Apetyt na biznes

Data dodania: 13 listopada 2017
Kategoria:
Foto: Grzegorz Jędryczka

Przedsiębiorca z Krakowa Grzegorz Jędryczka, który ponad trzy lata temu otworzył Makarun Spaghetti and Salad nie zamierza poprzestać na jednej spaghetterii. Pomysł serwowania smacznego makaronu w kubeczkach uznaje za biznesowy strzał w dziesiątkę.

Lubi Pan kuchnię włoską?

Hmmm, a kto nie lubi? Osobiście nie znam takiej osoby. Kuchnia włoska to nie tylko makaron, ale dzięki niemu w Polsce choć na chwilę możemy przenieść się do Włoch.

Jak rozpoczęła się ta współpraca?

Z Marcinem Szworakiem, współwłaścicielem sieci Makarun zapoznał mnie znajomy i tak od słowa do słowa, aż pewnego dnia uścisnęliśmy sobie dłonie na rozpoczęcie współpracy.

Tak po prostu?

Na początku wątpliwości były, zawsze jest niepewność, ale kto nie ryzykuje ten nie ma… Teraz wiem, że to była dobra decyzja.

Ilu klientów obsłużył Pan w pierwszy dzień pracy?

Było ich naprawdę dużo, nie przytoczę liczby, ale na pewno tylu, aby upewnić mnie w przekonaniu, że ten biznes ma sens.

Ile osób dziennie zagląda do lokalu?

Każdy dzień jest inny. Mój punkt mieści się w obszarze Miasteczka Studenckiego AGH w Krakowie. Studenci i pracownicy okolicznych biur są stałymi klientami mojego Makaruna.

Skoro pomyślał Pan o inwestycji w gastronomii, nie chciał Pan otworzyć pizzerii albo kawiarni – co jest ostatnio modne?

Kiedy pierwszy raz usłyszałem o Makaronie bardzo spodobał mi się pomysł serwowania pysznego makaronu w kubeczkach. Szybkie, smaczne i nie drogie - czego chcieć więcej?

Ile czasu trwało przygotowanie całej inwestycji?

Od podpisania umowy współpracy do otwarcia lokalu upłynęło około miesiąca. Wiadomo, wszystko zależy od lokalu, możliwości finansowych oraz zaangażowania.

Jakich formalności trzeba dopełnić, żeby otworzyć lokal gastronomiczny?

Aby otworzyć gastronomię samą w sobie, trzeba mieć przede wszystkim serce do gotowania. Gastronomia to bardzo wymagający biznes. Ze strony prawnej trzeba pamiętać o regulacjach związanych z żywnością, jakością wody, stanem budynku, stosowanych urządzeń czy wyposażeniu lokalu. No i oczywiście o umowie z franczyzodawcą.

Dlaczego zdecydował się pan na franczyzę?

Dla kogoś, kto chce zmienić coś w swoim życiu franczyza jest rozwiązaniem, które ułatwia start. Dostaje się pełne wsparcie ze strony franczyzodawcy zarówno na początku, jak i w dalszym okresie współpracy.

Co wchodzi w koszty w tego typu działalności?

Prowadzenie działalności wiąże się z kosztami które można wymieniać bez końca 🙂 począwszy od ZUS-u i US przez czynsz, media, zaopatrzenie, wypłaty pracowników, kończąc na marketingu i opłacie franczyzowej.

Po jakim czasie zwracają się zainwestowane środki?

W moim przypadku inwestycja zwróciła się po około roku od otwarcia.

Czy franczyzodawca pomaga w pozyskiwaniu finansowania?

Z mojej wiedzy wynika, że sieć Makarun pomaga w pozyskaniu finansowania, np. ze środków unijnych oraz poprzez współpracę z doradcami finansowymi.

Pracuje Pan w swoim lokalu na co dzień?

Tak, gastronomia to praca od rana do nocy przy pełnym zaangażowaniu. Jestem obecny codziennie, pełnię rolę kucharza, pracownika, menadżera i właściciela.

Czy jest to jedyna działalność jaką pan prowadzi?

Makarun przy ul. Kawiory 31 w Krakowie z powodzeniem prowadzę od 3 lat. Wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia, dlatego też nie jest to mój jedyny punkt gastronomiczny. Otworzyłem drugi punkt. Do zobaczenia na rogu Rajskiej i Karmelickiej w Krakowie!

Rozmawiała Irina Nowochatko-Kowalczyk

Zobacz nasz katalog sieci franczyzowych i upewnij się która franczyza będzie dla Ciebie najlepsza.

Dołącz do newslettera

Copyright © 2007-2021 ARSS. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Opieka nad stroną: Lembicz.pl  Skład magazynu Franczyza & Biznes: Aera Design