W Ameryce o drogi dba Domino's Pizza

Data dodania: 20 czerwca 2018
Kategoria:
Foto: pixabay.com

Mieszkańcy miast, w których Domino's Pizza zleciło naprawę dróg, są zadowoleni. Według dziennika Business Insider pojawia się jednak poważne pytanie: w jakim stanie jest kraj, w którym o drogi dba pizzeria?

Domino's to jedna z największych sieci pizzerii. Ostatnio firma ogłosiła kampanię polegającą na pracach naprawczych na drogach w okolicach, w których są restauracje pod tym szyldem. Naprawy już trwają w Teksasie, Georgii czy Burbank w Kalifornii. Jak widać na zdjęciach, na miejsce naprawy robotnicy przyjeżdżają ciężarówkami z logo pizzerii i hasłem „Dobra pizza nie zasługuje na złe drogi”. Podobne umowy mają zostać podpisane również z samorządami innych miast i miasteczek. Miasta, które dostają od restauracji fundusze na drogi, wybierane są w drodze konkursu, a głosować mogą mieszkańcy na profilu firmy na Facebooku i stronie akcji.

Drugie i trzecie dno?

Dla mieszkańców, którzy żyją wzdłuż dziurawych dróg, to dobra wiadomość. Pojawiają się jednak pytania o to, czy roboty drogowe powinny być w gestii pizzerii, a nie rządu lub samorządu lokalnego. Zdaniem niektórych to wizja jak z ponurego science-fiction, gdzie wszystko jest w rękach korporacji.

Na ruchu z pewnością wygra Domino's Pizza. Poza reklamą, jaką stanowi akcja, są też inne plusy. Firma „żyje” głównie z dowozu dań do domu. W miejscach, gdzie drogi są dziurawe, jest on utrudniony. Prowadzi do szybszego niszczenia skuterów i aut dostawców. Niekiedy danie na wybojach się niszczy lub dostawca musi wybierać okrężną drogę, przez co pizza dojeżdża do klienta zimna. Wszystko to źle wpływa na wizerunek Domino's Pizzy. Teraz te problemy zostaną wyeliminowane, i to we współpracy z rządem.

Pojawiają się jednak również głosy, że to tylko dobrze przemyślana kampania marketingowa. Według „The Guardian” stoi za nią agencja CP+B, która wcześniej produkowała viralowe kampanie, czyli takie, które były szybko podawane dalej w internecie i zyskiwały rozgłos. Same działania Domino's Pizzy kosztują firmę niewiele: grant o wysokości 5 tys. dol. na pokrycie jednej dziury zostanie przyznany maksymalnie dwudziestu miastom. Tym niskim kosztem o pizzerii zrobiło się głośno na całym świecie.

Dołącz do newslettera

Copyright © ARSS. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Opieka nad stroną: Antygen.pl  Skład magazynu Franczyza & Biznes: Aera Design