Uwaga, to nie jest prima aprilis: ZUS umorzył przedsiębiorcom 264 mln zł zaległych składek. Zaległości powstały wskutek złej interpretacji przepisów. Na złożenie wniosku jest jeszcze niemal rok.
Przedsiębiorcy mogą starać się o abolicję do 15 stycznia 2015. ZUS pozytywnie rozpatrzył już 15 tys. wniosków, odrzucił 2,4 tys. a wobec 9,4 tys. firm umorzył postępowanie bądź wnioski nie były jeszcze analizowane.
ZUS w ten sposób naprawia błąd - nieścisłe informacje przekazywane urzędnikom Zakładu spowodowały naliczenie zadłużenia 500 tysiącom firm. W niektórych przypadkach sięga ono nawet 100 tys. zł i dotyczy okresu od 1999 r. do 2009 r. O abolicję mogą starać się przedsiębiorcy, którzy w owym czasie podlegali ubezpieczeniu, wspólnicy jednoosobowych spółek z o.o., spółek jawnych, komandytowych, partnerskich, a także artyści, twórcy i osoby wykonujące wolny zawód.
Są jednak minusy: abolicja nie obejmuje przedsiębiorców, obawiając się egzekucji należności zaciągnęli zobowiązania na spłatę zadłużenia wobec ZUS-u. Umorzenie składek obniża też staż ubezpieczeniowy, a więc i świadczenia emerytalne lub rentowe.
Na staranie się o abolicję jest jeszcze prawie rok. Łączna suma umorzeń może sięgnąć 800 mln zł.