Smutne, ale prawdziwe. Pisaliśmy już o Krośnieńskich Hut Szkła Krosno, teraz przyszedł czas na Swarzędz Fala światowego kryzysu z impetem uderzyła w branżę budowlaną, jej skutki widoczne zaczynają być także na rynku artykułów wykończeniowych.
Obniża się popyt na dobra trwałe, a więc takie, z których konsument rezygnuje w pierwszej kolejności, kiedy szuka oszczędności – a są to m.in. meble. Tak źle nie było od pięciu lat. Biuro Analiz Makroekonomicznych Millennium podaje, że jesteśmy świadkami pierwszej od kwietnia 2005 r. ujemnej, nominalnej dynamiki sprzedaży mebli. „Kategoria ta jest powiązana z czynnikami o charakterze dochodowym, a spadek ten może sugerować zmniejszenie skłonności do konsumpcji, co jest negatywnym prognostykiem na najbliższą przyszłość” – podano w komentarzu.
Dotkliwie odczuła to spółka Swarzędz - firma ze stuletnią tradycją na rynku i osiemnastoletnim stażem na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. 20. maja ruszyła likwidacja nieruchomości spółki, a w lipcu odbędzie się pierwsza rozprawa dotycząca stwierdzenia nieważności jej likwidacji. Meblowa spółka po pierwszym kwartale 2009 roku pogorszyła wyniki. Co prawda przychody zwiększyły się o 14 proc. do 5,72 mln zł, ale strata operacyjna pogłębiła się z 1,3 do 3,2 mln zł a strata netto z 1,2 do 3,4 mln zł. Popyt spada szczególnie na wyroby droższe. W segmencie klasy niższej i średniej nie jest jeszcze tak źle.