Niepokój, panika i bezradność to uczucia, które opanowują ludzi w czasie wędrówki po Domu strachów. Za te emocje klienci płacą często niemałe stawki.
Jeszcze dwa lata temu w Polsce funkcjonowało 20 Domów strachów. Horror House powstawały w bardzo szybkim tempie i często w jednym mieście znajdowało się ich kilka. Mieściły się one w piwnicach, garażach, starych budynkach oraz strychach – po licznych kontrolach zostały zlikwidowane ze względu na prawdopodobne narażanie zdrowia lub życia klientów. Było to spowodowane tym, że miejsca te nie posiadały drogi ewakuacyjnej.
Obecnie liczba istniejących Domów strachów znacznie się zmniejszyła i znajdują się one tylko w niektórych częściach Polski. Dlatego jest to dobry pomysł na rozwinięcie biznesu. Jednak należy pamiętać o ścisłych przepisach prawnych, które w tym przypadku stawiają konkretne wymagania, co do budynku, w jakim może znajdować się Horror House.
Ceny za wstęp do Domu strachów są różne, wahają się od 25 zł do 65 zł. Najkorzystniejszą cenę uzyskamy kupując bilet grupowy (od trzech do dziesięciu osób). Aby gra się mogła rozpocząć potrzebni są dwaj uczestnicy. W regulaminach organizatorzy wymagają od uczestników ukończonego 16 roku życia, przestrzegania zasad bezpieczeństwa, w budynku obowiązuje całkowity zakaz palenia, spożywania alkoholu oraz środków odurzających. W zabawach nie mogą uczestniczyć: kobiety w ciąży, osoby z klaustrofobią, padaczką czy chorobami serca.
Należy zacząć od znalezienia odpowiedniej nieruchomości. Powinno być to miejsce przestronne, ciemne, a przy tym uwzględniające bezpieczeństwo klientów (ich ewakuację). Zazwyczaj Domy strachów są ulokowane w piwnicach, zamkach, czy pałacach. Niestety, skutkuje to tym, że są one zamykane, ponieważ według prawa nie spełniają funkcji usługowych. Rozwiązaniem tego problemu może być wynajem mieszkania.
Koszt wynajmu zależy od miasta. Ceny w stolicy będą najwyższe, potem w kolejce ustawia się Kraków, Wrocław i Trójmiasto. Inaczej będzie z wynajmem w Białymstoku, Kielcach, Opolu, czy Olsztynie - w tych miastach będziemy mieli możliwość nająć mieszkanie trzypokojowe za 1900 zł.
Fabuły gry nie zdradzają zarówno organizatorzy jak i ich klienci. Tym bardziej nie znajdziemy w sieci gotowego scenariuszu, ale za to możemy się zainspirować horrorem lub filmem grozy. Poza tym przygotowanie koncepcji zabawy można zlecić copywriterowi, któremu zapłacimy od 3 tys. zł do 5 tys. zł.
Aby adrenalina była bardziej odczuwana wpływ na to ma kilka czynników: gra aktorska, nastrój wywołany różnymi dźwiękami bądź muzyką, a także rekwizyty, które organizatorzy wypożyczają lub kupują. Cena wypożyczenia środków inscenizacyjnych wynosi 10% wartości danego przedmiotu.
Lokal powinien być wyposażony w ladę recepcyjną i krzesła bądź fotele w poczekalni. W tym miejscu warto umieścić kamery. Zamieszczenie monitoringu dawałoby dodatkowe zyski, ponieważ klienci Domów strachów często chcą za dodatkową opłatą uzyskać nagranie z zabawy, a zarazem taki podgląd zapewniłoby ochronę miejsca. Zakupienie kamer, nagłośnienia, komputerów do podglądu oraz wyposażenia do recepcji obciąży przedsiębiorcę kolejnymi kosztami. Za monitoring i nagłośnienie dla dwóch pomieszczeń trzeba zapłacić około 1,6 do 2 tys. zł. Wyposażenie recepcji to koszt około 4 tys. zł – w tym: kanapy, mebel recepcyjny, krzesło obrotowe.
Aby Dom strachów mógł funkcjonować musi prowadzić go co najmniej jedna osoba, może być to sam właściciel. Z czasem jednak należałoby się zastanowić nad zatrudnieniem osób na stanowisko: recepcjonisty, ochroniarza oraz moderatora gier.
Aby utworzyć biznes w formie Domu strachów należy zarejestrować jednoosobową działalność gospodarczą za pomocą druku CEIDG-1 w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Jeśli w firmie od razu będą zatrudnieni pracownicy, trzeba ich zgłosić do ZUS i zapewnić szkolenia wstępne BHP. Obiekt, który ma być użytkowany jako Dom strachu powinien spełniać wymagania SANEPID-u oraz być zgodny z przepisami BHP.
Prawo nakazuje by: właściciel, zarządca, użytkownik lub inny faktycznie władający takim obiektem lub jego częścią, powinien przed rozpoczęciem działalności w tym zakresie oraz co najmniej raz na 2 lata, przeprowadzać praktyczne sprawdzenie organizacji ewakuacji ludzi w miejsce bezpieczne, na zewnątrz budynku lub do sąsiedniej strefy pożarowej, a także sprawdzenie spełniania wymagań ochrony przeciwpożarowej.
Za pół godziny gry w Domu strachów kilkuosobowa grupa płaci średnio 100-150 zł. Na podstawie tego można wyliczyć, że przychód wynosi od 3600 zł do 5400 zł na tydzień. Od tego trzeba odjąć na początek koszty własnych składek na ZUS oraz podatek dochodowy, a także koszty zatrudnienia pracownika - łącznie około 2 tys. zł miesięcznie przy założeniu, że pracuje przedsiębiorca. Ponosi on także koszty rachunków za media - prąd i wodę, w wysokości około 200 zł miesięcznie oraz koszty wynajmu lokalu - od 2 do 4 tys. zł miesięcznie.
Jest do zdecydowanie dobry pomysł na biznes. Szczególnie, że w Polsce Domów strachów nie ma za wiele i pomysłów na rozwinięcie takiego biznesu może być mnóstwo. Jednak podczas zakładania tego typu firmy szczególną uwagę należy zwrócić na prawo. Wszelkie kwestie z przepisami BHP oraz warunkami SANEPID-u muszą być zrealizowane, w przeciwnym wypadku nasz Horror House szybko upadnie.
Anna Domańska
Szukasz sieci franczyzowej? Sprawdź franczyzy w naszym katalogu sieci.
Dołącz do newslettera
Pozostałe artykuły - Pomysły na biznes
Ważne linki
Na skróty
Katalog franczyz
Kwoty inwestycji
