Śmiało można powiedzieć, że w sektorze usług niemal każdy poszukujący dla siebie franczyzy mógłby już ją znaleźć. Liczba propozycji współpracy w branżach z wiązanych z usługami w ostatnich latach znacząco się zwiększyła. Można też zaobserwować większą różnorodność ofert, które reprezentują już ok. 40 rodzajów działalności, od naprawy obuwia, sprzątania firm i mieszkań czy poprawek krawieckich przez nauczanie języków obcych, tłumaczenia i szkolenia dla firm po porady dietetyczne, wypożyczalnie aut, hotele, a nawet budowę domów.
Sektor usług w Polsce rośnie, poszczególnym branżom przybywa klientów, ale także i usługodawców, którzy chcą zagarnąć dla siebie choć kawałeczek tego lukratywnego biznesu. Działalność w branży usługowej charakteryzuje się bowiem wysokimi marżami, znacznie wyższymi niż w przypadku handlu.
Niesie ze sobą jednak także więcej wyzwań, związanych ze zdobywaniem klientów, zapewnieniem im wysokiej jakości usług, nieustannym wzbogacaniem i dywersyfikacją oferty czy też trzymaniem w ryzach kosztów. Dlatego też często pojawiającym się wymogiem w stosunku do przyszłych franczyzobiorców konceptów usługowych jest osobiste zaangażowanie w prowadzenie działalności.
Wcześniejsze doświadczenie w danej branży najczęściej nie jest wymagane, ale już pewien zespół cech – weryfikowany na podstawie dotychczasowych zawodowych dokonań i osiągnięć – jak najbardziej tak. Mowa przede wszystkim o takich cechach jak przedsiębiorczość, energiczność, wysoka motywacja, cierpliwość, odporność na stres i ukierunkowanie na sukces.
Brzmi to mało konkretnie, ale doświadczeni franczyzodawcy, którym zależy na sukcesie placówek franczyzowych, będą starali się wnikliwie przeanalizować kwalifikacje przyszłego biorcy licencji. Jeśli zamiast tego skoncentrują się na zachwalaniu swojego systemu, w głowie potencjalnego franczyzobiorcy niewątpliwie powinna zapalić się lampka ostrzegawcza. Dobry system bowiem obroni się dzięki faktom, a nie dzięki złotoustym menedżerom.
A w omawianym w tym raporcie sektorze fakty nie zawsze przemawiają na korzyść franczyzodawców. Nie brakuje bowiem w usługach konceptów, które mają kłopot z pozyskaniem franczyzobiorców ani takich, w których liczba punktów w sieci stopniała na przestrzeni kilku lat. Są to sytuacje występujące zdecydowanie częściej niż w przypadku konceptów handlowych. Z drugiej jednak strony, w usługach nie brakuje również sieci, które można postawić za wzór dobrze rozwijającej się franczyzy.
Sektor usług jest sektorem dosyć zróżnicowanym, skupiającym wiele branż o różnym poziomie usieciowienia. W jakiego rodzaju biznesy usługowe wciąż warto wchodzić? Na pewno ważnym elementem oceny systemu franczyzowego powinno być wsparcie marketingowe, szkolenia w tym zakresie, innowacyjne propozycje dawców licencji na to, jak zdobyć i utrzymać klientów. Konkurencja już niemal na każdym polu jest bowiem bardzo duża. Aczkolwiek franczyzodawcy wciąż jeszcze są w stanie zaskoczyć ofertami niszowych pomysłów na biznes.
Gastronomia, szkoły językowe, salony fryzjerskie i kosmetyczne – to przykłady oczywiste, bowiem sieci w nich jest już całkiem sporo. Ale na zasadzie franczyzy poprowadzić można także punkt naprawy obuwia, poprawek krawieckich, firmę zajmującą się pielęgnacją trawników czy też organizacją wesel. Sporo ofert franczyzy znaleźć można także w branżach związanych z usługami B2B, takimi jak porady prawne, podatkowe, pozyskiwanie funduszy unijnych czy tłumaczenia.
Dla zmotoryzowanych
Branża serwisów samochodowych należy do tych, których poziom usieciowienia w ostatnich latach mocno wzrósł. Jest to naturalny proces w obliczu tego, że jej dostawcy (producenci opon oraz różnego rodzaju części, materiałów i sprzętów) to najczęściej potentaci o globalnym zasięgu, dopracowanych strukturach i strategiach, których częścią jest tworzenie sieci franczyzowych i partnerskich. Posiadają je m.in. Pirelli (sieć Driver), Michelin (sieć Euromaster), Goodyear (sieć Premio) czy Bosch (sieć Bosch Car Service).
Projekt Driver jest bardzo miękkim rodzajem franczyzy. To rozwiązanie elastycznie dopasowane do lokalnych warunków oraz specyfiki partnera biznesowego. Zrzeszamy serwisy ukierunkowane na klienta detalicznego, świadczące usługi wulkanizacyjne na wysokim poziomie oraz współpracujące z markami premium. Wymagania co do samego punktu sprzedaży dotyczą przede wszystkim lokalizacji, wizualizacji zewnętrznej, wewnętrznej oraz wyposażenia technicznego, zaś wymagania co do kapitału czy wartości inwestycji są indywidualnie ustalane z każdym potencjalnym partnerem - mówi Marcin Łazuga, project manager w Driver Polska, spółce organizującej sieć, której większościowym udziałowcem jest Pirelli.
Warto podkreślić, że właściciele indywidualnych warsztatów także mają możliwość zakupienia udziałów w spółce. Obecnie posiadają je właściciele 50 serwisów spośród ok. 110 działających w ramach sieci Driver rozwijanej w Polsce od 2004 roku. Jest ona obecna także m.in. w Anglii, Niemczech i we Włoszech.
Obok sieci tworzonych przez branżowych potentatów powstają oczywiście także sieci niezależne, niepowiązane z żadnym konkretnym dystrybutorem czy dostawcą, będące oddolnymi inicjatywami właścicieli warsztatów. Do grona takich niezależnych projektów zaliczyć możemy np. Point S o europejskiej skali działania oraz Partner Opony Polska.
- Jesteśmy przekonani, że konsolidacja serwisów będzie się pogłębiać i coraz więcej niezależnych punktów zacznie poszukiwać partnera strategicznego, który daje impuls do rozwoju i ułatwia konkurencję na tym bardzo wymagającym rynku – mówi Piotr Trzak, specjalista ds. marketingu i PR w Partner Opony Polska.
Sieć ta powstała w 2002 roku, a dziś zrzesza już blisko 100 punktów, z czego większość należy do udziałowców spółki, która zarządza siecią. Franczyzobiorcy stanowią ok. 10 proc. właścicieli punktów. - Kluczowym czynnikiem decydującym o przyjęciu serwisu do sieci franczyzowej jest spełnienie określonych standardów jakościowych. Każdy serwis zainteresowany franczyzą POP podlega audytowi, podczas którego sprawdzamy doświadczenie firmy, wygląd serwisu (liczba stanowisk, poczekalnia dla klientów, estetyka budynku itp.), wyposażenie techniczne oraz jakość obsługi klientów – dodaje Trzak.
Przedsiębiorcom z branży współpracę proponuje także NordGlass, lider na polskim rynku wymiany i naprawy szyb samochodowych, a jednocześnie czołowy europejski producent tego typu szyb. - Nasza oferta franczyzowa to doskonała okazja na dywersyfikację, a przez to rozwój biznesu dla przedsiębiorców działających w branży motoryzacyjnej. Zależy nam na nawiązaniu współpracy przede wszystkim z osobami prowadzącymi lokalne warsztaty samochodowe, lakiernie, blacharnie, myjnie, jak również dealerami samochodowymi, prywatnymi właścicielami punktów autonaprawy, wulkanizacji i serwisów klimatyzacji – wylicza Marek Grabowski, członek zarządu i dyrektor handlowy NordGlass.
Sieć liczy już 62 punkty, w tym 6 franczyzowych. Dołączenie do niej wiąże się z opłatą wstępną w wysokości 35 tys. zł W ramach tej kwoty przedsiębiorca otrzymuje pełne wsparcie zarówno techniczne, szkoleniowe, sprzedażowe, jak i marketingowe na każdym etapie prowadzenia biznesu.
Z powyższych wypowiedzi z łatwością można wywnioskować, że sieci franczyzowe i partnerskie z branży motoryzacyjnej stawiają na integrowanie rynku, a nie wprowadzanie nań nowych uczestników. Twórcy sieci w tym względzie są zgodni – rynek serwisów samochodowych jest już wystarczająco trudny i konkurencyjny. A staż działania i lokalna renoma to najważniejsze czynniki sukcesu, do którego nie ma drogi na skróty.
Po co więc sieć? Przede wszystkim dla lepszych warunków handlowych czy też korzyści z ogólnopolskich działań marketingowych (np. umów z ubezpieczycielami czy firmami posiadającymi duże floty). Warto szczegółowo dopytać potencjalnego franczyzodawcę czy partnera, jakie działania w tym zakresie podejmuje i z jakimi rezultatami. Chętnie chwali się tym np. firma S Plus, organizator franczyzowej sieci salonów auto detailingu (obecnie jest ich 23). Jak podaje S Plus, w 2012 r. zlecenia centralne stanowiły średnio 20 proc. ogółu zleceń sieci. W pierwszym kwartale 2013 koku było to już 28 proc., zaś cel na pierwsze półrocze 2014 roku to osiągnięcie 40-procentowego udziału zleceń centralnych w zleceniach obsługiwanych przez sieć.
S Plus wśród swoich franczyzobiorców także chętnie widzi osoby, które miały wcześniej do czynienia z branżą, ale nie wymaga posiadania serwisu. Utworzenie go od podstaw, zakup wszystkich niezbędnych elementów wyposażenia wiąże się z nakładami rzędu 150-250 tys. zł.
Na polski rynek franczyz w segmencie autodetalingu wkroczyła niedawno także międzynarodowa sieć Ziebart, która na świecie ma już ponad 1000 placówek. Stało się to za sprawą firmy Forauto, która została jej masterfraczyzobiorcą oraz uruchomiła pierwszy serwis Ziebart w Poznaniu w czerwcu 2012 roku. Obecnie Forauto szuka franczyzobiorców.
Planujemy rozwój dwuetapowo. Początkowo chcemy otwierać salony identyczne jak nasza modelowa placówka w Poznaniu. Oceniamy, że w Polsce jest miejsce na 20 – 30 takich salonów w miastach powyżej 300 tys. mieszkańców. Chcielibyśmy uruchamiać kilka takich salonów rocznie. Za kilka lat chcemy dodatkowo wystartować z formułą Ziebart Express dedykowaną miastom liczącym 100 – 300 tys. mieszkańców – mówi Bartosz Liszkowski odpowiedzialny za rozwój sieci Ziebart. Dodaje, że Ziebart kieruje swoją ofertę do właścicieli samochodów klasy średniej i premium, a ten rynek nie jest tak wrażliwy na kryzys jak inne segmenty.
Dla kobiet
Z pewnością nie ma sensu wyznaczać sztywnej granicy dzielącej biznesy na męskie i kobiece. Aczkolwiek nie da się ukryć, że w niektórych branżach dominują mężczyźni, np. w omówionej powyżej branży motoryzacyjnej, w innych zaś to kobiety wiodą prym – zarówno jako klientki, jak i właścicielki. Powstaje wiele firm usługowych, w tym sieci rozwijanych poprzez franczyzę, dla których właśnie kobiety stanowią główną grupę docelową. Mowa m.in. o klubach fitness, poradniach dietetycznych, a także salonach fryzjerskich czy kosmetycznych.
Największa na polskim rynku franczyzowa sieć fitness klubów, Mrs. Sporty swoją ofertę kieruje wyłącznie do kobiet. Proponuje im 30-minutowe autorskie treningi pod okiem trenera oraz porady żywieniowe. Sieć wywodzi się z Niemiec, jej współzałożycielką jest znana tenisistka Steffi Graf. W Europie klubów jest już w sumie ponad 550, w Polsce 10: sześć w Warszawie oraz po jednym w Szczecinie, Piotrkowie Trybunalskim, Częstochowie i Wrocławiu, co i tak – jak już wspomnieliśmy – na rynku franczyzy w swoim segmencie daje Mrs. Sporty pozycję lidera.
Branża fitness klubów jest obecna na rynku franczyzy stosunkowo od niedawna i to przede wszystkim dzięki zagranicznym sieciom, które postanowiły rozwijać się także w naszym kraju. Kilka rodzimych firm (Gravitan, Gympoint, o2sport) również proponuje franczyzę, jednak na razie większym zainteresowaniem przedsiębiorców cieszą się licencje zagraniczne. Poza Mrs. Sporty do wyboru mają oni także FitCurves. Działające pod tym szyldem kluby znaleźć można w ok. 11 tys. lokalizacji w ok. 80 krajach. W Polsce klubów FitCurves jest na razie sześć, choć licencja jest tańsza niż w przypadku Mrs. Sporty.
Jak podaje franczyzodawca FitCurves, w ramach opłaty 37,9 tys. dolarów (ok. 120 tys. zł) franczyzobiorca może liczyć na wyposażenie klubu w sprzęt, przekazanie know-how wraz z podręcznikiem operacyjnym, a także pomoc w uruchomieniu i prowadzeniu biznesu. Do tej kwoty należy doliczyć ewentualne nakłady na remont i adaptację lokalu. Koszt inwestycji w fitness klub pod szyldem Mrs. Sporty szacowany jest natomiast na 50-70 tys. euro (210-300 tys. zł). Franczyzodawca zakłada możliwość skorzystania przez franczyzobiorcę z finansowania bankowego, jednak zaleca, by wysokość kapitału własnego wyniosła przynajmniej 220 tys. zł. Na ok. 300 tys. zł wycenia inwestycję w klub pod jej szyldem sieć Gravitan. Na razie ma dwa własne obiekty, które – w odróżnieniu od dwóch opisanych powyżej konceptów – dedykowane są nie tylko kobietom, ale całym rodzinom.
Nie tylko do kobiet kierowana jest także oferta salonów fryzjerskich i kosmetycznych, co nie zmienia faktu, że to głównie one stanowią klientelę, zwłaszcza tych drugich. Ofert franczyzowych w tej branży jest całkiem sporo, pochodzących zarówno od sieci międzynarodowych, jak i firm rodzimych. Na zasadzie franczyzy można podjąć współpracę z takimi sieciami jak np. Jean Louis David, Trendy Hair Fashion, Franck Provost, Camille Albane, Berendowicz & Kublin, a także Instytut Kosmetyczny Dr Irena Eris, Anna Pikura, Instytut Zdrowia i Urody Yasumi czy BodyConcept.
Uruchomienie salonu fryzjerskiego czy studia urody o szerokim zakresie usług to zwykle wydatek rzędu kilkuset tysięcy złotych. Niższa inwestycja czeka tych, którzy zdecydują się postawić na specjalizację. Aczkolwiek jest to decyzja ryzykowna. Co prawda, wiele punktów funkcjonuje właśnie w takiej postaci, ale wiele także się zamknęło. Dotyczy to zwłaszcza salonów powstających na fali boomu na fotoepilację. Sieć No+Vello, której w dużej mierze zawdzięczamy upowszechnienie tego zabiegu w Polsce, w ciągu niespełna dwóch lat obecności na polskim rynku uruchomiła 100 salonów franczyzowych, po dwóch kolejnych – na rynku zostało już tylko około 20 placówek.
Kryzys dopadł także inne sieci i ich franczyzobiorców, którzy postawili głównie na fotoepilację. Najlepszym sposobem na przetrwanie dla tych, którzy postanowili o nie zawalczyć, okazywało się poszerzanie oferty. Klientki gabinetów estetyki są bowiem wciąż głodne nowości. Bardzo dobrze obrazuje to przykład marki Yasumi, która ma w swoim portfolio trzy sieci: Instytut Zdrowia i Urody Yasumi, Yasumi epil oraz Yasumi slim – punkty prowadzone są w sumie przez ok. 70 franczyzobiorców. Najwięcej działa właśnie Instytutów posiadających najbardziej rozbudowaną ofertę, zaś kilkunastu franczyzobiorców wykupiło licencje na dwie lub trzy marki, by w jednej lokalizacji wprowadzić maksymalnie kompleksową ofertę. Dawniej wiodąca prym marka Yasumi epil jako samodzielny koncept obecna jest w niespełna 30 lokalizacjach.
Wydawać by się mogło, że podobnie wąską specjalizacją jest dietetyka. Tego typu biznesy rozwijają się jednak dosyć prężnie. Dobry specjalista, dobrze dobrane metody i programy odchudzające oraz aktywny marketing są w tym przypadku wystarczające, zwłaszcza, że popularność tych usług stopniowo rośnie.
Największą siecią w tej branży jest hiszpańska Naturhouse, która – choć ma już ok. 180 punktów w całej Polsce – nie spoczywa na laurach i wciąż szuka kolejnych franczyzobiorców. Oferta Naturhouse to połączenie porad dietetycznych ze sprzedażą suplementów diety, które wspomagają proces osiągania pożądanej sylwetki. Placówki w dużych miastach często mieszczą się w centrach handlowych, zaś w mniejszych miejscowościach – przy głównych ulicach. Całkowita inwestycja w centrum dietetyczne Naturhouse zamyka się w przedziale 65 – 85 tys. zł netto, włącznie z adaptacją lokalu.
Rodzime sieci poradni dietetycznych nie skupiają się na zarabianiu poprzez sprzedaż suplementów, ale porad. Największą z nich jest Dobry Dietetyk. Placówki tej sieci charakteryzują się tym, że często nie działają samodzielnie, ale w obrębie przychodni, spa czy salonów urody. Zdaniem franczyzodawcy, łączenie tego typu biznesów daje efekt synergii i znaczące korzyści finansowe.
Usługi dietetyczne, aczkolwiek nie tylko, wchodzą także w zakres oferty sieci Evitum, która swoją działalność określa mianem biomedycyny informacyjnej. Co się kryje po tą tajemniczą nazwą? Przede wszystkim różnego rodzaju badania profilaktyczne i diagnostyczne, testy alergiczne, plany oczyszczające i odchudzające czy też terapie mające na celu usunięcie z organizmu pasożytów. W sieci Evitum działają już 3 placówki własne, 4 franczyzowe i 2 partnerskie. A to dopiero początek rozwoju.
W 2014 roku zamierzamy otworzyć 20 nowych placówek franczyzowych, z początkiem nowego roku ruszamy z szeroko zakrojonymi działaniami marketingowymi promującymi naszą markę.
Branża wellness, w której również znajduje się biomedycyna informacyjna, jest branżą na polskim rynku ogromnie perspektywiczną, rynek nie jest nasycony tego typu ofertami, dlatego największe wzrosty dopiero przed nami – zapowiada Michał Heller reprezentujący sieć.
Trzeba przyznać, że inwestycja w taką placówkę nie wiąże się z ponoszeniem wysokich kosztów. Evitum proponuje franczyzobiorcom dwa pakiety różniące się oferowanym sprzętem diagnostycznym. Tańszy to koszt zaledwie 15 tys. zł netto, zaś droższy – 45 tys. zł netto.
Dla nielicznych...
Evitum można uznać za przedstawiciela biznesów nieco nietypowych i oryginalnych. A warto wiedzieć, że takich jest więcej. We franczyzie można otworzyć także np. gabinet hirudoterapii, czyli zajmujący się leczeniem pijawkami (Akademia Zdrowia Instytut Medycyny Holistycznej), ośrodek szkolenia psów (Pastel), biuro matrymonialne (Świat Singla), a także szkołę tańca na rurze (Lejdis Studio). Spośród wspomnianych powyżej nietypowych biznesów największym zainteresowaniem franczyzobiorców cieszy się na razie prowadzenie biura matrymonialnego. Firma Świat Singla posiada już bowiem, poza oddziałem własnym, placówki w 5 innych miastach.
Niszowa działalność, z której wciąż w naszym kraju korzystają nieliczni, ma swoje plusy i minusy. W obliczu mniejszej konkurencji łatwiej jest się przebić. Z drugiej strony, rynek jest jeszcze słabo rozwinięty, więc uzyskiwanie satysfakcjonujących dochodów może nie być łatwe.
Do grona niszowych biznesów należy także działalność konsultantów ślubnych. Poprzez franczyzę rozwijają się dwie sieci z tej branży: Ślubna Pracownia, która ma już 10 oddziałów, w tym jeden własny oraz Perfect Moments – 3 własne oddziały i 4 franczyzowe. Za prawo do działania pod ich marką oraz przekazanie know-how i pomoc w rozpoczęciu działalności firmy te pobierają opłatę licencyjną rzędu 10-20 tys. zł w zależności od regionu.
Rynek tych usług na razie jest bardzo wąski, ale z potencjałem. Karina Komorowska, właścicielka Perfect Moments szacuje, że obecnie ok. 0,2 proc. polskich par korzysta z usług konsultantów ślubnych, podczas gdy w Stanach Zjednoczonych jest to ok. 90 proc. Jak to się przekłada na zarobki przedsiębiorców, którzy wybrali ten zawód w naszym kraju?
Najtrudniejszy jest pierwszy rok. Szacujemy, że w ciągu pierwszych 12 miesięcy działalności oddział franczyzowy funkcjonujący w ramach naszej sieci może liczyć na 2-6 zleceń, ale począwszy od drugiego roku powinno ich być już ok. 10. Zarobek dla konsultanta na każdym wydarzeniu to średnio 7000 zł. Rekomendujemy także rozszerzenie działalności o organizację innych uroczystości, np. eventów firmowych, kinder balów czy imprez sylwestrowych – mówi Karina Komorowska.
... i dla wielu
Ofert współpracy franczyzowej nie brakuje także w branżach związanych z usługami masowymi, z których od czasu do czasu korzysta niemal każdy, np. usługi pralnicze, poprawki krawieckie czy dorabianie kluczy. A jednak popularność franczyzy w tych branżach nie jest zbyt duża i mamy raczej do czynienia z pojedynczymi sieciami, które odniosły franczyzowy sukces.
W segmencie pralni działają trzy sieci, którym udało się rozwinąć rozpoznawalne w skali ogólnopolskiej marki oraz pozyskać franczyzobiorców. Mowa o 5àSec (120 punktów), Pralniach Panda (55 punktów) oraz Perfect Clean (25 punktów). Franczyzobiorców poszukują również firmy prowadzące pralnie pod takimi markami jak Dobra Pralnia (z Siedlec), Pepe Pralnia (Kraków) oraz Lemon Fresh (Warszawa), ale na razie mają tylko po kilka placówek własnych w obrębie jednego miasta. Inwestycja w taki biznes nie należy do niskich, trzeba się liczyć z wydatkiem rzędu 400 tys. zł.
Jeszcze droższe może być otwarcie salonu optycznego. W przypadku największej w tej branży sieci, Vision Express jest to ok. 600 tys. zł. Firma franczyzobiorców poszukuje w miastach średniej wielkości, do 80 tys. mieszkańców. Mogą nimi zostać dotychczasowi pracownicy sieci, właściciele niezależnych salonów optycznych, którzy przystosują je do standardów Vision Express, a także przedsiębiorcy niezwiązani wcześniej z branżą. Warunkiem koniecznym współpracy jest jednak osobiste zaangażowanie się w prowadzenie salonu. Ale, jak już wspominaliśmy na początku tego raportu, jest to warunek często wymieniany przez franczyzodawców z sektora usługowego.
Istnieje też możliwość otwarcia salonu optycznego przy znacznie niższej wartości inwestycji. Sieć Vision Optyk Bliżej Ciebie podaje, że jej punkt można otworzyć za ok. 50 – 60 tys. zł. Dedykuje ona swoją franczyzę zarówno działającym już w branży firmom, jak i nowym w niej przedsiębiorcom z miejscowości liczących do 40 tys. mieszkańców. Vision Optyk ma już blisko 20 salonów.
Jakie jeszcze działalności można rozpocząć, posiadając stosunkowo nieduży kapitał? Potencjalni biorcy licencji mogą zdecydować się na założenie mobilnej szkoły językowej (koszt w granicach 5 – 30 tys. zł w zależności od wielkości miasta i powiązanego z nim kosztu licencji), agencji nieruchomości (już od ok. 20 – 30 tys. zł) albo punktu świadczącego drobne usługi typu naprawa obuwia, dorabianie kluczy, wyrób pieczątek czy ksero. Takie właśnie usługi świadczy sieć Cezar, która ma już blisko 30 punktów w całej Polsce. Punkty działają na zasadach zbliżonych do agencji. Właściciel sieci zapewnia lokalizację wraz z wyposażonym według odpowiednich standardów punktem. Franczyzobiorca na wstępie musi posiadać środki na zaopatrzenie w niezbędny towar oraz kaucję za najem lokalu (zwykle trzymiesięczną).
Za ok. 30-40 tys. zł brutto można także otworzyć biuro podróży, a dokładniej multiagencję turystyczną oferującą wycieczki różnych touroperatorów. Branża wydaje się mieć najgorsze lata za sobą.
- W 2013 roku touroperatorzy odnotowali najwyższą sprzedaż od 2008 roku. W naszej sieci także widoczne był wzrosty, które nie wynikały tylko ze zwiększenia ilości punktów – mówi Damian Ozga, prezes Evip Group, która tworzy sieć My Travel. Ubiegły rok był dla niej wyjątkowo udany, gdyż podwoiła liczbę placówek do blisko 50. W kolejnych latach chce mocno rozwijać także swoją pozycję w internecie i dołączyć do pierwszej piątki największych portali pośredniczących w sprzedaży wycieczek.
- Nasza marka jest coraz bardziej rozpoznawalna na rynku. Za przystąpieniem do sieci przemawia także zakres wsparcia, jaki oferujemy naszym franczyzobiorcom: merytorycznego, reklamowego, a także w kwestiach rozliczeniowych, księgowych czy w zakresie negocjowania umów z touroperatorami – dodaje Damian Ozga.
Niskokosztowym biznesem dedykowanym klientom indywidualnym są także mobilne myjnie. Najprężniej rozwijające się w tym segmencie poprzez franczyzę sieci to SteamArt (ok. 50 jednostek) oraz ecomyjnia (ok. 60 jednostek). - Utworzenie jednostki pod naszym szyldem jest możliwe już przy inwestycji rzędu 15 tys. zł, choć optymalna wyposażenie to wydatek 40 tys. zł. Zainteresowanie współpracą jest duże, powoli zaczyna brakować miejsc dla kolejnych jednostek, przykładem może być Bydgoszcz, gdzie pracują już cztery – mówi Michał Borkowski z sieci ecomyjnia.
Interesującą propozycję biznesową dla przedsiębiorców ma także sieć X-Store oferująca miejskie, krajowe i międzynarodowe usługi kurierskie, kompleksową obsługę poczty w biurowcach, najem skrytek pocztowych, wirtualne biuro, profesjonalne pakowanie towarów oraz obsługę e-commerce. W całej Polsce działa już 27 punktów X-Store, a w 2014 ma powstać 12 kolejnych. Franczyzobiorcy mogą wybrać, czy chcą samodzielnie otworzyć nową placówkę, czy przejąć którąś z działających. Kapitał niezbędny do rozpoczęcia współpracy oscyluje w przedziale między 40 a 100 tys. zł.
Obroty naszych partnerów w 2012 roku wyniosły ponad 6 mln zł netto, a zyskowność kształtowała się w przedziale od 6 do 18 proc. W 2013 roku przyrost sprzedaży naszych partnerów wyniósł 41 proc. To bardzo dobry wynik na tle rynku usług kurierskich, który rośnie o 9 procent rok do roku. Wszelkie analizy wskazują na dalszy rozwój rynku, na którym działamy ze względu na mniejsze nasycenie usługami kurierskimi w Polsce niż krajach zachodnich oraz przede wszystkim z powodu szybkiego rozwoju e-commerce – mówi Adam Tomczak, prezes firmy X-Press Couriers, tworzącej sieć X-Strore.
Zdaniem Tomczaka, znajomość rynku usług kurierskich nie jest kluczowa do tego, by odnieść sukces w prowadzeniu punktu sieci. Bardzo korzystnym atutem może być natomiast doświadczenie w segmencie B2B, bowiem znaczna część klientów firmy to właśnie klienci biznesowi. Warto jednak wiedzieć, że osoby, które celują w segment usług B2B, mają znacznie szerszy wybór franczyz.
Dla firm
Zdobycie klienta biznesowego jest trudniejsze niż indywidualnego, ale gdy już się to uda, często można liczyć na długotrwałą i stabilną współpracę i oczywiście płynące z niej dochody. Mimo to – jak zauważyliśmy już dwa lata temu, w poprzednim raporcie o franczyzie w branży B2B – licencjobiorcy z dużą ostrożnością podchodzą do tego typu pomysłów na biznes. Od tamtego czasu niewiele się zmieniło.
Największym powodzeniem cieszą się tzw. tanie franczyzy, w które można wejść nakładem kilku, maksymalnie kilkunastu tysięcy złotych, franczyzy, które nie generują wysokich kosztów stałych, nie wymagają bowiem wynajmowania lokalu czy zatrudniania pracowników. Wszystkie prace można wykonać jedno- bądź dwuosobowo przy pomocy telefonu, komputera czy też bezpośrednich spotkań w siedzibie klientów. Przy czym warto dodać, że znacząca większość owych prac to pozyskiwanie klientów, które w dobie przedłużającego się kryzysu nie jest łatwe.
Do biznesów niskonakładowych możemy zaliczyć m.in. działalność związaną z reklamą, marketingiem i PR. Segment ten do niedawna był dosyć ubogi w oferty franczyzy, ale w ciągu ostatnich dwóch lat znacząco się to zmieniło. Funkcjonują w nim obecnie tacy franczyzodawcy jak np. Free TV (wydawanie bezpłatnej gazety z programem telewizyjnym i reklamami lokalnych firm), BK Solution (produkcja i dystrybucja toreb na pieczywo zawierających reklamy lokalnych firm) czy Coffee News (wydawanie i dystrybuowanie w lokalach gastronomicznych gazetki z różnego rodzaju ciekawostkami, które również mają za zadanie reklamować lokalnych przedsiębiorców).
Głównym zadaniem franczyzobiorców wspomnianych konceptów jest pozyskanie reklamodawców na lokalnych rynkach. Franczyzodawca zapewnia bowiem treści merytoryczne czy dostęp do drukarni. Tak jest w przypadku Free TV, gdzie to franczyzodawca przygotowuje całą gazetę, zaś franczyzobiorca ma do dyspozycji 9 stron na reklamy, z których czerpie zyski. To franczyzobiorca także decyduje o nakładzie (od tego zależą koszty druku, które musi ponieść), sposobie dystrybucji i organizacji dystrybucji. Free TV ukazuje się od stycznia 2010 r., obecnie jest dostępne w 15 miastach.
Także w 2010 roku pojawiły się w Polsce gazetki Coffee News, wydawane na licencji zagranicznej. Liczba lokalnych wydań podlega jednak wahaniom. Nie wszyscy są w stanie poradzić sobie z zadaniami, do których należy przede wszystkim znalezienie punktów dystrybucji gazetki (franczyzodawca zaleca, by było ich ok. 80), zdobycie reklamodawców (ok. 30 do każdego wydania), opracowanie ogłoszeń oraz rozwiezienie gazetki do punktów dystrybucji. Obecnie Coffee News, poza masterfranczyzobiorcą z Łodzi, posiada 6 licencjobiorców: z Krakowa, Warszawy, Częstochowy, Jeleniej Góry, Poznania i Pruszkowa.
Specyfika branży reklamowej ściśle powiązana jest z sytuacją gospodarczą przedsiębiorców i działaniami, jakie podejmują. W dużej mierze wiąże się to z sytuacją gospodarczą kraju i sytuacją makro- i mikroekonomiczną. W 2013 roku zaobserwować można było odpływ reklamodawców z prasy na rzecz internetu – mówi Grzegorz Jakubowski, manager ds. rozwoju sieci w Valere Grupa Mediowa, która tworzy sieć reklamywwindach.pl. Jak sama nazwa wskazuje, oferuje ona miejsce na tablicach reklamowych znajdujących się w windach.
Należy do niej już 28 jednostek franczyzowych i partnerskich oraz 1 własna. Tylko w 2013 roku do sieci dołączyło 19 franczyzobiorców. Na 2014 rok firma planuje pozyskanie kilkunastu kolejnych. Inwestycja związana z rozpoczęciem działalności w ramach sieci reklamywwindach.pl to ok. 10 tys. zł. Do tego trzeba jednak mieć także zabezpieczone środki na kilka pierwszych miesięcy działalności, głównie na opłaty czynszowe – średnio ok. 2 tys. zł miesięcznie.
Outdoor, czyli segment, w którym plasuje się nasza działalność, odnotował w 2013 roku spadek nakładów reklamowych oceniany na około 3 proc. Jednak nasza oferta jest bardzo nowatorska i nowoczesna, dająca bardzo sprecyzowane możliwości dotarcia do klienta, określony kanał dotarcia i bardzo dobrą ofertę cenową w porównaniu do innych nośników. Koniunktura na reklamę outdoorową na nowoczesnych nośnikach, jakie posiadamy, powinna stabilnie osiągać stopniowy wzrost, co potwierdzają nasi franczyzobiorcy z różnych regionów kraju – dodaje Jakubowski.
Dobrej formy branży marketingu i public relations nie potwierdzają wyniki finansowe spółki Your Image, która jest notowana na NewConnect. W ciągu pierwszych trzech kwartałów 2013 roku miała ona niespełna 300 tys. przychodów oraz ponad 350 tys. zł starty netto. Your Image udało się pozyskać do tej pory 5 franczyzobiorców, oddziały funkcjonują w Bydgoszczy, Poznaniu, Rzeszowie, Cieszynie i Kaliszu.
Jednym z akcjonariuszy Your Image jest spółka Lauren Peso, także notowana na NewConnect i także rozwijająca się poprzez franczyzę. Firma zajmuje się szkoleniami. Jej wyniki sugerują, że w tej branży także nie panuje najlepsza koniunktura. Po trzech kwartałach 2013 roku Lauren Peso miało niespełna 800 tys. zł przychodów i ponad 600 tys. zł straty (strata była trzykrotnie wyższa niż rok wcześniej). Pogorszenie wyników spółka tłumaczy przede wszystkim zmniejszeniem realizacji zamówień. Spółce udało się już jednak jakiś czas temu wykonać plan otwarcia oddziałów franczyzowych w każdym województwie i, co warte podkreślenia, wszystkie nadal działają. W związku z tym Lauren Peso zdecydowało się na dalszą rozbudowę sieci o placówki minifranczyzowe. Mają one powstawać dzięki udzieleniu dotychczasowym franczyzobiorcom możliwości sprzedaży sublicencji na obszarze, na którym prowadzą działalność.
W branży szkoleń działają także od lat sieci tworzone na licencjach zagranicznych – Sandler Training (5 oddziałów) i Leadership Management International (9 oddziałów). Duży wybór franczyz czeka także na doradców z różnych dziedzin okołobiznesowych: fundusze unijne (DGE Bruxelles), redukcja kosztów (Expense Reduction Analysts) czy pozyskiwanie leasingu (Leasing-Experts).
DGE Bruxelles i ERA to sieci o zasięgu międzynarodowym i wieloletnim doświadczeniu. Leasing-Experts jest zaś polską spółką, która poprzez franczyzę zaczęła rozwijać się w 2011 roku, ale za to z bardzo dobrymi rezultatami. W ciągu niespełna trzech lat udało jej się zbudować sieć liczącą ok. 80 punktów. Wartość usług sprzedanych przez jednostki należące do Leasing-Experts w ciągu pierwszych trzech kwartałów wzrosły o ponad 200 proc. w stosunku do tego samego okresu 2012. Od października spółka jest notowana na NewConnect.
Znaczącą grupę sieci usługowych z ofertą skierowaną głównie do klienta biznesowego stanowią firmy oferujące porady prawne. Są to takie firmy, jak Krislex, WEC, Omega oraz Paragraf. Największe sieci udało się zbudować firmom Krislex (ponad 30) i Omega (20 kancelarii). Co ciekawe, franczyza kancelarii prawnych przeznaczona jest nie tylko dla prawników. Mimo to trudno jednak mówić o prężnym rozwoju franczyzy w tej branży, liczba placówek działających w tego typu sieciach jest zbliżona do tej sprzed dwóch lat.
Katarzyna Krasuska, kierownik administracji w Omega Kancelarie Prawne argumentuje, że za przystąpieniem do sieci przemawia fakt, że zazwyczaj nowe na rynku podmioty w tej branży nie cieszą się zaufaniem klientów. Przynależność do sieci ogólnopolskiej może więc wpłynąć korzystnie na wizerunek i możliwości pozyskania klientów. Kluczowe dla osiągnięcia sukcesu czynniki to także dobra lokalizacja oraz zatrudnienie odpowiednich prawników, którzy nie tylko będą posiadać wiedzę, ale i budzić zaufanie.
Zatrudnienie niewłaściwego prawnika może skończyć się dla nowopowstałej kancelarii całkowitym fiaskiem i likwidacją. Dlatego też tak ważne jest od początku zatrudnianie odpowiednich osób, w czym mogą pomóc doświadczenia franczyzodawcy. Co do lokalu, to najlepszy jest taki znajdujący się w bliskim sąsiedztwie sądu lub prokuratury w miastach powyżej 40 tys. mieszkańców. Istotne, aby składał się z dwóch pomieszczeń (sekretariatu i pokoju prawnika) oraz znajdował się przy głównej ulicy i dawał możliwość umieszczenia reklamy – wylicza Katarzyna Krasuska.
Jako jedno z najistotniejszych utrudnień w prowadzeniu działalności tradycyjnej kancelarii przedstawicielka sieci Omega wymienia rozwijający się internetowy rynek usług prawniczych. W ostatnich latach powstało wiele internetowych kancelarii prawnych, umożliwiających kontakt z prawnikiem niemalże przez całą dobę. Stąd też ważnym aspektem funkcjonowania kancelarii franczyzowej powinno być umożliwienie potencjalnym klientom kontaktu za pośrednictwem strony internetowej.
Wśród franczyzowych sieci z sektora B2B znajdziemy też takie, które specjalizują się w drobnych usługach biurowych, typu poligrafia, wyrób pieczątek, regeneracja kartridży, wynajem skrytek etc. Sama działalność nie wymaga zaawansowanej wiedzy, ale dużej dokładności, solidności i oczywiście umiejętności pozyskiwania klientów jak przy pozostałych usługach.
Dość oryginalnym i nowatorskim konceptem z tego segmentu jest Your Office. Na ofertę tej firmy składa się wszystko, co związane z prowadzeniem biura, a więc możliwość zarejestrowania działalności pod adresem Your Office, obsługa korespondencji, obsługa linii telefonicznych, udostępnienie gabinetu i sal konferencyjnych. Aby uruchomić taką placówkę, potrzebny jest lokal ok. 100 mkw. w prestiżowej lokalizacji oraz kapitał na jego odpowiednie przystosowanie - od 50 do 150 tys. zł. Należy też zabezpieczyć środki na pierwsze miesiące działalności. Franczyzodawca konceptu Your Office szacuje, że osiągnięcie dochodowości zajmuje ok. pół roku. Działa już pięć oddziałów Your Office w Polsce oraz jeden w Hong Kongu.
Trzeba przyznać, że koncepty z sektora usług są coraz bardziej nietuzinkowe, coraz lepiej dopracowane i jest ich coraz więcej, choć siła marek i wielkość sieci wciąż znacznie mniejsza niż w branżach handlowych. Niewątpliwie widać jednak, że polski rynek franczyzy podąża w kierunku dojrzalszych rynków zachodnich, gdzie franczyza dystrybucyjna cieszy się znacznie mniejszą popularnością niż koncepty usługowe.
Przegląd ofert franczyzowych z sektora usług
Warsztaty samochodowe
Salony autodetailingu
Myjnie
Wypożyczalnia samochodów
Pralnie
Salony optyczne
Salony fryzjerskie i urody
Agencje nieruchomości
Budowa i sprzedaż domów
Szkoły językowe
Przedszkola, zajęcia dla dzieci, place zabaw
Szkolenia z szybkiego czytania
Kluby fitness
Poradnie dietetyczne
Biura podróży (agencje turystyczne)
Hotele
Konsultanci ślubni / organizacja przyjęć
Biura matrymonialne
Poprawki krawieckie
Pielęgnacja trawników
Dorabianie kluczy, naprawa obuwia
Usługi porządkowe
Tłumaczenia
Kancelarie prawne
Doradztwo finansowe
Szkolenia
Outsourcing w zakresie prowadzenia biura
Marketing, reklama, PR
Doradztwo w zakresie cięcia kosztów
Doradztwo w zakresie pozyskiwania funduszy UE
Rekrutacja personelu i wynajem pracowników tymczasowych
Drobne usługi biurowe i materiały eksploatacyjne
Usługi poligraficzne, kurierskie, drobne usługi biurowe
Druk
Niszczenie i przechowywanie dokumentów
Usługi kurierskie
Doradztwo energetyczne
Joanna Cabaj - Bonicka
Zobacz nasz katalog sieci franczyzowych i upewnij się która franczyza będzie dla Ciebie najlepsza.
Dołącz do newslettera
Ważne linki
Na skróty
Katalog franczyz
Kwoty inwestycji
