W ostatnich miesiącach zainteresowanie inwestorów lokalami pod wynajem było niezwykle duże, co zaowocowało urozmaiceniem dostępnych na rynku możliwości. Analitycy piszą nawet o ewolucji tzw. sektora living, czyli lokali na wynajem w różnych formułach: dla młodych profesjonalistów, dla studentów, dla seniorów, a nawet dla młodych rodzin. Jak wybrać lokal i gdzie szukać najemców?
Inwestorów zachęcają rosnące stawki najmu. W grudniu ub. r. były nawet o 6% wyższe niż rok wcześniej. Szczególnie dobra sytuacja utrzymuje się w największych miastach Polski. Przykładem jest Wrocław, gdzie w połowie ubiegłego roku stawki wzrosły z miesiąca na miesiąc o ponad 3%. – Dobra koniunktura na rynku utrzymuje się od dłuższego czasu. Rosnące stawki najmu cieszą inwestorów, ale nie zniechęcają najemców, którzy są w stanie zapłacić trochę więcej za standard lub lokalizację – zauważa Kostiantyn Fedyna z BY MADE, grupy budującej we Wrocławiu aparthotel Legnicka 60C z lokalami pod wynajem.
Warto wybrać duże miasto również z powodu ogromnych możliwości wynajmu, jakie oferuje. Perspektywy kariery zawodowej, migracje w celach zarobkowych, bogata oferta kulturalna i turystyczna sprawiają, że inwestorzy bez trudu znajdują lokatorów na krótki lub długi okres. – Wrocław to trzeci co do wielkości rynek biurowy w Polsce (ponad milion m2. powierzchni), jeden z największych ośrodków akademickich (ponad 120 tys. studentów) i popularne miejsce podróży (ok. 5 mln turystów rocznie). W takich miejscach o najemców nie trzeba się martwić – twierdzi ekspert. Pracownicy biurowi, studenci i turyści to właściwe grupy osób.
Po podjęciu decyzji w kwestii miasta, kolejnym krokiem jest wybór odpowiedniej lokalizacji. Jest to klucz do sukcesu. – Ten najważniejszy czynnik zapewnia wysokie stawki najmu i szybkie znalezienie najemców. Najlepiej poszukać lokalu w bliskiej odległości od miejsc pracy, uczelni, głównych atrakcji turystycznych, restauracji i innych miejsc spędzania wolnego czasu – argumentuje Kostiantyn Fedyna. – W dzisiejszych czasach zmieniają się preferencje lokatorów, którzy spędzają dużo czasu poza domem, dlatego oczekują wygodnego połączenia z innymi częściami miasta – wyjaśnia.
Warto zatem rozejrzeć się za budynkiem, do którego można dotrzeć różnymi środkami transportu: samochodem, komunikacją miejską, rowerem i na piechotę. Parking pod budynkiem, stacja rowerów miejskich i bliskość przystanków tramwajowych lub autobusowych są dużymi atutami. Podobnie jak niewielka odległość od biurowców i rynku, czyli serca każdego miasta.
Należy wziąć także pod uwagę aspekt ekonomiczny. – Rynek lokali na wynajem nie będzie oczywiście rósł w nieskończoność. Gdy hamuje, a ceny nieruchomości się obniżają, to te odpowiednio usytuowane nie są tak wrażliwe na spadki – zauważa Kostiantyn Fedyna z BY MADE.
Kolejnym ważnym krokiem jest wybór typu lokalu. Pole możliwości urozmaicają nowoczesne mikroapartamenty, na które na pewno warto zwrócić uwagę. W dużych miastach nie bez przyczyny jest ich coraz więcej. – Stają się coraz atrakcyjniejszą formą inwestowania – zaznacza Kostiantyn Fedyna. – Nabywców zachęca rentowność, która jest wyższa niż w przypadku typowych mieszkań inwestycyjnych. Z kolei najemców przyciąga lokalizacja oraz usługi dodatkowe. Mały lokal to, biorąc pod uwagę lokalizację w centrum, relatywnie niski koszt zakupu w stosunku do wysokości stawki najmu, która jest jednocześnie zadowalająca dla wynajmującego i najemcy. Mniejsza powierzchnia to również tańsze koszty utrzymania – podkreśla ekspert.
Preferencje najemców zmieniają się nie tylko pod względem wielkości lokalu, lecz również jego wykończenia. Coraz więcej osób stać na wysoki standard. Wynajmujący powinien zapewnić im maksimum komfortu w niewielkiej przestrzeni. W mikroapartamentach sprawdzają się składane lub chowane meble, duże lustra powiększające przestrzeń oraz betonowe i drewniane elementy wystroju. Ważne jest także wyraźne oddzielenie strefy dziennej od strefy nocnej. Wartość miejsca w oczach najemców podnoszą także udogodnienia dostępne w budynku: recepcja, taras wypoczynkowy na dachu, strefa do pracy czy kawiarnia lub restauracja w parterze. Niektórych przekonuje także nowoczesna architektura budynku.
Dzięki powyższym czynnikom na mikroapartamencie można dużo zarobić. Przy umowie z profesjonalnym operatorem, który gwarantuje najem przez określony czas, rentowność wynosi 7% netto w skali roku. Wynajem krótkoterminowy potrafi przynosić nawet większe dochody.
Zarządzając lokalem na własną rękę, można liczyć na wyższą stopę zwrotu, lecz wiąże się to z koniecznością wkładu czasu i pracy. Szacując zyski, powinno się uwzględnić dynamiczny rozwój rynku. – W najlepszych obszarach potrafi rosnąć o 15% rocznie. To oznacza, że inwestor zarabia na wynajmie oraz korzysta na wzrastającej wartości nieruchomości. Biorąc pod uwagę te dwie składowe, stopa zwrotu może wynieść nawet 10-12% rocznie – prognozuje Kostiantyn Fedyna.
Edyta Rozmus
Zobacz nasz katalog sieci franczyzowych i upewnij się która franczyza będzie dla Ciebie najlepsza.
Dołącz do newslettera
Pozostałe artykuły - Pomysły na biznes
Ważne linki
Na skróty
Katalog franczyz
Kwoty inwestycji