Dzieci to wdzięczna grupa konsumentów, a rodzice - hojni klienci. W 2014 roku rynek artykułów dziecięcych wzrósł o 3,2% a w kolejnych latach powinien rosnąć w tempie 4-5% rocznie.
Z raportu PMR „Rynek produktów dla dzieci w Polsce 2015. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2015-2020” wynika, że w ciągu najbliższych kilku lat rynek artykułów dla dzieci może rosnąć w tempie 4-5% rocznie. Zgodnie z metodologią PMR, ten segment rynku obejmuje pięć segmentów: odzież, obuwie, zabawki, kosmetyki oraz żywność. Jego największą częścią jest odzież dziecięca, która w 2014 roku odpowiadała za ponad jedną trzecią sprzedaży całego rynku.
Oprócz odzieży rosną też inne segmenty, m.in. koncepty, które łączą w sobie sprzedaż zabawek, warsztaty i widowisko. Szacuje się, że 2014 roku sprzedaż zabawek w kraju wyniosła około 2 mld zł, czyli wzrosła w porównaniu z 2013 rokiem o blisko 10%. Właściciel firmy Kreatywne Maluchy Marcin Skwarek opowiada, że w 2014 roku zanotował wzrost sprzedaży ponad 300%, a obrót z zeszłego roku uzyskał już w pierwszej połowie 2015 roku.
– W tym roku otworzyliśmy dwa oddziały franczyzowe. Jeden w Rzeszowie, drugi w Chełmie. Prowadzimy rozmowy w sprawie otwarcia Kreatywnych Maluchów w Lubinie, w Warszawie oraz Wrocławiu. Chcielibyśmy w tym roku otworzyć jeszcze około czterech punktów franczyzowych. W przypadku naszej firmy sprawdziła się koncepcja sprzedaży obsługowej z prezentacją i zabawą – mówi w rozmowie z nami Marcin Skwarek.
Kreatywne Maluchy to jedna z nietypowych koncepcji sklepu z zabawkami - działa w formacie stoiska w centrach handlowych. Ideą tego biznesu jest połączenie warsztatów plastycznych ze sprzedażą. Część stoiska przeznaczona jest do ekspozycji, podczas gdy druga służy do zabawy z dziećmi. Dzięki temu rodzice mają możliwość przekonać się czy produkt przypadł do gustu ich pociechom. Minimalne środki finansowe potrzebne na rozpoczęcie działalności w ramach sieci Kreatywne Maluchy to 12 tys. zł netto.
– Proponujemy zaczynać od jednego punktu. Po tym, jak działalność zostanie odpowiednio rozwinięta, warto pomyśleć o następnych. Myślę, że mając trzy dobrze funkcjonujące wyspy można uzyskać już niezły dochód – podsumowuje Marcin Skwarek, właściciel sieci Kreatywne Maluchy.