Statoil Fuel & Retail nie wycofuje się z Polski. Jednocześnie zapowiada rozwijanie działalności, aby znaleźć się wśród trzech największych sprzedawców paliwa na rynku detalicznym.
Obecnie Statoil posiada 357 stacji paliwowych. Według danych Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego sieć zajmowała w zeszłym roku piąte miejsce pod względem wielkości z 5,3 proc. udziału w rynku. Celem Statoil jest jego podwojenie, by dołączyć do wiodącej na rynku trójki, którą tworzą: PKN Orlen, Shell (po przejęciu ponad stu stacji Neste) i BP Polska.
Statoil zakłada rozwój poprzez budowanie własnych stacji, przejmowanie już istniejących i rozwijanie franczyzy. Obecnie w sieci Statoil działa 78 stacji franczyzowych.
Spółka realizuje także program odnowy stacji, aby poprawić efektywności ich działania. Nie ujawniła jak duże nakłady poniesie z tego tytułu.
Plany Statoilu mogą się jednak okazać trudne w realizacji, głównie ze względu na trudną sytuację rynku paliwowego. Eksperci wskazują, że spadek przychodów na stacjach paliwowych wiąże się z pogarszającą się sytuacją gospodarczą kraju i ubożeniem społeczeństwa, co przekłada się na zmniejszone zapotrzebowanie na benzynę i większość innych paliw.
Problemem jest także szara strefa, której obszar szacowany był w zeszłym roku na ok. 10 procent rynku oleju napędowego.