Zbuduj biznes na promocjach

Do końca tego roku w strukturach wirtualnej platformy zakupów rabatowych będzie działać 30 oddziałów. Większość z nich będą prowadzić franczyzobiorcy. Według jej właścicieli, jednym z największych plusów współpracy z portalem są niskie koszty prowadzenia działalności. 

Rabatem.pl to wirtualna platforma zakupów rabatowych oferowanych w systemie franczyzowym. Współpraca z nim polega na pozyskiwaniu reklamodawców i zamieszczaniu ich ofert w formie kuponów rabatowych na portalu internetowym oraz w drukowanej „Gazetce z Rabatem".

– Obecnie prowadzimy 3 jednostki własne oraz 18 franczyzowych, wkrótce zostaną uruchomione kolejne jednostki franczyzowe w Ostródzie, Pruszkowie, Włocławku i Wrocławiu. Do końca roku planujemy rozwój do 30 jednostek franczyzowych – mówi w rozmowie z nami Michał Janus z Rabatem.pl

Dodaje, że jest to jedna z nielicznych franczyz, która oferuje tak niskie koszty stałe prowadzenia działalności. Do pracy potrzebny jest jedynie program graficzny za niecałe 100 zł, telefon komórkowy i laptop. Nie ma potrzeby posiadania biura stacjonarnego, ponieważ spotkania biznesowe odbywają się w terenie. Oprócz opłaty abonamentowej, która wynosi 249 zł netto, największy koszt generuje druk.

Michał Janus opowiada, że jeden z partnerów Rabatem.pl drukuje 5 tys. egzemplarzy „Gazetki z Rabatem” w 35 tys. mieście. Do jego stałych kosztów zalicza się druk ok. 460 zł netto, dystrybucja 150 zł netto (0,03 zł netto za sztukę) oraz opłata abonamentowa, która wynosi 249 zł netto. Natomiast jeden kupon sprzedaje po 409 zł netto. W gazetce można zamieścić minimum 16 kuponów, łatwo więc policzyć, że sprzedając dwa kupony, zwracają mu się poniesione koszty.

– Poza tym na stronie internetowej można sprzedawać prezentacje, reklamy lub przekierowywać do materiałów klienta (zdarza się, że sprzedajemy prezentację gazetek internetowych dużych sieciówek) – dodaje Michał Janus.

W tym biznesie największym wyzwaniem jest sprzedaż, dlatego franczyzodawca szuka doświadczonych sprzedawców najlepiej związanych ze sprzedażą reklam w prasie, internecie, agencjach reklamowych, czy przedstawicieli handlowych. Jak zapewnia Michał Janus, takie osoby bez problemu są w stanie już w pierwszym miesiącu wypracować spore zyski.