Z ankiety przeprowadzonej na portalu www.Franczyzawpolsce.pl wynika, że ponad 80 proc. respondentów są zdania, że umowa franczyzowa powinna zostać zdefiniowana w kodeksie cywilnym.
Tylko 12 proc. ankietowanych uznało, że nie ma takiej potrzeby, 9 proc. pytanych nie ma na ten temat zdania.
Przypomnijmy, umowa franczyzowa należy w polskim prawie do kategorii tzw. umów nienazwanych, czyli takich, które nie są unormowane w kodeksie cywilnym ani w innych aktach prawa cywilnego.
Dopuszczalność zawierania umowy franczyzowej wynika z zasady swobody umów (art. 353 KC). Na tej podstawie strony mogą ułożyć stosunek prawny według własnego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. W przypadku franczyzy, granice swobody kontraktowania wyznaczane są m.in. przez bezwzględnie obowiązujące przepisy ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz wydanych na jej podstawie przepisów wykonawczych.
Umiejscowienie umowy franczyzowej pośród umów nienazwanych daje z jednej strony dużą swobodę w jej kształtowaniu, ale z drugiej wymaga precyzyjnego uregulowania wszystkich istotnych elementów i łatwo jest popełnić błąd, pomijając którąś z ważnych kwestii.
Agnieszka Grabuś