Foto: McDonald’s
McDonalds odczuwa spadek siły nabywczej w Gruzji, większość klientów popularnych barów zaczęła zamawiać najtańsze dania. Zaostrzyła się też konkurencja. Na drodze popularnego fast-fooda stanęły inne sieci, takie jak Subway, KFC i Wendys.
W Gruzji działa sześć restauracji McDonalds, siódma ma być otwarta latem tego roku. Tengiz Kapanadze, dyrektor McDonalds Gruzja zaznacza, że choć w styczniu br. sprzedaż McDonalds'a wzrosła o 22%, widoczny jest spadek siły nabywczej miejscowej ludności. Klienci restauracji w większości kupują najtańsze produkty. Według niego przyczyną jest niesprzyjająca sytuacja gospodarcza w tym kraju, a także nadmierne procedury biurokratyczne spowalniające rozwój biznesu.
Tengiz Kapanadze narzeka także na konkurencję, która przybiera na sile. Po wejściu na gruziński rynek sieci Subway, Wendys i KFC McDonalds został zmuszony do obniżki cen. Obecnie McDonalds Gruzja prowadzi rozmowy z centralą firmy na temat możliwości produkcji niektórych składników dań na miejscu (chodzi m.in. o mięso, ziemniaki, bułki i sałatę). Na ten cel gruziński oddział światowego giganta planuje przeznaczyć od 22 do 35 mln dolarów.
INK