biznesu. Na wyjątkowej jakości i przekonywaniu klientów do swoich wartości. Rodzina jest w tym wszystkim motorem napędowym do realizacji swoich marzeń.

Roksana Lipińska, dyrektor oddziału freedom nieruchomości, Kraków Stare Miasto: Marzenia są dla mnie właśnie tym, co motywuje mnie najbardziej. Wiem, że wszystko, co postawię sobie za cel będzie zrealizowane. Jednak gdy mam ciężki dzień to zdecydowanie uśmiech moich dzieci pokazuje mi, że chce się żyć i warto działać dalej. Dla siebie i dla nich!

Co dał Wam własny biznes?
Agnieszka Rydel, dyrektor oddziału freedom nieruchomości, Toruń: Pozwolił mi realizować się zawodowo, nieustannie się rozwijać i poszerzać swoje horyzonty. Dał mi też pewnego rodzaju niezależność i przede wszystkim możliwość kreowania rynku nieruchomości. Dzięki temu mogę z całą pewnością walczyć o najwyższy standard pracy. Pozwoliło mi to też dostrzec, że praca nie może być jedynie źródłem utrzymania. Najważniejsza w niej jest idea i wiara, że to co robisz ma prawdziwy sens.

Justyna Pieńkowska: Przede wszystkim swobodę, której wcześniej mi brakowało. Dzięki niemu mogę sama planować swoją pracę i tak naprawdę tylko ode mnie zależy na ile będę wydajna. Wymaga też ode mnie ciągłego samodoskonalenia się. Mam jednak świadomość, że tworzę w ten sposób swój własny kapitał, którego nikt mi nie odbierze, bo przecież nabyte umiejętności pozostaną.
I najważniejsze - jak radzicie sobie z pogodzeniem życia prywatnego z zawodowym?

Agnieszka Rydel: Prowadząc własną firmę i pracując w niej ze swoim partnerem nie da się oddzielić tych dwóch sfer życia jedną linią. Dom jest dla mnie miejscem, w którym wyciszam się po pracy i ładuję baterię. Wypracowaliśmy w nim ciekawy system współpracy. Z uwagi na nienormowany czas pracy przyjęliśmy zasadę, według której obowiązki domowe przejmuje ten, kto pierwszy wróci do domu.

Roksana Lipińska: U mnie wygląda to tak, że pan i pani dyrektor zostawiają swoje tytuły za drzwiami biura, a Mama i Tata zostają za drzwiami domu. Zapewniliśmy naszym synkom najlepszą opiekę, dzięki czemu możemy poświęcać się pracy i realizacji marzeń wtedy, kiedy jest na to właściwa pora. Praca to tak ważny dla mnie rozwój, który pozwala mi się realizować. Staram się wypełnić w niej czas w taki sposób, żeby po powrocie do domu całkowicie odwrócić priorytety. Wtedy cała moja uwaga zostaje skupiona na dzieciach, które są moją prawdziwą pasją.

Łukasz Kruszewski, dyrektor marketingu freedom nieruchomości dodaje, że świat bez kobiet byłby szary i ponury.

To one nadają mu pikanterii, na tysiąc sposobów wyrażając własną emocjonalność. Branża nieruchomości daje ku temu niesamowite pole do popisu. Kobiety, dzięki odmiennym od męskich kodów komunikacyjnych, zdecydowanie lepiej sprawdzają się w nawiązywaniu i podtrzymywaniu relacji, sprawniej organizują przestrzeń nadając jej pierwiastki uporządkowania, spójności i wyrazistości. Do tego, będąc wyczulone na pozytywne zmiany w większym stopniu niż mężczyźni dostrzegają potrzebę metamorfozy wnętrz. Przejścia ze stanu „do sprzedania”, do stanu „do zamieszkania” – wyjaśnia.

Dodaje, że kobiety w swojej pracy są dokładne, skrupulatne a przy tym w dużym stopniu zwracają uwagę na wizerunek sprzedanych nieruchomości. Nie postrzegają procesu sprzedaży czysto formalnie.

W zarządzaniu zespołem agentów nieruchomości kobiety są równie sprawne, jak mężczyźni. Potrafią sprawnie organizować pracę, motywować, delegować zadania czy dyscyplinować. A co najważniejsze - wyśmienicie budują kulturę partnerstwa, otwartości i wdzięczności. Wartości będących podstawą skutecznego marketingu – podsumowuje Łukasz Kruszewski.

Zobacz nasz katalog sieci franczyzowych i upewnij się która franczyza będzie dla Ciebie najlepsza.

Dołącz do newslettera

Copyright © 2007-2021 ARSS. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Opieka nad stroną: Lembicz.pl  Skład magazynu Franczyza & Biznes: Aera Design