W obecnym czasie jest to niewątpliwie powiązane z kryzysem, który dotknął branżę gastronomiczną. Wpłynął on także na to, jakiego typu lokale chcą otwierać nowi inwestorzy. - Dużo mniejszą popularnością niż jeszcze dwa lata temu, nawet mimo stosunkowo atrakcyjnych cen najmu, cieszą się piwnice w centrach miast, w których chętnie lokalizowano klimatyczne puby. Dzisiaj ten rodzaj oferty gastronomicznej traci na znaczeniu na rzecz lokali oferujących znacznie więcej niż tylko wymyślne drinki i przyjemną atmosferę - zauważają analitycy Północ Nieruchomości.
Cały czas dużym powodzeniem cieszą się lokale w centrum miast z dużymi witrynami i wejściami przy ruchliwej ulicy. Aczkolwiek nowe restauracje powstają także coraz częściej poza nimi, przede wszystkim w dużych biurowcach oraz na osiedlach mieszkaniowych. Szczególnie w przypadku tego drugiego typu lokalizacji mamy do czynienia z dużym rozwojem oferty gastronomicznej. Dawniej na osiedlacch można było znaleźć głównie pizzerie, dziś są to także m.in. bary sushi oraz inne restauracje z oryginalnym menu.
Droga stolica, zróżnicowane Trójmiasto
Najwyższą cenę za metr kwadratowy lokalu gastronomicznego trzeba tradycyjnie zapłacić w Warszawie - średnio 120 zł, przy czym w samym centrum miasta ceny mogą być nawet o 100 proc. wyższe, a w skrajnych przypadkach sięgać ponad 300 zł za mkw. Dla porównania, lokale położone na Pradze czy Służewcu można wynająć już za około 60 zł za mkw.
Źródło: Północ Nieruchomości S.A.
Ceny w stolicy są wyraźnie wyższe niż w innych miastach. Drugi na liście Kraków pozwala wynająć tego typu lokal już za ok. 80 zł za mkw. Podobne ceny obowiązują we Wrocławiu. Najtańsze jest natomiast prowadzenie restauracji w Łodzi, gdzie za wynajem lokalu przy najbardziej prestiżowej ulicy w mieście, Piotrkowskiej trzeba zapłacić ok. 70 zł za mkw, zaś średnie ceny dla całego miasta nie przekraczają 30 zł za mkw.
Bardzo zróżnicowane stawki obowiązują w Trójmieście. Podczas gdy za najdroższe powierzchnie trzeba zapłacić ponad 200 zł za mkw., ceny lokali poza centrum niewiele przekraczają 40 zł za mkw. Wiąże się to, podobnie jak w przypadku Wrocławia i Krakowa, z koncentracją ruchu turystycznego w zaledwie kilku rejonach miasta i to w nich właśnie ceny najmu lokali gastronomicznych są najwyższe.
JCB