Ile jest sieci franczyzowych w Polsce?

Data dodania: 31 grudnia 2015
Kategoria:
Ile sieci franczyzowych działa w Polsce? Już wiemy!

Analizując poszczególne segmenty rynku sprawdziliśmy ile jest sieci franczyzowych faktycznie działających w Polsce, kto zbudował stabilne sieci i dlaczego firmy chcą rozwijać się poprzez franczyzę. Odpowiedź może zaskoczyć.

Franczyza w liczbach

O stałych dochodach ze sprzedaży licencji franczyzowej myśli wielu przedsiębiorców. Paradoksalnie, taki zamiar miewają nawet ci, którzy zamiast wypracowanego know-how mają do zaoferowania jedynie niczym nie sprawdzony „wyjątkowy” pomysł na biznes. Zadaliśmy zatem pytanie: kto w Polsce nie tylko oferuje franczyzę lub chce rozwijać się w ten sposób, ale zbudował rzeczywiście działającą sieć partnerską? Analizą objęliśmy wszystkie segmenty rynku, w tym: artykuły kosmetyczne i chemiczne, artykuły spożywcze, artykuły dla dzieci, odzież i obuwie, zdrowie i apteki, motoryzację i stacje paliw, usługi dla klientów biznesowych i indywidualnych, usługi finansowe i ubezpieczeniowe, hotele i turystykę, edukację, nieruchomości oraz wszystko dla domu i ogrodu.

Na podstawie informacji zebranych podczas rozmów zarówno z firmami, które dopiero zaczynają budować swoje sieci partnerskie, jak i z tymi, którzy franczyzę mają od lat oszacowaliśmy, że obecnie w naszym kraju działa blisko 480 sieci franczyzowych. Znajdziemy je niemal we wszystkich sektorach rynku. W jednych franczyza jest popularną formułą rozwoju, a w niektórych raczej wyjątkiem. Oto przegląd poszczególnych branż.

Artykuły kosmetyczne i chemiczne (21 sieci)

Polski rynek kosmetyczny zaliczany jest do jednego z najbardziej rozdrobnionych. Obecność wielu czołowych, światowych koncernów powoduje, że postrzegany jest on w skali europejskiej jako unikalny. Korporacje międzynarodowe to liderzy polskiego rynku, którzy osiągają największe dochody ze sprzedaży. Natomiast większość krajowych firm to osoby fizyczne prowadzące indywidualną działalność gospodarczą i niewielkie firmy, które zaspokajają lokalne potrzeby i wypełniają nisze rynkowe. Istotnymi graczami są podmioty zależne od wielkich koncernów międzynarodowych. Ważne są również polskie przedsiębiorstwa średniej wielkości, do których należą m.in.: Bell, Bielenia Kosmetyki Naturalne, DAX Cosmetics, Inglot, Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris, Oceanic oraz Ziaja Ltd Zakład Produkcji Leków.

Głównym miejscem zakupu kosmetyków są sklepy kosmetyczne i drogerie. Rozwój tej kategorii sklepów w ciągu ostatnich kilku lat pokazał, że konsumenci, a zwłaszcza konsumentki, coraz chętniej sięgają po droższe produkty, oczekują szerokiej oferty oraz pomocy ze strony obsługi, a więc oferta hipermarketów nie jest już dla nich wystarczająca. W rezultacie wyspecjalizowane w zakresie kosmetyków sklepy kosmetyczne i drogerie zwiększają swój udział w rynku. Istotne znaczenie ma tutaj fakt, że sklepy te są dogodnie zlokalizowane (w centrach handlowych, na głównych ulicach). Poza tym w mniejszych miejscowościach, gdzie nie funkcjonują hipermarkety, sklep kosmetyczny to często jedyne miejsce, gdzie można nabyć kosmetyki.

Na rynku drogerii i sklepów kosmetycznych działa obecnie ponad 20 systemów partnerskich. Największą marką drogeryjną jest sieć Drogerie Laboo. W jej ramach funkcjonuje 639 sklepów, które są zlokalizowane w całym kraju. Na drugim miejscu jest sieć Drogerie Jawa, która liczy około 570 sklepów, a na trzecim Drogerie Polskie – około 500 placówek. Kolejną dużą marką działającą w tym segmencie rynku jest sieć Drogerie Jasmin.

– Obecnie mamy ponad 220 drogerii, w tym 6 własnych (pozostałe franczyzowe). Rok 2016 będzie rokiem franczyzy. Będziemy rozwijać różne formaty - od formatu partnera do nowego konceptu franczyzy twardej, wspólnej strategii rynkowej, marketingowej i reklamowej – dzieli się planami Teresa Stachnio, wiceprezes spółki Drogerie Jasmin. Kolejna duża sieć to Kosmeteria - Eksperci Urody, w ramach której działa 150 sklepów. Firma nie otwiera sklepów własnych, są to wyłącznie jednostki franczyzowe.

– Kosmeteria powstała w celu wsparcia dla niezależnie działających drogerii, i ma być dla nich platformą dla stabilnego i bezpiecznego rozwoju – uzasadnia wybór tej formy rozwoju Krzysztof Rejman, dyrektor sieci Kosmeteria - Eksperci Urody. Dorównać jej próbuje Mydlarnia u Franciszka. Pod jej szyldem działa obecnie 18 punktów własnych i 96 franczyzowych (razem 114). Jak dowiedzieliśmy się, planowanych rozwój na 2016 to minimum 30 nowych punktów franczyzowych. Franczyza ma strategiczne znaczenie również dla sieci specjalistycznych, jak np. Organique, producenta naturalnych polskich kosmetyków. Marka deklaruje zwiększenie partnerskiej sieci sprzedaży i rozwój kolejnego konceptu.

– Oprócz franczyzy salonów detalicznych Organique w Polsce i zagranicą, kładziemy duży nacisk na rozwój franczyzy dedykowanej salonom SPA „Harmony by Organique”. Ta koncentracja na franczyzie jest wynikiem oczekiwań rynku, gdzie poszukiwane są gotowe i sprawdzone rozwiązania. W sieci działa obecnie 50 salonów w Polsce i 8 salonów zagranicą – zaznacza Magdalena Wieczorek, manager sieci franczyzowej Organique.

W segmencie kosmetyków naturalnych działa też marka Idunn Naturals, która ma 2 oddziały franczyzowe. Firma wyjaśnia, że format współpracy partnerskiej ma pomóc w budowaniu szerokiej grupy stałych klientów i przygotować plany produkcyjne na 2016 rok. Franczyza to również - w ocenie firmy - wzmocnienie marki w świadomości klientów. Franczyzową sieć sprzedaży jednej marki kosmetycznej buduje m.in. Health Care Cosmetics (HCC).

– Nasza firma aktualnie buduje i rozwija sieć franczyzową pod logo Biały Jeleń. Punkty sprzedażowe zlokalizowane są w galeriach handlowych w całym kraju (są to sklepy i wyspy handlowe). Projekt budowy sieci powstał w oparciu o porozumienie z producentem kosmetyków Polleną Ostrzeszów i ma na celu zbudowanie kanału nowoczesnej sprzedaży detalicznej dla jednej marki. Widzimy potencjał w zakresie translokacji marek z sieciowych perfumerii i drogerii do własnych, firmowych lokalizacji. Mając doświadczenie i know-how jesteśmy gotowi zrealizować potrzeby w tym zakresie również dla innych marek kosmetycznych, obecnych na polskim rynku – opowiada Przemek Karwacki, wiceprezes Health Care Cosmetics. Aktualnie sieć Biały Jeleń liczy 25 punktów franczyzowych.

Na rozwoju sklepów własnych i agencyjnych skupia się sieć Drogerie Natura. Franczyza także jest w obszarze jej zainteresowania i w przyszłości możliwy jest rozwój w tej formule. Sieć liczy obecnie ponad 270 punktów, z czego 28 działa w modelu agencyjnym. Ponadto, Natura będzie kontynuować współpracę ze spółką DOZ nad formatem apteczno-drogeryjnym.

Ochrona zdrowia i apteki (24 sieci)

Na koniec września 2015 roku w Polsce działało 13 282 aptek. Swój rozwój rynek zawdzięcza sieciom i grupom zakupowym. Obecnie we współpracy partnerskiej rozwija się 12 sieci aptecznych i 10 sklepów z artykułami medycznymi. Najliczniejszą z nich jest sieć aptek Dbam o Zdrowie (DOZ). Pod tą marką działa ponad 400 aptek franczyzowych i 600 własnych. W ubiegłym roku spółka Pelion Healthcare Group (dawniej Polska Grupa Farmaceutyczna), właściciel DOZ wspierała apteki indywidualne i małe sieci w ramach programu Zdrowy Wybór, oraz oferowała wysokiej jakości serwis dla aptek sieciowych. W celu wzbogacenia oferty asortymentowej dla pacjentów DOZ, uruchomiono także nowy format apteczno-drogeryjny oraz rozwijano sprzedaż w internecie.

Na drugim miejscu pod względem wielkości sieci jest Dr. Max, który ma 360 aptek. Tylko w 2015 roku sieć powiększyła się o 80 lokalizacji. Negocjuje też zakup kolejnych 50-70. Jak podaje Wydział Promocji Handlu i Inwestycji Ambasady RP w Pradze, Apteki Dr. Max są największą siecią w Republice Czeskiej (działa tam blisko 400 aptek) oraz na Słowacji (ponad 200 aptek). Globalne przychody spółki za ubiegły rok wzrosły do około 930 mln euro. Rozważane jest rozszerzenie działalności sieci na czwarty rynek, najprawdopodobniej także w Europie Wschodniej. Na tym nie koniec rozwoju. Spółka BRL Center - Polska, właściciel marki Dr. Max powiększa swoje portfolio marek aptecznych poprzez przejęcie pięciu spółek zajmujących się prowadzeniem aptek. We wrześniu ub.r. otrzymała zgodę UOKiK na dwie transakcje kupna - spółek Apteka pod Lwem i Apteka Marzeń oraz MX Holding, Farmako i Helios Farmacja.

BRL Center - Polska wchodzi w skład grupy kapitałowej, na czele której stoi Penta Investments Group. W Polsce grupa ta sprawuje m.in. współkontrolę nad Grupą Empik Media & Fashion oraz kontrolę nad spółką Fortuna Zakłady Bukmacherskie. Wiadomo też jest, że właściciel sieci aptek Dr. Max przeznaczy 5 mln euro na modernizację swoich placówek w Polsce. Na dotychczasowe zakupy w kraju Penta wydała już około 20 mln euro. Trzecie miejsce w naszym zestawieniu zajmuje grupa aptek Prima, która ma obecnie około 170 obiektów franczyzowych.

Na kolejnej pozycji jest grupa Bliska. – Mamy obecnie ponad 60 aptek franczyzowych i około 50 własnych. W 2016 roku będziemy się skupiać zarówno na budowie sieci aptek własnych, jak i partnerskich – powiedział nam Marcin Ratajczak, dyrektor ds. rozwoju sieci Bliska.

Kolejną kategorię na rynku artykułów zdrowotnych zajmują sklepy z wyrobami medycznymi. To rynek w fazie wzrostowej. Szacuje się, że do 2020 roku jego wartość może wynieść około 3 mld dolarów. Jest też segmentem nienasyconym, na którym dobrze się czują sklepy specjalistyczne rozwijające się we franczyzie. Obecnie wartość rynku wyrobów medycznych jest szacowana na ponad 2 mld dolarów, z czego 85% stanowi import, głównie z krajów UE, przede wszystkim z Niemiec. Polskie firmy produkują szeroką gamę wyrobów tanich, jednorazowych oraz sprzętu elektro-diagnostycznego. Krajowa  produkcja na rynek medyczny jest szacowana na około 1,4 mld zł. Z naszych rozmów z przedstawicielami branży wynika, że dla sklepów z zaopatrzeniem medycznym (w tym ze sprzętem ortopedycznym i środków pomocniczych codziennego użytku) jest duże pole do zagospodarowania.

Edyta Braszkowska, prezes sieci Sklepów Medycznych Samo Zdrowie zauważa, że jest to bardzo chłonny rynek. Takie placówki mają szansę na pozyskanie pokaźnej grupy lojalnych klientów na dużych osiedlach mieszkaniowych, przy ulicach o natężonych ruchu pieszych czy w centrach handlowych. Istnieją też bariery rozwoju. Jak tłumaczy Edyta Braszkowska, większość tego rynku - ponad 90% - jest finansowana ze środków publicznych, źródeł unijnych lub środków własnych samorządów. Właścicielom sklepów medycznych zależy na podpisaniu umowy z NFZ, by móc oferować produkty refundowane. O tym, czy placówka będzie atrakcyjna dla klientów decyduje właśnie umowa z Narodowym Funduszem Zdrowia. I tu zaczynają się tak zwane schody. Aby mieć taki kontrakt, właściciel sklepu musi zatrudnić personel o odpowiednim wykształceniu. Minimum to tytuł technika fizjoterapii, farmaceuty czy pielęgniarki. To sprawia, że znalezienie i utrzymanie odpowiedniej kadry nie jest proste.

Pod koniec 2015 roku sieć sklepów Medycznych Samo Zdrowie liczyła sześć placówek franczyzowych i dwie własne. Pierwszy sklep tej marki powstał 2011 roku w Kwidzynie. Od połowy 2013 roku firma postanowiła rozwinąć swoje skrzydła na zasadach franczyzy. Spółka planuje, że na początku 2016 roku podpisze co najmniej 3 umowy na prowadzenie sklepu franczyzowego.

W pierwszych miesiącach tego roku 3 kolejne sklepy franczyzowe otworzy również spółka Serwis Medyczno-Projektowy „SMP” z Torunia, która od pięciu lat rozwija sieć Sklepy Medyczne Zdrowie. Firma prowadzi sprzedaż wyrobów fabryk z Grupy Kapitałowej Toruńskich Zakładów Materiałów Opatrunkowych, sprzętu pomocniczego, produktów do ochrony przeciwodleżynowej, sprzętu ortopedycznego, sprzętu pomiarowego i diagnostycznego, drobnego sprzętu medycznego oraz wyrobów refundowanych przez NFZ. Przedstawiciel sieci Jarosław Jakielaszek powiedział nam, że w ostatnich miesiącach 2015 roku pod wspólnym szyldem działało 7 sklepów franczyzowych i 30 własnych.

Jako osobną kategorię na rynku zdrowia należy wyodrębnić firmy świadczące profesjonalne usługi dla osób borykających się z problemem nadwagi i dbających o prawidłowe odżywianie. Jako ekspert w edukacji żywieniowej pozycjonuje się m.in. franczyzowa sieć poradni Naturhouse, która ma 285 punktów w całej Polsce. Marka została wyróżniona w światowym rankingu TOP 100 Global Franchises 2015. Znalazła się na 72 pozycji wśród najlepszych globalnych sieci franczyzowych. To rozdrobniona i - zdaniem uczestników rynku - rozwojowa branża. Brak specjalistycznej opieki zdrowotnej w ramach NFZ stwarza warunki do budowy stabilnego biznesu.

Usługi finansowe i ubezpieczeniowe (33 sieci)

W tym segmencie rynku ofertę współpracy partnerskiej mają m.in. banki, biura pośrednictwa finansowego, agencje ubezpieczeniowe i płatnicze, a nawet kantory - budowę sieci partnerskiej rozpoczęła m.in. firma Wikmar, właściciel serwisu informacyjnego Extrakantor.pl.

– Nasza firma posiada cztery oddziały, na początku 2016 roku powstanie piąty. W tej specjalistycznej branży postawiliśmy na formułę umowy partnerskiej, ponieważ licencję kantorową NBP musi uzyskać każdy uczestnik na siebie. Ofertę sieci partnerskiej Extrakantor.pl udostępniamy zaledwie od kilku miesięcy, a już są dograne umowy z dwoma partnerami, którzy od 1 stycznia zaczynają działać pod naszym szyldem – mówi Marcin Latos, z zespołu Extrakantor.pl.

Największą siecią w tej kategorii jest Monetia. Pod jej logo działa 670 punktów dedykowanych do obsługi płatności gotówkowych klientów indywidualnych. Zgodnie z obraną strategią, sieć Monetii będzie rozwijać się średnio o 11% rocznie. Ta dynamika jest odpowiedzią na niesłabnące zainteresowanie punktami, w których można tanio opłacić rachunki gotówką. Podstawą działalności spółki jest bowiem obsługa płatności gotówkowych, które wciąż mają wielu sympatyków. Są to zazwyczaj mieszkańcy mniejszych miejscowości lub osiedli oddalonych od bankowych oddziałów.

– Dotarcie do osób, które nie są klientami banków jest jednym z czynników, który zdecyduje o uruchomieniu kolejnych punktów franczyzowych Monetii w najbliższych latach. Drugim jest dynamiczny rozwój współpracy z bankami i instytucjami z sektora publicznego, dla których Monetia realizuje usługę outsourcingu kasowego, czyli uruchamiania i prowadzenia punktów przyjmujących wpłaty gotówkowe interesantów i okolicznych mieszkańców – komentuje Wojciech Jóźwiak, prezes Monetii.

Innym przykładem firmy budującej oddziały partnerskie jest Kasa Stefczyka. W jej strukturze działają 42 placówki franczyzowe i 447 placówek własnych. – W 2016 roku kanał placówek franczyzowych nadal będzie istotnym elementem rozwoju sieci sprzedaży i będzie rozwijany – deklaruje Dariusz Gurbiel, regionalny menedżer sprzedaży zewnętrznej Kasa Stefczyka makroregion południowy. Znaczącą liczbę oddziałów ma sieć biur doradców finansowych Expander, która liczy obecnie blisko 100 placówek w 50 miastach, które swoim zasięgiem obejmują 85% powierzchni kraju.

Swoje miejsce na rynku ma też broker finansowy DG – INWEST. – Posiadamy ponad 40 jednostek własnych oraz 126 partnerskich. W tym roku planujemy uruchomić kolejne 12 punktów franczyzowych – opowiada Daniel Gawryczuk, prezes zarządu DG-INWEST FINANSE.

Jako sieć partnerska działa też GO-leasing, która ma obecnie 56 oddziałów (1 własny i 55 partnerskich). – Preferujemy działalność jako sieć partnerska. Jest to podobny model do sieci franczyzowej, ale charakteryzuje się bardziej równorzędnymi warunkami współpracy w porównaniu z franczyzą (np. nie ma zakazu konkurencji oraz nie ma kar finansowych). Sieć partnerska będzie podstawową strukturą naszej organizacji. Dzięki niej będziemy zwiększać sprzedaż, rozwijając zespoły sprzedażowe wewnątrz poszczególnych oddziałów – tłumaczy Grzegorz Olszewski, dyrektor generalny GO-leasing.

Osobną kategorię w tym zestawieniu zajmują sieci agencji sprzedających produkty ubezpieczeniowe. Jedną z nich jest Viviamo, która ma 11 placówek (w tym 8 franczyzowych) zlokalizowanych na terenie całej Polski. Tuż przed nowym rokiem firma planowała otwarcie kolejnych trzech placówek. – W sektorze ubezpieczeń widoczna jest silna konkurencja pomiędzy pośrednikami ubezpieczeniowymi.  Franczyza Viviamo jest odpowiedzią na aktualne potrzeby agentów ubezpieczeniowych – zapewnia wysoki standard usług ubezpieczeniowych, dostarcza produkty niedostępne dla single-agenta, pozwala na osiągnięcie wysokiej sprzedaży polis przy ponadstandardowej prowizji ubezpieczeniowej – wyjaśnia Piotr Zalas, dyrektor handlowy Viviamo.

Zasięg ogólnopolski ma już Superpolisa.pl. Jej sieć franczyzowo-partnerska na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy wzrosła kilkukrotnie - z około 30 na koniec III kwartału 2014 roku do ponad 200 po III kwartale 2015 roku. Tak dynamiczny wzrost i związana z nim obecność marki na terenie całego kraju opierają się zarówno na inwestycjach we własne, jak i zewnętrzne punkty sprzedaży.

– Obecnie pod szyldem Superpolisa.pl działalność prowadzi już około 170 franczyzobiorców i partnerów, a 62 oddziały to placówki własne multiagencji. Widzimy nasz dalszy rozwój w oparciu o rozwój sieci franczyzowo-partnerskiej. Dlatego nie zamierzamy poprzestać na obecnym stanie posiadania i do końca 2016 roku mamy w planach zwiększenie łącznej liczby punktów sprzedaży działających pod naszym logo do 300. Dużą część z nich stanowić mają lokale prowadzone przez franczyzobiorców. Jesteśmy konsekwentni i na franczyzę od początku działalności patrzymy jak na szansę zwiększenia terytorialnego dotarcia do klientów. To według nas najlepszy sposób na pozyskanie do sieci kompetentnych i zaangażowanych sprzedawców, którzy dobrze znają lokalny, często niewielki rynek – uzasadnia Tomasz Majewski, dyrektor sprzedaży w Superpolisa.pl.

Usługi dla biznesu (20 sieci)

Choć usługi dla biznesu to dosyć różnorodna branża, nie spotkamy tu dużej liczby firm rozwijających się poprzez franczyzę. W tym segmencie rynku działa bowiem jedynie 20 systemów franczyzowych. Te, które rozwinęły się w oparciu o ten model oferują m.in. usługi rachunkowe, pomoc w uzyskaniu unijnych dotacji oraz działają w sektorze wydawniczo-reklamowym. Jednym z przykładów takiej działalności jest firma Wall Street Invest Group, właściciel franczyzowej sieci wydającej bezpłatną gazetę Free TV, która na koniec 2015 roku miała w swojej strukturze 55 partnerów. Co przekonuje potencjalnych  franczyzobiorców do przystąpienia do tej sieci? Przede wszystkim formuła wydawnicza gazety. Jest to bezpłatny tytuł z programem telewizyjnym na 14 dni. Magazyn zawiera też krzyżówkę i reklamy lokalnych firm. Tak skomponowana treść gazety wraz z okładką zaprojektowaną w ekskluzywnym stylu przyciąga uwagę czytelników. Firma tworzy ogólnopolską grupę medialną i poszukuje partnerów biznesowych w miastach powyżej 20 tys. mieszkańców.

Innym przykładem firmy świadczącej usługi dla biznesu jest taniarachunkowość.pl. – Mamy jedną jednostkę własną oraz 9 franczyzowych. Obecnie kładziemy największy nacisk na rozwój sieci franczyzowej i nie widzimy innego kierunku rozwoju firmy niż franczyza. Jako pojedyncze biuro osiągnęliśmy bardzo wiele i można śmiało powiedzieć, że podbiliśmy lokalny rynek. Uznaliśmy, że nadszedł czas, by nasz mały sukces wykorzystać właśnie we franczyzie. Dlatego też pokładamy w tym bardzo duże nadzieje i to jak będzie rozwijała się nasza firma zależy w tym momencie głównie od tego, w jakim tempie będzie udawało się nam pozyskiwać nowych franczyzobiorców – mówi Emil Górski z taniarachunkowość.pl.

Kolejnym przykładem jest firma Dotacje Export Group. To ogólnopolska sieć franczyzowa, wyspecjalizowana w pozyskiwaniu i rozliczaniu wszelkich dotacji na rozwój firm z Regionalnych Programów Operacyjnych. Pod jej szyldem działa 20 oddziałów franczyzowych. – W 2016 roku chcielibyśmy otworzyć około 20-30 kolejnych placówek w tym samym formacie. Franczyza jest głównym kierunkiem rozwoju sieci, nie otwieramy oddziałów własnych – mówi Piotr Buchalski, prezes zarządu Dotacje Export Group.

Franczyzową sieć usługową zbudowała też firma działająca w segmencie„przesyłki kurierskie, poligrafia, skrytki adresowe” Mail Boxes Etc. Pod koniec 2015 w strukturach tej sieci działało 15 oddziałów. – Mail Boxes Etc. jest siecią, która od początku swojego istnienia rozwija się w oparciu o model franczyzowy. Jest to kluczowa forma rozwoju naszej marki teraz i w przyszłości – komentuje Joanna Procyszyn, przedstawiciel firmy.

Nieruchomości (10 sieci)

W Polsce działa około 30-40 tys. agentów nieruchomości. Rynek jest rozdrobniony. Pośrednicy jednak stopniowo przekonują się do działania w grupie - wszystko za sprawą franczyzy. Sieć partnerską  zbudowało 10 marek.To m.in. Indepro, freedom nieruchomości, Metrohouse oraz PÓŁNOC Nieruchomości. – Rynek franczyzy nieruchomości przeżywa dynamiczny rozwój. Branża dostrzega potrzebę konsolidacji i zwiększenia standardu obsługi klienta. W ostatnich latach rynek franczyzy nieruchomości mocno się rozwija. Jednak w odniesieniu do krajów, gdzie taki model współpracy działa od wielu lat, branża nie jest jeszcze dojrzała. Przed nami dynamiczny rozwój tego segmentu. Sieci agencyjne będą z każdym rokiem liczniejsze, gdyż mogą zaoferować więcej niż stowarzyszenia pośredników nieruchomości. Branża potrzebuje konsolidacji oraz coraz wyższego poziomu obsługi klientów – uważa Maciej Trela, prezes sieci PÓŁNOC Nieruchomości.

Sieć franczyzową buduje też RE/MAX, która sprzedała ponad 30 licencji w Polsce. Franczyzobiorców ma również ASPECT Nieruchomości. – W naszym systemie mamy 9 oddziałów na terenie Polski, w tym jest 8 franczyzowych i jedna macierzysta placówka znajdująca się na Śląsku. W 2016 roku planujemy dalszy rozwój naszej sieci przez franczyzę. Duże zainteresowanie ofertą współpracy daje nam podstawy do założenia ambitnych planów na przyszły rok, w którym zakładamy, że w ramach sieci będzie działało 25 biur – mówi Tomasz Barski z Aspect Nieruchomości.

Silny trend rozwoju franczyzy nieruchomości zauważa też firma freedom nieruchomości, która ma 30 oddziałów  franczyzowych i 3 własne. – Franczyza cieszy się sporym zainteresowaniem, nie tylko ze strony osób stawiających pierwsze kroki w branży, ale również przedsiębiorców, którzy usługi pośrednictwa świadczą od lat. Dla nowych osób, które rozpoczynają swoją przygodę na tym rynku, znaczenie ma wyróżniające się know-how, jak również system szkoleń (nie tylko jak prowadzić biznes, ale również z aspektów dotyczących obrotu nieruchomościami m.in. zagadnienia prawne, podatkowe, techniczne). Z kolei dla osób, które pracują już na rynku, oprócz powyższego, istotną kwestią jest to, w jakim stopniu wejście do sieci zmieni ich dotychczasowy sposób pracy - co w efekcie ma wpłynąć na zwiększone przychody. Jestem przekonana, że ten trend uruchamiania biur w ramach sieci będzie rozwijał się w tym roku, a na rynku mogą pojawić się nowi gracze – prognozuje Agnieszka Dąbrowska, dyrektor ds. franczyzy freedom nieruchomosci.

Usługi dla klientów indywidualnych (19 sieci)

Franczyza na rynku usług indywidualnych nie jest tak popularna jak, dajmy na to, w gastronomii. W tej kategorii działa 19 systemów franczyzowych. Najwięcej - w branży usług kurierskich, platformach reklamowych oraz w sieciach salonów prasowych. Pokaźną sieć franczyzową zbudowała m.in. firma kurierska Epaka.

– Mamy dwie placówki własne oraz ponad 100 zarządzanych przez franczyzobiorców. W 2016 roku franczyza dla rozwoju firmy będzie miała bardzo istotne znaczenie ze względu na cel, jaki sobie postawiliśmy. Kolejny rok chcemy rozpocząć z liczbą 200 placówek – dzieli się planami Marcin Pierścionek, manager ds. rozwoju sieci franczyzowej Epaka.

W segmencie usług dla klientów indywidualnych na franczyzę stawiają też kancelarie prawne, tak jak np. sieć Omega Kancelarie Prawne. W ramach wspomnianej sieci działają 4 oddziały własne oraz 13 franczyzowych. Jak dowiedzieliśmy się w centrali tej firmy, w 2016 roku Omega Kancelarie Prawne planuje dalszą ekspansję poprzez franczyzę. Do współpracy zaprasza nie tylko prawników i radców prawnych. Franczyzobiorcą może zostać również przedsiębiorca nie posiadający wykształcenia prawniczego. Jednak w takim przypadku koniecznym jest zatrudnienie w placówce co najmniej jednego prawnika o odpowiednim stopniu wiedzy i doświadczenia.

Usługi prawne we franczyzie oferuje też firma Kobieta i rozwód. Jej założycielką jest Krystyna Rek, która sama przeżyła burzliwy rozwód i zauważyła, że kobieta, która musi przez to przejść jest zostawiona sama sobie. Bizneswoman postanowiła stworzyć miejsce, w którym rozwodząca się kobieta znajdzie nie tylko niezbędną pomoc prawną, ale także zrozumienie jej sytuacji życiowej i wsparcie. Jej własna placówka świadcząca usługi prawne działa od 4 lat w Warszawie. Od pół roku działają kolejne dwie w Gdańsku i Łodzi, z kolei w trakcie adaptacji jest jeden oddział franczyzowy. Jakie znaczenie w rozwoju tej firmy będzie miała franczyza w 2016 roku?

– Podpisanie kolejnych franczyz w zaplanowanych miastach ma przede wszystkim znaczenie pod kątem rozpoznawalności marki i rozpoczęcie globalnej reklamy na Polskę w kanałach radiowych i telewizyjnych. Ogromna liczba osób - głównie kobiet - oczekująca pomocy podczas rozwodu czeka i liczy na otwarcie punktów w dużych miastach w Polsce, tym samym klient już jest. Wystarczy teraz wyjść mu naprzeciw – argumentuje Krystyna Rek.

Kolejny przykład z rynku franczyzy skierowanej do odbiorców indywidualnych jest koncept Rabatem.pl. To nic innego jak internetowy integrator ofert z różnych dziedzin rynku dostępnych w miejscu zamieszkania odbiorcy. – Prowadzimy dwie jednostki własne i 18 franczyzowych. Na początku 2016 roku wprowadzimy nowe, kreatywne rozwiązania do platformy Rabatem.pl, która w chwili obecnej jest marketingowym narzędziem łączącym reklamę w mediach tradycyjnych (prasa) interent oraz interakcją w mediach społecznościowych. Będziemy kontynuować rozwój portalu za pomocą franczyzy. Do rozwoju serwisu szukamy sprawnych managerów, którzy chcą zarabiać duże pieniądze na swoim lokalnym rynku dzięki platformie multimedialnej – mówi Michał Janus z Rabatem.pl.

Na pograniczu branży usługi dla klientów indywidualnych i biznesu działa z kolei koncept Nasza Energetyka, którego celem jest promocja efektywności energetycznej przedsiębiorstw i gospodarstw indywidualnych. – Posiadamy jedną jednostkę własną, stworzyliśmy też system franczyzowy. Mamy sieć partnerską złożoną z kilkunastu stale współpracujących z nami podmiotów. System franczyzy Naszej Energetyki został stworzony w oparciu o bardzo proste założenia wynikające z kilkuletniego doświadczenia na rynku doradztwa energetycznego. Jest to struktura tworzona w oparciu o budowanie grup doradców a nie sprzedawców. To założenie jest naszym zdaniem słuszną drogą zapewniającą możliwość rozwoju w sektorze energetycznym – mówi Katarzyna Kochańska z zespołu Nasza Energetyka.

Dodaje, że system franczyzowy został stworzony w celu umożliwienia wejścia na rynek doradztwa energetycznego osobom, które wcześniej nie były związane z branżą. Zdaniem Katarzyny Kochańskiej to bardzo rozwojowy obszar rynku.

Edukacja i szkolnictwo (34 sieci)

W segmencie edukacji i szkolnictwa działa około 60 firm, które oferują współpracę franczyzową. Nie oznacza to jednak, że wszystkie mają aktualnie działające oddziały partnerskie. Z naszych analiz wynika, że tylko nieco ponad połowie z tych firm udało się pozyskać franczyzobiorców. Jednocześnie branża cieszy się zainteresowaniem ze strony potencjalnych biorców licencji, ponieważ oferuje sporo konceptów o stosunkowo niskiej kwocie inwestycji, nieprzekraczającej 10 tys. zł oraz bardzo krótkim okresie zwrotu, w granicach od 3 do 6 miesięcy. Jakie to są biznesy? Szkółki sportowe, szkoły szybkiego czytania i nauk pamięciowych, szkoły matematyki i robotyki, firmy oferujące ogólnorozwojowe zajęcia dla najmłodszych z wykorzystaniem muzyki. Wyjątkiem są przedszkola oferujące franczyzę, których koszt uruchomienia wymaga dużo większych nakładów finansowych.

Najdłużej obecnymi na ryku konceptami są jednak systemy franczyzowe z segmentu szkół językowych. Grzegorz Kuzyk z MOOSE Centrum Języków Obcych zaznacza, że w ramach tej sieci działa już około 107 oddziałów (35 oddziałów własnych, pozostałe to placówki franczyzowe). – Liczba oddziałów franczyzowych wzrasta regularnie od 2010 roku kiedy rozpoczęliśmy tworzenie sieci franczyzowej. Widzimy, że z każdym kolejnym rokiem oddziały franczyzowe są coraz ważniejszym ogniwem w naszej firmie, a ich ilość regularnie wzrasta z roku na rok. Docelowo chcemy, by na terenie całej Polski funkcjonowało około 200 naszych oddziałów franczyzowych, tak więc wiele jeszcze pracy przed nami – zaznacza Grzegorz Kuzyk.

Licencjonowane filie w ramach ogólnopolskiej sieci szkół języków obcych dla dzieci ma też Mała Lingua. Zarządza siecią liczącą ponad 40 partnerów franczyzowych działających w blisko 200 punktach na terenie całej Polski. Około 100 oddziałów ma z kolei SP W Szkoła Pamięci. Sieć franczyzową rozwija od lat 90-tych ubiegłego wieku i jak mówi jej dyrektor Tomasz Wachowiak, franczyza ma priorytetowe znaczenie dla firmy. Imponującą liczbę jednostek franczyzowych ma także szkoła piłkarska SOCATOTS POLSKA.– Posiadamy dwie funkcjonujące jednostki własne oraz 70 franczyzowych. Franczyza wciąż będzie podstawą biznesowego rozwoju sieci. Priorytetem na najbliższe miesiące jest praca z obecnymi franczyzobiorcami, dopracowanie wewnętrznych systemów i procedur, wsparcie sprzedaży detalicznej w poszczególnych miastach oraz rozwój kompetencji naszych partnerów. Sprzedaż nowych franczyz zostanie przesunięta na II i III kwartał 2016 roku – mówi Aleksander Adamski z sieci SOCATOTS POLSKA.

Podobną liczbą placówek zarządza również Grupa 2BLC, która rozwija trzy koncepty franczyzowe. To Szkoła Matematyki 2plus2, szkoła koncentracji Level Up i Cyfrowa Akademia. Łącznie grupa ma 85 oddziałów, z czego zdecydowana  większość prowadzona jest przez franczyzobiorców. Wyłącznie na zasadzie franczyzy rozwija się z kolei sieć szkół MathRiders (2 jednostki własne i 24 franczyzowe). Konkurencyjny koncept Matplaneta ma 6  własnych oddziałów i 9 franczyzowych. – Franczyza to sposób dotarcia do klientów na lokalnych rynkach, na których najistotniejsza jest znajomość jego specyfiki – wyjaśnia Dariusz Pawelec z Matplaneta.

Swoją sieć buduje również marka Mały Inżynier, która posiada 2 jednostki własne w Poznaniu i Warszawie oraz 6 franczyzowych. Firma wybrała ten kierunek rozwoju, bo pozwala m.in. na dotarcie ze swoją ofertą w różne części kraju. Obecnie marka stara się pozyskać franczyzobiorców z regionu Krakowa, Katowic i Trójmiasta.

Motoryzacja i stacje paliw (13 sieci)

W segmencie motoryzacji i stacji paliw sieć partnerską zbudowało 13 marek. Głównie są to stacje paliwowe należące do wielkich koncernów (m.in. BP, Shell, Lotos, Orlen, Total). Na koniec września 2015 roku w sieci Lotos działało 459 stacji paliw. Z kolei w barwach Orlenu działa około 1760 stacji. Franczyzowe stacji paliw funkcjonują pod nazwą Orlen lub Bliska. Sieć BP liczy natomiast 481 stacji, w tym 226 stacji partnerskich i 26 lokalizacji przy autostradach i drogach ekspresowych (dane z kwietnia 2015 roku).

Na tym rynku działa też kilka konceptów franczyzowych świadczących usługi serwisowe, to m.in. NordGlass, Ecomyjnia, Detailking czy Euromaster (który ma już prawie 80 serwisów). Jak zapewnia Mikołaj Zakrzewski, menedżer ds. rozwoju sieci Euromaster w Polsce, sieć rozwija się w stałym tempie i średnio powiększa się o 8-10 nowych punktów serwisowych rocznie. Te nowe serwisy mogą pochodzić z różnych źródeł – nie tylko z nowych umów franczyzowych, ale coraz częściej jest to drugi lub trzeci serwis aktualnego franczyzobiorcy.

– Rozwijając sieć franczyzową coraz częściej stawiamy na młodych kandydatów, którzy czują potrzebę wprowadzania zmian i rozwoju własnego biznesu. Z kolei każdy kolejny serwis naszych obecnych franczyzobiorców jest potwierdzeniem tego, że koncept Euromaster wspiera nie tylko rozwój określonego punktu serwisowego, ale również daje możliwość rozszerzenia kompetencji menedżerskich potrzebnych właścicielom do zarządzania biznesem pod więcej niż jednym adresem – wyjaśnia Mikołaj Zakrzewski. Dodaje, że trzy - cztery lata temu franczyzobiorcami Euromaster stawali się przede wszystkim właściciele funkcjonujących serwisów oponiarskich. Ostatnio coraz częściej są to warsztaty mechaniczne, które chcą rozszerzyć swoją ofertę o opony oraz stać się częścią rozpoznawalnej sieci z profesjonalnym wsparciem ze strony franczyzodawcy.

Dwie jednostki własne i ponad 80 jednostek franczyzowych ma sieć Ecomyjnia. Detailking ma jedną jednostkę własną i 15 franczyzowych. – Jeżeli chodzi o rozwój w 2016 roku, to oczywiście franczyza odgrywa w nim najważniejszą rolę, nadal mamy zamiar skupiać się na ciągłym uatrakcyjnianiu naszej oferty dla partnerów – komentuje Marek Karafioł, przedstawiciel obu sieci. Omawiając ten segment  rynku należy też wspomnieć o polskiej firmie Arkus & Romet Group, która jest właścicielem marki Romet (w jej ofercie znajdują się m.in. rowery i motocykle). W 2014 roku spółka poinformowała o tym, że rozwija nową strategię współpracy partnerskiej. Oferuje takie formaty działania jak: franczyza rowerowa, motoryzacyjna i pełnoasortymentowa. Jak poinformował nas Łukasz Zieliński, specjalista ds. obsługi sieci franczyzowej obecnie Romet ma 140 sklepów partnerskich.

Gastronomia (90 sieci)

Według naszych szacunków wartość polskiego rynku gastronomicznego wynosi 18 - 20 mld zł. Działa u nas około 80 - 85 tys. placówek gastronomicznych ze wszystkich kategorii. Z kolei działającą sieć franczyzową ma około 90 marek gastronomicznych. Przyjmuje się, że rynek rośnie w niewielkim tempie, około 2 – 3% rocznie. Kto najbardziej zyskuje? Polaków przyciągają albo stosunkowo tanie lokale, serwujące podstawowe produkty, albo restauracje drogie. Tłumaczy to m.in. fakt, że sektor fast-food ma się dobrze i rośnie. Symbolem fast-foodu i jednym z liderów rynku jest McDonald’s. Ma już 351 restauracji w ponad 150 miastach, a nad obsługą pół miliona gości dziennie czuwa ponad 17,5 tysiąca pracowników. Rodzime systemy franczyzowe też nieźle sobie radzą. Jednym z nich jest firma Wojtex, właściciel kilku marek gastronomicznych działających w formacie franczyzy (to sieci pizzerii Biesiadowo i Crazy Piramid Pizza, smażalnia ryb Rybkodajnia, miniakawiarnia Coffeeloffee, Western Chicken i nowa franczyza - Western Tortilla).

– Koncept Western Tortilla testowaliśmy we wszystkich restauracjach, które działają pod marką Western Chicken. W ostatnim sezonie pod tą marką działały też 3 franczyzowe punkty sezonowe w przyczepach gastronomicznych. W pierwszej połowie 2016 roku powinniśmy uruchomić minimum 10 punktów Western Tortilla – dzieli się planami Wojciech Goduński, właściciel firmy Wojtex.

Polski koncept barów z propozycją dań na bazie kurczaka ma też Express Chicken. W ramach tej sieci działa obecnie 19 lokali franczyzowych. Marka przygotowuje się do otwarcia kolejnych 8. Osobną kategorię zajmują marki gastronomiczne z jedzeniem na wagę w stałej cenie za 100 gram. Jedną z nich jest Olimp, marka z portfela Grupy Gastromall. Pod jej szyldem działa 20 własnych i 21 franczyzowych lokali. – W 2016 roku skupimy się na wzmocnieniu naszej sieci poprzez multifranczyzę (zarządzanie kilkoma lokalami i kilkoma brandami przez jednego przedsiębiorcę) – mówi Izabela Domaradzka, koordynator projektów w Grupie Gastromall.

Innym przykładem jest spółka Sfinks Polska. – W ramach zarządzanych przez nas sieci restauracji Sphinx, Chłopskie Jadło i WOOK działają obecnie 104 lokale w systemie operatorskim i 12 lokali w modelu franczyzowym. Restauracje prowadzone przez franczyzobiorców funkcjonują pod szyldem Sphinx – wyjaśnia Mateusz Cacek, dyrektor ds. rozwoju sieci Sfinks Polska. Na pytania jakie znaczenie będzie miała franczyza dla rozwoju firmy w 2016 roku odpowiada: – Mamy ciekawe koncepty, rozpoznawalne marki, sprawdzony know-how i to wszystko sprawia, że jesteśmy dobrym partnerem franczyzowym. W tym roku zamierzamy nadal rozwijać sieć naszych restauracji zarówno w oparciu o lokale operatorskie, jak i franczyzowe.

Rynek gastronomiczny to także kawiarnie. Ofertę franczyzy mają Columbus Coffee i Coffeeshop Company. We franczyzie dobrze się czują także pizzerie. Dla tych, którzy chcą prowadzić własną pizzerię wybór jest naprawdę szeroki. Oferty franczyzowe mają m.in. sieci Da Grasso, Domino’s Pizza, Pizza Dominium, Pizzeria Banolli, Pizzeria Stopiątka i Telepizza. Część franczyzowych marek początkowo rozwijała się jako sieć lokali własnych (dopiero po jakimś czasie zaczęła się dzielić patentem na biznes). Na przykład Domino’s Pizza ma 13 lokali własnych i 7 franczyzowych. Jak tłumaczy Kamila Stępień, marketing manager sieci, to właśnie franczyza będzie napędzać rozwój firmy w Polsce. W 2016 roku marka planuje otwarcie nowych pizzerii w Warszawie oraz w kilku innych miastach. Poszukuje  kandydatów na franczyzobiorców z doświadczeniem w prowadzeniu własnego biznesu.

- Chcemy wyjść naprzeciw potrzebom rynku, stąd pomysł nowego formatu pizzerii Telepizza – mówi Leszek Nowak, menedżer ds. rozwoju sieci Telepizza Poland. W ofercie pizzerii będzie takie samo menu  co w tradycyjnych placówkach. Różnica polegać będzie jedynie na sposobie podawania pizzy. Chcemy dać klientowi maksymalną dawkę komfortu i zarazem zadowolić tych, którzy muszą zjeść „w biegu”, pizza będzie serwowana w kawałku, czyli w formie trójkątnej porcji. Placówki w nowym formacie będą otwierane mi.in w strefach food court. Lokale tego typu można wybudować na powierzchni już od 50/60m2. Wszystkie tego typu punkty będą działać na zasadzie franczyzy. W niektórych lokalach, w zależności od wielkości powierzchni, będzie również część restauracyjna, gdzie klient będzie mógł zrelaksować się w przerwie między zakupami. Aktualnie Telepizza ma 119 placówek. Większość ma charakter restauracyjny i funkcjonuje w tradycyjnych lokalizacjach z bezpośrednim wejściem od ulicy.

Obecnie Telepizza chce rozszerzyć zasięg sieci o nowe lokalizacje, dotychczas przez nią nie wykorzystywane. Pierwsza placówka w dużym centrum handlowym powstała w grudniu 2015 roku w Wałbrzychu, natomiast następna otworzy się na początku tego roku w Nowym Targu. W 2016 roku Telepizza nadal chce prężnie rozwijać się poprzez otwieranie nowych lokali. Zaplanowany jest też rebranding wszystkich lokali własnych.

Jest też spora część firm, która - jak np. sieć Pizzeria Presto - od początku swojej działalności otwierała wyłącznie lokale partnerskie. – Mamy obecnie 10 jednostek, wszystkie są franczyzowe. Franczyza to podstawowa działalność naszej firmy. Poza poszukiwaniem kolejnych partnerów dalej będziemy skupiać się nad podnoszeniem standardów w już funkcjonujących placówkach – mówi Izabella Borowska z sieci Pizzeria Presto. Podobną strategię rozwoju przyjęła też krakowska sieć pizzerii NYPD. W jej ramach działa tylko jeden lokal własny. Na koniec 2015 roku marka miała 8 lokali franczyzowych, m.in. w  Toruniu, Wrocławiu, Lublinie i Krakowie. – Rozwój naszej firmy opieramy głównie na franczyzie. W 2016 roku planujemy otworzyć kilka lokali w mniejszych miejscowościach, tak aby przyszli franczyzobiorcy zobaczyli potencjał drzemiący w miastach poniżej 20 tys. mieszkańców – zaznacza Tomasz Jench, właściciel NYPD.

Rozwój wyłącznie poprzez franczyzę deklaruje również marka Fabryka Pizzy, pod którą działa 11 lokali, w tym 2 to pizzerie własne. I ostatni przykład to lider omawianego segmentu - sieć pizzerii Da Grasso. W jej strukturze funkcjonuje obecnie 1 lokal własny oraz 170 franczyzowych. Dla Da Grasso franczyza zawsze miała ogromne znaczenie, ponieważ stanowi 99% sieci i w tym zakresie się nic nie zmieni w tym roku. – W 2016 roku planujemy nadal się rozwijać, wychodzić naprzeciw oczekiwaniom klientów i dzięki temu zwiększać liczbę placówek franczyzowych – deklaruje Michał Świder, kierownik działu franczyzy w sieci Da Grasso.

Na rynku działają też co najmniej dwa koncepty pizzerii mobilnych. Taką ofertę franczyzy mają m.in. Telepizza i PizzaBus (ta marka zaczęła działalność na Słowacji, teraz buduje sieć w Polsce). – Na rynku słowackim działają 22 jednostki franczyzowe. Z kolei w Polsce funkcjonuje 1 własna mobilna pizzeria i 2 franczyzowe. W 2016 roku chcemy otworzyć minimum 10 placówek franczyzowych – planuje właściciel marki Łukasz Przygoda.

W segmencie fast-food działa też sieć New York Hot Dog, która ma 37 punktów handlowych, w tym 10 własnych i 27 franczyzowych. System partnerski oferuje również Zapieksownia. – To prosty koncept serwujący zapiekanki. Począwszy od bagiet, które wypiekamy na miejscu poprzez świeże składniki nakładane przy kliencie, skończywszy na domowych sosach. Obecnie posiadamy 11 jednostek własnych oraz 3 franczyzowe. W roku 2016 skupimy się nad rozwojem franczyzy, chcemy otworzyć 9 punktów franczyzowych – opowiada Bartosz Kuc z sieci Zapieksownia.

Ambitne plany rozwoju ma także sieć Bobby Burger, która ma obecnie 32 lokale, w tym 7 własnych - pozostałe franczyzowe. – Model franczyzowy pozwoli w 2016 roku dalej dynamicznie się rozwijać w ramach sieci i realizować postawione cele, czyli otworzyć 100 lokali do końca 2018 roku – mówi nam Bartłomiej Kobza, asystent ds. marketingu Bobby Burger. Wyłącznie poprzez franczyzę chce się rozwijać sieć barów BioWay, w ramach której działa 5 jednostek własnych i 6 franczyzowych. Firma nie dzieli się na razie planami na ten rok, ale zastrzega, że kolejne lokalizacje, szczególnie te poza Trójmiastem będą rozwijane tylko w oparciu o franczyzę.

Wśród franczyz gastronomicznych należy też wyróżnić sieci lodziarni, do których należą m.in. takie marki jak Lodolandia, LODOstrefa, Lody Bonano czy Lody Marsjano. Największą z nich jest sieć Lody Bonano. W ubiegłorocznym sezonie na terenie całego kraju pod jej szyldem działało 220 lodziarni. Na drugim miejscu jest Lodolandia, która miała 168 przyczep gastronomicznych. Przebić się próbują też  inne marki, które działają na mniejszych lokalnych rynkach. Na przykład sieć Mr Milky - lody z prawdziwego mleka. Obecnie pod tą marką działa 7 punktów franczyzowych i jeden firmowy (głównie na ternie Polski wschodniej).

– Działalność zaczynaliśmy właśnie od franczyzy, dzięki niej nasza marka się rozwinęła. Zamierzamy nadal rozwijać naszą sieć na zasadach franczyzy, aczkolwiek planujemy również więcej otwarć własnych, firmowych punktów w większych miastach. Dodatkowo prowadzimy zaawansowane rozmowy z zagranicznymi przedsiębiorcami, którzy wykazali duże zainteresowanie w ekspansji Mr Milky za granicą naszego kraju. Pierwsze otwarcia tego typu odbędą się w Omanie w ramach współpracy z tamtejszymi inwestorami pod nazwą „Mr Milky Arabia” – mówi Maciej Lipiński z sieci Mr Milky - lody z prawdziwego mleka.

Franczyzę docenia również sieć oferująca zdrowe desery mrożone Redberry. W jej ramach działa obecnie 6 lokali własnych oraz 5 franczyzowych.

Wszystko dla domu i ogrodu (27 sieci)

W tym segmencie sieć partnerską zbudowało 27 firm. Najwięcej sieci handlowych działa na rynku materiałów budowlanych. Sieć partnerską mają m.in. firmy Komfort, Meble BRW, Delta Okna i Drzwi, Drzwi.pl, DDD Dobre Dla Domu czy Zielone Domy. Sieć partnerską rozwija też Grupa Polskie Składy Budowlane, która zrzesza ponad 350 małych i średnich, rodzinnych firm z całej Polski. Prowadzą one handel w ponad 425 składach budowlanych, w 205 marketach PSB-Mrówka oraz w 43 centrach handlowych PSB-Profi. W placówkach tych pracuje około 12 tys. osób.

Partnerskie punkty handlowe posiada również firma Drzwi i Podłogi VOX. – W 2015 roku zauważyliśmy zwiększone zainteresowanie potencjalnych partnerów przystąpieniem do sieci. Pierwszy kwartał zakończyliśmy 8 nowymi umowami partnerskimi – mówi Marcin Zieleśkiewicz, dyrektor ds. sprzedaży hurtowej Drzwi i Podłogi VOX. Dwie jednostki franczyzowe oraz 13 salonów własnych ma firma Sokółka Okna i Drzwi. Jak zapewniają przedstawiciele tej firmy, franczyza to jeden z głównych kierunków rozwoju spółki. W 2016 roku chce otworzyć minimum 4 nowe firmy partnerskie. Współpracę partnerską oferuje również Przedsiębiorstwo Handlowe A-T, które ma obecnie 79 jednostek własnych i 31 ajencyjnych. – Cel na 2016 rok to co najmniej 10 placówek – wyjaśnia Piotr Matluch, dyrektor ekspansji w Przedsiębiorstwie Handlowym A-T.

Mocną sieć zbudowała też marka sklepów rolniczo-technicznych Grene, która obecnie ma 37 sklepów franczyzowych i 93 sklepy własne. – Rozwój sieci sklepów GRENE nie byłby tak dynamiczny, gdyby nie fakt, że korzystamy ze wsparcia firmy Kramp, największej w Polsce i Europie firmy zajmującej się hurtową sprzedażą części zamiennych i technicznego zaopatrzenia rolnictwa. Dzięki współpracy z nowoczesnym magazynem logistycznym w Modle Królewskiej k/Konina jesteśmy w stanie dostarczyć produkt z oferty ponad 700 tys. pozycji w ciągu 24-72 godzin od momentu złożenia zamówienia. To wyróżnia nas na tle innych dostawców towarów z segmentu zaopatrzenia rolnictwa – mówi Leszek Niewiedziała, Kierownik Działu Franczyzy GRENE. Firma planuje w tym roku otwarcie przynajmniej 20 sklepów franczyzowych.

Uroda (15 sieci)

W tym segmencie rynku sieć partnerską zbudowało 15 marek. To m.in., Depilconcept, Instytuty Kosmetologii i Salony Partnerskie Image, Golden Rose, Abacosun i marka Yasumi, pod którą działa kilka konceptów franczyzowych. Jest to też jedna z największych sieci. – Pod naszymi markami działa obecnie ponad 100 jednostek. Prognozujemy wzrost zainteresowania współpracą z Yasumi. Wynika to z tego, że wzrasta świadomość wśród klientów zarówno tych, którzy decydują się na własny biznes, jak również tych, którzy dbają o urodę i zdrowie. Potencjalny partner szukający konceptu franczyzowego, chętniej sięga po sprawdzony koncept, który jest dopracowany i poparty doświadczeniem franczyzodawcy. Poza tym, pozycja marki i jej rozpoznawalność na rynku ma również ogromne znaczenie – mówi Marzena Maria Pawlik, dyrektor ds. sprzedaży systemów sieci Yasumi.

Marka Golden Rose obecna jest w Polsce już kilkanaście lat, jednak nieustannie dostosowujemy nasze standardy i procedury tak, aby możliwie najlepiej funkcjonować na rynku. Również nasz system franczyzowy, choć posiadający stałe ramy, regularnie ulega modyfikacjom. Przykładem może być choćby system szkoleń menedżerskich dla naszych franczyzobiorców zapoczątkowany w pierwszym półroczu 2015 roku – mówi Ewa Pawłowska, prezes sieci Golden Rose. Tylko w 2015 roku otworzyliśmy 16 stoisk z czego 9 firmowych i 7 franczyzowych. Wśród franczyzowych mamy zarówno zupełnie nowych franczyzobiorców, jak i kolejne stoiska naszych multifranczyzobiorców. Kolejne otwarcia i rozszerzenie dystrybucji naszych produktów to element długofalowej strategii firmy. Obecnie trwają rozmowy z kolejnymi galeriami oraz franczyzobiorcami, ale na ostateczne efekty będą musieli Państwo jednak poczekać – dodaje prezes Pawłowska.

Znana w Polsce i na świecie Irena Eris stworzyła nie tylko linię kosmetyków, ale również prężnie rozwijającą się sieć instytutów. - Sieć Kosmetycznych Instytutów Dr Irena Eris oparta jest na placówkach franczyzowych. W Instytutach dostępna jest specjalnie dedykowana linia kosmetyczna Dr Irena Eris Prosytem Home Care, tworzymy również autorskie zabiegi. Kosmetyczne Instytuty budują prestiż marki oraz dają możliwość holistycznego podejścia do pielęgnacji ciała. Współpraca franczyzowa z naszymi partnerami ma dla nas kluczowe znaczenie w rozwoju marki. Obecnie poszukujemy Franczyzobiorców na terenie Gdańska, Gdyni, Katowic, Lublina, Łodzi, Rzeszowa oraz Warszawy (część południowa) – mówi Karolina Fałek, specjalista ds. PR marki.

Wyłącznie w systemie franczyzowym rozwija się marka DepilConcept, która ma obecnie 25 salonów. Jak zaznacza dyrektor rozwoju franczyzy Marta Szymczak, ten sposób budowania sieci salonów piękności pozostanie podstawowym w rozwoju firmy. Na rynku działają też marki, które budują sieć partnerską mniejszymi krokami. To m.in. Laser Delux, która ma obecnie 5 placówek franczyzowych.

Telekomunikacja, RTV, AGD, Internet (10 sieci)

Jak podaje Urząd Komunikacji Elektronicznej, w 2014 roku łączna wartość rynku telekomunikacyjnego wyniosła 39,21 mld zł. Wartość rynku internetowego wzrosła o ponad 11,5% w porównaniu do 2013 roku - zwiększyło się grono klientów korzystających z usług internetowych. Zmniejsza się różnica pomiędzy liczbą osób korzystających z łącza stacjonarnego (7,2 mln abonentów) a dostępu mobilnego (blisko 6 mln). Pomimo względnego nasycenia rynku usługami telefonii mobilnej utrzymał się liniowy trend wzrostu. Telefonia ruchoma była nadal najistotniejszym segmentem polskiego rynku telekomunikacyjnego. W 2014 roku przychody telefonii mobilnej stanowiły prawie 45% wartości całego rynku.

Te dane obrazują też rozwój całego segmentu - działają tu największe sieci partnerskie z branży „Telekomunikacja, RTV, AGD, Internet”. Zajmują się sprzedażą nowoczesnych technologii i rozwiązań cyfrowych, oferują telefony komórkowe i akcesoria GSM. Liderem tej ostatniej branży jest Teletorium. To ogólnopolska sieć franczyzowych stoisk sprzedażowo-usługowych. Firma działa na rynku od 2004 roku, od 2009 w formie sieci franczyzowej. Należy do grupy kapitałowej jednego z największych dystrybutorów akcesoriów GSM - spółki akcyjnej TelForceOne, notowanej na GPW. Sieć posiada obecnie ponad 170 punktów handlowych.

Dużo mniejszym graczem jest gdyńska spółka Haloo-GSM, która rozpoczęła działalność w 2008 roku. W 2015 roku pod jej szyldem działało 9 punktów własnych oraz 4 oddziały franczyzowe. Na początku tego roku firma planuje otworzyć 5 nowych stoisk franczyzowych. Polska spółka jest też obecna za granicą - rozwija sieć sprzedaży na rynku włoskim. – Nasza oferta współpracy jest skierowana do każdego, kto chce prowadzić własny biznes. Współpracujemy z młodymi, głodnymi sukcesu ludźmi, ale też z doświadczonymi przedsiębiorcami, którzy chcą rozwijać się poprzez franczyzę – mówi Kamil Zawiślak z działu marketingu Haloo - GSM.

Strategię rozbudowy sieci dystrybucji realizuje także sieć sklepów elektronicznych Komputronik. Rok temu firma zmieniła model współpracy z franczyzowej na agencyjną. Obecnie sieć sprzedaży Komputronik liczy ponad 200 salonów.

Artykuły spożywcze (90 sieci)

Rynek artykułów spożywczych to największy detaliczny rynek w Polsce. Jego wartość w 2015 roku wyniosła około 243 mld zł. Oznacza to, że względem poprzedniego roku wzrósł on o ponad 2%. Działa na nim około 90 sieci handlowych. Z raportu firmy PMR „Handel detaliczny artykułami spożywczymi w Polsce 2015. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2015–2020” wynika, że choć liczba sklepów spożywczych z roku na rok spada, ich średnia powierzchnia rośnie i wynosi obecnie około 100 m². W co trzecim sklepie działającym na polskim rynku żywność jest asortymentem dominującym.

Wielkopowierzchniowe formaty handlu - hipermarkety, supermarkety i sklepy dyskontowe - kontrolują ponad połowę handlu spożywczego w Polsce. Jeronimo Martins Polska, właściciel Biedronki, jest liderem zestawienia największych firm w handlu detalicznym artykułami spożywczymi. To druga co do wielkości firma w Polsce. Z kolei najliczniejsze sieci, to sieci franczyzowe. Franczyzy sklepów abc, Odido, Nasz Sklep itp. są w większości prowadzone przez największe spółki na rynku, co powoduje dalsze umacnianie pozycji liderów. Jednym z nich jest Żabka, która ma obecnie blisko 4 tys. sklepów.

Kolejnym dużym graczem jest Carrefour, który w trzecim kwartale 2015 roku miał blisko 550 sklepów w segmencie convenience. Ten format jest rozwijany w oparciu o dwa modele współpracy: franczyzę i ajencję. W ciągu trzech kwartałów ub.r. zostało otworzono łącznie około 90 sklepów. Na rynku pojawiły się też nowości, w ub.r. franczyzę uruchomiły sieci Alma i Organic Farma Zdrowia. W tym zestawieniu nie można też pominąć grup kapitałowych i zakupowych. To m.in. Kupiec, MerCo, Chorten czy Bać-Pol. W tym segmencie działa też spółka SPAR Polska, która ma obecnie 210 sklepów w całej Polsce, w tym 15 sklepów własnych. Robert Paździor, prezes SPAR Polska zaznacza, że GK Bać-Pol zdaje sobie sprawę, jak ważny jest zrównoważony rozwój dystrybucji i detalu, do którego zaliczany jest nie tylko Spar S.A., ale również sklepy własne spółki oraz sieć franczyzowa Słoneczko.

– W 2016 roku będziemy kontynuować procesy związane z poszukiwaniem właściwego partnera wśród sklepów niezrzeszonych, ale również tych, które już miały okazję zapoznać się z systemem franczyzy. Widać wyraźnie, że sklepy poszukują franczyzodawcy, który wesprze je w prowadzeniu biznesu. Zdają sobie sprawę, że „samotnie”, bez wsparcia dużego partnera mogą mieć trudności z uzyskaniem rentowności. Rok 2016 zamierzamy zakończyć na poziomie 250-260 sklepów. Aktualnie prowadzimy kilka projektów akwizycyjnych, ale z doświadczenia wiem, że zakończenie ich może się rozciągnąć w czasie. Patrzę bardzo optymistycznie na rozwój spółki SPAR i franczyzy. Jestem pewien, że najbliższe lata będą dla GK Bać-Pol bardzo dobre – prognozuje Robert Paździor.

Kolejnym przykładem jest Grupa Zakupowa MAR-OL. Obecnie w ramach jej sieci działają 24 sklepy własne i 181 sklepów franczyzowych pod logo Chata Polska. – Jesteśmy siecią sklepów franczyzowych, dlatego rozwój franczyzy jest od ponad 20 lat ważną częścią naszej strategii. Przystąpienie do naszej sieci proponujemy tym, którzy szukają nowych możliwości oraz udanego i bezpiecznego przepisu na biznes. Dzięki ciągłemu wzmacnianiu siły grupy MAR-OL oferujemy konkurencyjne warunki, by w ten sposób odpowiadać na potrzeby klientów naszych sklepów. W planach na 2016 rok mamy szeroką ofertę działań marketingowych oraz działania integrujące lokalne społeczności, zgodnie z naszą strategią Blisko. Lokalnie. Naturalnie – tłumaczy Katarzyna Łazarowicz, PR i marketing manager sieci Chata Polska.

Rynek artykułów spożywczych tworzą także mniejsze sieci specjalistyczne takie jak np. AL.CAPONE Specjaliści od alkoholu (11 placówek własnych i 7 franczyzowych) czy Dobrewina.pl. W tej ostatniej działa obecnie 8 sklepów franczyzowych i 11 własnych. We franczyzie rozwija się także marka Pierrot (pod koniec 2015 roku sieć liczyła 5 oddziałów własnych, 6 ajencyjnych i 23 franczyzowe).

Artykuły dla dzieci (13 sieci)

W 2014 roku rynek produktów dla dzieci w Polsce osiągnął wartość 9 mld zł, co stanowiło wzrost o 3,2% w porównaniu z rokiem poprzednim. W kolejnych latach powinien rosnąć w tempie około 5% rocznie. Na sytuację rynkową w Polsce pozytywnie ma wpływać ożywienie gospodarcze i wzrost wydatków konsumenckich. Mniejszy wpływ, niemniej jednak pozytywny, mogą mieć ewentualne zmiany w polityce prorodzinnej. Rynek produktów dla dzieci obejmuje łącznie pięć kategorii: odzież, obuwie, zabawki, kosmetyki oraz żywność. Największym segmentem jest obecnie odzież dziecięca, która w 2014 roku odpowiadała za ponad jedną trzecią sprzedaży całego rynku. Łącznie z obuwiem dla dzieci segmenty te odpowiadają za prawie połowę sprzedaży produktów dla dzieci w Polsce. Ta dynamika powinna utrzymać się w kolejnych latach.

Z kolei najmniej dynamicznie rosnąć ma segment żywności - to dlatego że jego wyniki są ściśle uzależnione od przyrostu naturalnego, który maleje. Dodatkowo, segment ten napotyka na konkurencję ze strony karmienia piersią oraz obiadków przygotowywanych w domu.

Artykuły dla dzieci oferuje 13 sieci franczyzowych. Zwróćmy uwagę na największy segment tego rynku jakim jest odzież i obuwie dla dzieci. Jedną z największych sieci zbudowała marka Coccodrillo, która na koniec III kwartału 2015 roku miała łącznie 353 punkty handlowe w krajach Unii Europejskiej. Polska jest największym rynkiem dla spółki, ale marka Coccodrillo jest znana również w innych krajach. Dużą sieć partnerską zbudowała też marka 5.10.15. W tej chwili liczy ona około 230 sklepów, z czego ponad 170 to jednostki franczyzowe. – W 2016 roku zamierzamy kontynuować rozwój franczyzy, bo jest ważną częścią naszego biznesu. W związku z coraz większą obecnością marki w mniejszych miejscowościach, planujemy otwierać więcej sklepów tego typu także w galeriach handlowych mieszczących się w większych miastach – mówi Katarzyna Kołtuniewicz z firmy 5.10.15. Kolejne znane marki w tym segmencie to Reporter Young, a także Wójcik Fashion.

Rynek artykułów dziecięcych to również zabawki i wydawnictwa dziecięce (w tym segmencie franczyzę oferuje marka Niebieski Słoń). Sieć franczyzową zbudowały m.in. marki Toy Planet i Kreatywne Maluchy. Na franczyzę postawiła też marka Godan - strefa uśmiechu, która w 2015 roku poinformowała o otwarciu pierwszego sklepu fanczyzowego. – Na 2016 rok przewidujemy otwarcie około 50 sklepów  w Polsce. Nie otwieramy sklepów własnych. Rozwijamy się wyłącznie na zasadach franczyzy – mówi Rafał Maletka z działu handlowego Godan - strefa uśmiechu.

Hotele i turystyka (15 sieci)

Polski rynek hoteli jest rozdrobniony. Z jednej strony działają tu znane marki, zaś z drugiej na razie nie można mówić o tendencji konsolidacji. Jak podaje firma HTL Poland, wyniki polskich hoteli na tle innych państw europejskich nie są satysfakcjonujące. Część branży, która opiera się na polskim kapitale, rozwija się dużo wolniej niż sieci zagraniczne. Te ostatnie mają za to w polskim rynku coraz większy udział. Jednym z największych inwestorów jest partner strategiczny Orbisu - Grupa Accor, który buduje w naszym kraju franczyzową sieć hoteli. Do współpracy zaprasza zarówno właścicieli istniejących hoteli, jak i przedsiębiorców planujących nowe inwestycje. W II kwartale 2016 roku w ramach tej grupy hotelowej zostanie otwarty franczyzowy Hotel ibis Styles Gniezno. Marka „ibis Styles” obok „ibis” i „ibis budget” należy do rodziny mega-marki ibis.

Z kolei o wiele szybciej niż sektor hotelowy rozwija się franczyza pośrednictwa usług turystycznych. Z badania zrealizowanego przez Mondial Assistance wynika, że w 2015 roku plany wakacyjne formułowało 16 mln Polaków, z czego niemal 1/3 zamierzała udać się za granicę. Popyt generuje podaż – rosną sieci biur turystycznych współpracujące z wieloma touroperatorami. Łącznie na tym rynku sieć franczyzową zbudowało około 15 firm. Jedna z nich - My Travel, otwiera średnio 2-3 placówki w miesiącu. Na koniec 2015 roku sieć liczyła 100 biur franczyzowych. Tendencję konsolidacji branży dostrzega też Leszek Wojtyga, pełnomocnik zarządu sieci Travel Shops. Jej strukturę tworzą obecnie 13 jednostek własnych i 39 franczyzowych.

– W branży turystycznej istnieje wyraźnie kierunek konsolidacji biznesowej, czego jedną z opcji jest franchising. Przyczyną tego trendu jest coraz trudniejszy rynek agencyjny i coraz większa dominacja w sprzedaży imprez turystycznych przez biura własne organizatorów. Duży kapitał, dostęp do nowoczesnej technologii, korzystniejsze kontrakty oraz kompleksowa obsługa, to auty naszego systemu w odpowiedzi na potrzeby wielu agentów turystycznych. Konsolidacja franchisingowa jeszcze niedawno obejmowała tylko nowe podmioty gospodarcze na rynku, a dziś coraz częściej do sieci przyłączają się funkcjonujące już na rynku biura podróży, często z wieloletnim stażem. I według naszych obserwacji, ten kierunek jest nieunikniony – zauważa Leszek Wojtyga.

Hobby, sport, rozrywka (9 sieci)

Według Deloitte, w 2014 roku w Polsce działało około 2,5 tys. klubów fitness, dla porównania w 2013 roku było to 2,4 tys. Na koniec 2014 roku członkami klubów fitness było 2,73 mln Polaków. Większość klubów znajduje się w rękach prywatnych właścicieli, a w porównaniu z resztą Europy rozdrobnienie polskiego rynku jest znaczne. Franczyzową sieć klubów zbudowali nieliczni przedsiębiorcy. Sprawdziliśmy, że obecnie franczyzowe oddziały ma 8 systemów działających w branży. W tym formacie rozwija się m.in. Mrs. Sporty, Studio Figura, Gym Generation oraz Lejdis Studio Pole Dance, które ma również koncept dla dzieci - Kids Studio.

– Duży wpływ na zainteresowanie pole dance ma bez wątpienia moda. To połączenie tańca ze sportem, ćwiczeń fizycznych z kształtowaniem nie tylko sylwetki, ale i osobowości. Wiele osób przychodzi na zajęcia, by nauczyć się gracji, płynności ruchów. To dynamicznie rozwijająca się branża. Dowodem na to jest chociażby fakt, ze Lejdis Studio istnieje od kilku lat, a jest już siecią franczyzową, której popularność wciąż rośnie. Ta popularność jest wynikiem rzeczywistego zainteresowania klientów, które przekłada się na sukces biznesowy franczyzobiorców – mówi Malwina Wadas, manager ds. sieci franczyzowej Lejdis Studio.

Dodaje, że Kids Studio to nowy projekt, który powstał w odpowiedzi na potrzeby klientów. Rodzice są zainteresowani rozwojem sportowym swoich pociech. Ofertę dla dzieci mają też centra gimnastyczne The Little Gym.

– W Polsce jesteśmy od ponad 4 lat. W 2015 otworzyliśmy czwartą placówkę. Mamy ambicję otwierać co roku jeden nowy oddział, skupiając się na miastach powyżej 300 tys. mieszkańców – mówi nam Tom Pozorski, masterfranczyzobiorca The Little Gym. Inwestycja w centrum gimnastyczne The Little Gym nie należy do tanich. Aby otworzyć placówkę przedsiębiorca powinien mieć na start co najmniej 700 tys. zł. W ubiegłym roku pierwszą placówkę franczyzową otworzyła też sieć klubów sportowych dla dzieci Gym Generation, która oferuje zmieniany co tydzień program gimnastyczny, wprowadzający dzieci w świat aktywności fizycznej poprzez zabawę. Koszt uruchomienia jest sporo niższy, wynosi bowiem 175 tys. zł. Co ciekawe pożądanym franczyzobiorcą w tym przypadku jest…kobieta. Właścicielki konceptu uważają bowiem, że kobieta będzie miała lepsze wyczucie w kluczowym elemencie tego biznesu, jakim jest praca z dziećmi.

W omawianym sektorze franczyzę uruchomiła także marka, która działa na pograniczu sportu i rozrywki - Broadway Club. W 2015 roku, po kilku latach prowadzenia własnego lokalu właściciele kręgielni zdecydowali się na uruchomienie oferty współpracy partnerskiej.

– Pod naszą marką działają lokale franczyzowe na terenie Polski. Przygotowujemy też lokale franczyzowe dla kilku partnerów w Niemczech. W tym roku planujemy zrealizować rozpoczęte już prace. Ze względu na to, że naszym zdaniem model franczyzowy umożliwia bardzo dynamiczny rozwój, swoją ofertę franczyzy udostępniliśmy w lutym 2015 roku. Od tego czasu zgłosiło się do nas kilkudziesięciu potencjalnych kandydatów. Dla części z nich, jak już wspomniałam, przygotowujemy obecnie lokale franczyzowe – mówi Karolina Pietrzykowska, właścicielka kręgielni Broadway Club, która łączy w sobie bowling z drink barem oraz bilardem. Kręgielnia, w zależności od miejsca działalności i możliwości finansowych przyszłego właściciela, może być wyposażona w kilka lub nawet kilkanaście torów bowlingowych. Z kolei system franczyzowy umożliwia zaoszczędzenie znacznych kwot związanych z otwarciem i prowadzeniem działalności. Minimalna kwota inwestycji wynosi 300 tys. zł.

Odzież, biżuteria, upominki (38 sieci)

Rynek odzieżowy w Polsce jest w coraz lepszej kondycji. Jego wartość w 2019 roku może wynieść ponad 9 mld euro (w 2014 roku wynosiła powyżej 7 mld euro). Jednym z trendów rynku odzieżowego jest to, że rosną sieci sklepów pod wspólnym szyldem. Z naszych szacunków wynika, że rozpoznawalną sieć franczyzową zbudowało tu 35 marek. Jeśli chodzi o kategorię odzieży i bielizny dla kobiet najbardziej liczące się marki to: QUIOSQUE, która ma około 120 salonów w Polsce, Esotiq & Henderson, właściciel marki ESOTIQ (w portfelu tej firmy są również marki Henderson i FemeStage Eva Minge - ta marka pod koniec 2015 roku uruchomiła franczyzę), czy Butik I Like! Pod koniec 2015 roku pod logo Butik działało łącznie około 30 sklepów. Marka będzie udoskonalać system franczyzowy. Jak powiedział nam dyrektor rozwoju sieci Grzegorz Polak, firma zamierza współpracować z jedną z firm leasingowych w celu umożliwienia partnerom pozyskania szybkiego finansowania otwarcia sklepu Butik.

Ponad 70 sklepów franczyzowych miała w ub.r. sieć 50 style (własnych 17). W planach rozwojowych tej sieci franczyza wciąż będzie miała decydujące znaczenie. – Szacujemy, że na otwarcie jednego sklepu własnego przypadnie 5 sklepów franczyzowych. W roku 2016 planujemy otworzyć 25-30 sklepów w formacie franczyzy – mówi Tomasz Stawski, kierownik ds. rozwoju franczyzy 50 style. O miejsce na rynku odzieżowym walczą też marki, które najpierw postawiły na rozwój sieci własnej, a dopiero potem franczyzowej. Tak jak np. Fandango, właściciel marki Greenpoint. W pierwszej połowie 2015 roku sieć liczyła 78 sklepów zlokalizowanych na terenie całego kraju (18 franczyzowych i 60 własnych).

Na uwagę zasługuje też fakt, że w ciągu ostatnich lat dynamicznie rosną sieci sklepów z modą męską. Działalność pod swoim szyldem oferują m.in. takie marki jak Pawo, Pako Lorento, Recman, a także marki z portfela Vistula Group. Szybszy rozwój sieci franczyzowej niż sieci sklepów własnych przewiduje z kolei marka obuwnicza Kari. Obecnie w ramach jej sieci własnej w pięciu krajach działa ponad 800 salonów, z czego prawie 40 w Polsce. – Firma zdecydowała się na rozwój sieci franczyzowej na początku 2015 roku po pomyślnych testach sytemu IT i procedur wewnętrznych. Do końca ub.r. otworzyliśmy 3 placówki franczyzowe. 2016 rok będzie pod znakiem równomiernego rozwoju placówek własnych i franczyzowych, jednakże ze względu na duże zainteresowanie potencjalnych partnerów, sklepów franczyzowych może przybywać znacznie szybciej niż salonów własnych – komentuje Krzysztof Barański, Real Estate Director Kari.

Kategoria biżuterii i akcesoriów jest swoistym dopełnieniem rynku odzieżowego, aczkolwiek nie ma na nim wysypu ofert franczyzowych. Sieć partnerską zbudowała m.in. marka jubilerska YES. W lipcu 2015 roku franczyzę uruchomiła  marka BRIJU, otwierając pierwszy franczyzowy salon w Tczewie. Jednego franczyzobiorcę ma firma Ada-Plus, producent markowej biżuterii srebrnej. I jak zapewnia jej dyrektor handlowy Marzena Łyszcz, jeżeli w 2016 roku znajdą się chętni do nawiązania współpracy, firma będzie kontynuować rozwój w tym kierunku. W opinii prezesa BRIJU Przemysława Piotrowskiego, na polskim rynku jest miejsce na kolejne salony jubilerskie.

Podsumowanie

Badając rynek pod kątem działających systemów franczyzowych wyłoniliśmy te firmy, które nie tylko przygotowały ofertę franczyzy i poinformowały o tym rynek (np. za pomocą firmowej strony internetowej, reklamy w wydawnictwach branżowych czy poprzez uczestnictwo w targach), ale rzeczywiście pozyskały franczyzobiorców. Niestety częstą praktyką jest próba znalezienia licencjobiorcy… zanim jeszcze oferta franczyzy zostanie przygotowana i wdrożona. Jest to swoista próba badania rynku przez przedsiębiorców, którzy myślą o rozwoju firmy poprzez franczyzę. Próbują sprawdzić tym samym czy ktoś będzie nią zainteresowany. To w dużej mierze tłumaczy rozbieżność podanej na początku tego raportu liczby sieci franczyzowych z liczbami, które funkcjonują w przestrzeni medialnej (niektóre źródła podają nawet dwukrotnie większą liczbę sieci franczyzowych). My pod uwagę wzięliśmy firmy, które rzeczywiście zbudowały stabilną sieć, opartą na sprawdzonym know-how, a nie jedynie podjęły taką próbę.

Znamy przykłady marek dobrze rokujących pod względem potencjału rozwoju franczyzy, którym nie udało się jednak pozyskać ani jednego franczyzobiorcy. To m.in. właściciel ponad 160 drogerii działających pod logo Dayli - Kerdos Group. W styczniu 2015 roku Kerdos zapowiadał, że do końca roku otworzy około 20 sklepów w ramach franczyzy. Jednak projekt budowy sieci franczyzowej nawet nie ruszył. Firma zaczęła też w szybkim tempie zamykać sklepy własne. Natomiast, w połowie listopada 2015 roku zarząd grupy poinformował o zaistnieniu stanu niewypłacalności i konieczności złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości obejmującej likwidację majątku spółki. Innym przykładem jest sieć punktów Twoje Soczewki, która jeszcze w 2014 roku poszukiwała franczyzobiorców. Jednak, jak dowiedzieliśmy się w firmie Avenir Medical, która jest właścicielem marki, spółka zawiesiła ten projekt.

Jest też grupa firm, które informują, że mają w swojej ofercie franczyzę, ale nie mają choćby jednego działającego oddziału partnerskiego. Deklarują natomiast, że prowadzą, mniej lub bardziej  zaawansowane, rozmowy z potencjalnymi franczyzobiorcami, które mają zaowocować podpisaniem umowy franczyzowej jeszcze w tym roku. To m.in. punkty optyczne Eyelab, Sicilia Express Pizza&Pasta, Vibrostation Training Studio, Solar Studio czy Tornado Café. Ze względu na metodologię nie włączyliśmy tych firm do przedstawionej liczby działających systemów franczyzowych. Poczekamy, aż rynek zweryfikuje ich plany.

Kolejnym wnioskiem wynikającym z przeglądu rynku jest również to, że w 2016 roku na rynku franczyzy będzie panować trend konsolidacji. Tendencja przyłączania się do sieci o silnej pozycji rynkowej będzie dominować w sektorze sieci handlowych (na rynku aptek, sklepów spożywczych i odzieżowych), w niektórych kategoriach z segmentu edukacji (szkoły językowe), usługach (rosną tu m.in. sieci kurierskie) oraz w sektorze finansowo-ubezpieczeniowym i pośrednictwie usług turystycznych. Konsolidacja w tych segmentach jest wynikiem oczekiwań przedsiębiorców poszukujących gotowych i sprawdzonych rozwiązań biznesowych, możliwości negocjacji korzystnych cen i współpracy z rozpoznawalną marką.

Definicja franczyzy jasno określa, że jest to sprzedaż licencji w oparciu o sprawdzony model biznesowy. Myśląc poważnie o rozwoju swojego biznesu poprzez franczyzę należy być dobrze przygotowanym do „wejścia na rynek”. Franczyza to nie tylko biznes, ale przede wszystkim wizerunek marki. W myśl zasady „jak nas widzą, tak nas piszą”. Konsument ostatecznie nie ma pojęcia czy ma do czynienia z punktem franczyzowym, czy też własnym. Ale swoją ocenę wystawi danej marce. Dlatego każdy obszar działania systemu franczyzowego musi jasno określać zasady współpracy na linii franczyzodawca – franczyzobiorca. Tylko wtedy możliwe jest spójne funkcjonowanie w całej sieci. Dlaczego franczyza jest najlepszym sposobem na rozwój firmy? Bo w jedności siła. Ale tylko biznes o mocnych podstawach może dać tę siłę.

Irina Nowochatko-Kowalczyk

Szukasz sieci franczyzowej? Sprawdź franczyzy w naszym katalogu sieci.

Dołącz do newslettera

Copyright © ARSS. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Opieka nad stroną: Antygen.pl  Skład magazynu Franczyza & Biznes: Aera Design