Wiedza o kredytach to podstawa

Autor: Redakcja
Kategoria:
Credit House specjalizuje się w kredytach hipotecznych. Sprzedaż zaledwie jednego takiego produktu w miesiącu może wystarczyć na pokrycie kosztów. Każdy dodatkowy to zysk dla franczyzobiorcy.

- Kredyt hipoteczny to specyficzny produkt. Jego zaciągnięcie stanowi bardzo istotną decyzję w życiu klientów, opiewa on bowiem na duże sumy. Wiąże się to wysokimi wymaganiami wobec doradców finansowych, którzy pośredniczą w jego udzielaniu. Kilka dni czy nawet tygodni szkolenia nie wystarczy. Wymagamy od naszych partnerów przynajmniej rocznego doświadczenia w sprzedaży tego typu produktów – mówi Tomasz Muzyka, wiceprezes Credit House.

Obecnie w ramach tej sieci funkcjonuje 12 placówek w całym kraju, w tym 5 własnych i 7 franczyzowych. Credit House nie planuje kolejnych otwarć we własnym zakresie, a jedynie we współpracy z franczyzobiorcami. Najbliższe zaplanowane jest na sierpień w Ostrowie Wielkopolskim.

- Nie narzucamy sobie sztywnych planów odnośnie do tego, kiedy, gdzie i ile placówek chcielibyśmy otworzyć. Najważniejsza jest dla nas jakość świadczonych usług, a do tego potrzebujemy odpowiednich partnerów. Dlatego rozwój franczyzowy w naszej branży jest dużo trudniejszy niż w wielu innych, w których wystarczy tylko dobra lokalizacja i kapitał na inwestycję – wyjaśnia Tomasz Muzyka.

Podstawowe ułatwienia, na które mogą liczyć partnerzy przystępujący do sieci, to dostęp do pełnej oferty kredytowej na podstawie umów wynegocjowanych centralnie z bankami oraz system komputerowy, który dostarcza partnerom aktualnej wiedzy o produktach poszczególnych instytucji. W skład oferty, oprócz kredytów hipotecznych, wchodzą także inne pożyczki, m.in. gotówkowe i gospodarcze, ale to właśnie kredyty na zakup nieruchomości stanowią podstawowe źródło przychodów placówek Credit House.

- W związku z kwotami, jakie wchodzą w grę, prowizje za sprzedaż tych kredytów, są na wysokim poziomie. W przypadku partnerów prowadzących jednoosobową działalność zazwyczaj wystarczy sprzedaż jednego większego kredytu albo dwóch mniejszych, by pokryć koszty działalności. Sprzedaż 4-5 w miesiącu pozwala uzyskać już całkiem atrakcyjne zyski – twierdzi Tomasz Muzyka.

Jednocześnie przyznaje, że obecna sytuacja na rynku nie sprzyja branży. Kłopoty Stanów Zjednoczonych spowodowały, że wróciły obawy przed drugą falą kryzysu. Rosnąca cena franka, pomimo że uderza jedynie w osoby, które już mają kredyt, a nie te, które planują go wziąć, także zaostrza czujność potencjalnych kredytobiorców. - Pojawiają się też opinie, że nieruchomości w najbliższym czasie będą tanieć, więc klienci wolą się wstrzymać z zakupem mieszkania parę miesięcy, by zrobić to po atrakcyjniejszej cenie. Mimo to nie obserwujemy znaczących spadków, sytuacja na rynku jest w miarę stabilna – dodaje wiceprezes Credit House.

Joanna Cabaj - Bonicka

Dołącz do newslettera

Copyright © 2007-2021 ARSS. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Opieka nad stroną: Lembicz.pl
linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram