Swiss_foto_2
Firma proponuje franczyzobiorcom otwarcie nowego sklepu bądź przejęcie jednego z istniejących. Kandydaci wykazują zdecydowanie większe zainteresowanie tą pierwszą opcją. Dlatego właśnie otwarcie pierwszej placówki franczyzowej będzie miało miejsce najprawdopodobniej w 2012 – jest to podyktowane harmonogramem centrum handlowego, w którym znajdzie się sklep.
- Nie wszystkie własne sklepy oferujemy franczyzobiorcom, stąd może brak do tej pory zainteresowania taką formułą nawiązania współpracy. Liczymy na to, że osoby, które przejmą nasze placówki, wzmocnią nadzór nad ich działalnością, w większym stopniu dopasują ich ofertę do lokalnego rynku, co umożliwi poprawę ich wyników – dodaje Bieńkowski.
Podkreśla, że sytuacja w branży oraz samej sieci powinna być zachęcająca dla potencjalnych inwestorów. Sprzedaż sieci od kilku lat nieprzerwanie rośnie. W 2011 r. Swiss również spodziewa się takiego wzrostu. O dobrych perspektywach dla tego rynku świadczą także decyzje inwestycyjne samej firmy, która chętnie uruchamia kolejne sklepy własne.
Od początku tego roku ruszyły już 3 nowe placówki: w Galerii Słonecznej w Radomiu, w Galerii Echo w Kielcach oraz CH Kaskada w Szczecinie. Bardzo intensywnie pod względem nowych otwarć zapowiadają się nadchodzące tygodnie, bowiem jeszcze w tym roku sklepy Swiss pojawia się w 5 nowych lokalizacjach: w Galerii Ostrovia w Ostrowie Wielkopolskim, Galerii Millenium w Rzeszowie, Galerii Tęcza w Kaliszu, CH Plaza w Toruniu oraz centrum M1 w Krakowie.
Aby otworzyć sklep Swiss, franczyzobiorca powinien dysponować kapitałem w wysokości ok. 300 – 350 tys. zł na remont i wyposażenie lokalu oraz zatowarowanie sklepu. Firma dopuszcza jednak, w drodze indywidualnych uzgodnień, wsparcie franczyzobiorcy w zakresie zatowarowania.