Dietetyka znajduje się dzisiaj w czołówce kierunków studiów cieszących się największą popularnością. Zawodowi dietetyk nie ma jednak łatwego życia. Na rynku czeka go duża konkurencja, również ze strony osób nie posiadających odpowiedniego wykształcenia. Przepisy polskiego prawa nie precyzują bowiem dokładnie, jakie wykształcenie powinna posiadać osoba świadcząca usługi dietetyczne. W praktyce jednak najlepiej jest ukończyć studia wyższe, które dadzą nam najlepsze podstawy do budowania kariery zawodowej. Z dyplomem w garści wielu absolwentów rozważa otworzenie własnego gabinetu. Zanim rozpoczną pierwsze konsultacje z pacjentami, muszą podjąć kilka ważnych decyzji dotyczących rejestracji firmy, kierunku, w jakim chcą rozwijać swoją markę oraz zakupu podstawowego wyposażenia.
Jeśli decydujemy się na samodzielne prowadzenie gabinetu, to na starcie mamy do wyboru dwie opcje. Pierwszą z nich jest zarobkowa działalność nierejestrowana, przy której nie musimy składać wniosku do CEIDG, opłacać składek ZUS, zaliczek na podatek i prowadzić szczegółowej księgowości. Jest jednak jeden podstawowy warunek, jaki należy spełnić – przychody z działalności w żadnym miesiącu nie mogą przekroczyć 50% kwoty minimalnego wynagrodzenia. W 2019 r. było to 1125 zł. W związku z tym nierejestrowana działalność to dobra opcja np. dla studentów, którzy dopiero wchodzą na rynek pracy i chcą dorabiać w zawodzie. Jeśli gabinet ma generować większe obroty, należy zarejestrować firmę w dowolnej formie (poza spółką partnerską). Najpopularniejszą opcją jest prowadzenie jednoosobowej działalności gospodarczej. Numer PKD, jaki należy wpisać we wniosku to 86.90.E Pozostała działalność w zakresie opieki zdrowotnej, gdzie indziej niesklasyfikowana.
Warto pamiętać, że przy obecnych przepisach w początkowym okresie prowadzenia firmy możemy cieszyć się obniżonymi składkami ZUS. W praktyce oznacza to ulgę na start przez pierwsze pół roku, czyli comiesięczne opłacanie jednej składki – na ubezpieczenie zdrowotne. Po tym czasie przedsiębiorcy mają możliwość skorzystania z kolejnego ułatwienia, czyli mniejszego ZUS-u. Okres ten trwa dwa lata.
Podczas dopełniania wszelkich formalności związanych z zakładaniem firmy, zwykle przychodzi czas na decyzję – pod jaką marką chcemy działać. I tutaj znowu do wyboru mamy dwie opcje. Pierwszą z nich jest budowanie własnego biznesu od podstaw – to znaczy wymyślenie unikatowej nazwy, logo, identyfikacji wizualnej oraz strategii marketingowej. Plusem takiego rozwiązania jest swoboda w podejmowaniu działań oraz tworzenie całkowicie autorskiego projektu, jakim jest nasza firma. A minusy? Przede wszystkim to większa trudność w zaistnieniu w świadomości pacjentów, a także konieczność samodzielnej promocji swoich usług, która może pochłaniać nam znaczną część czasu.
Drugim możliwym kierunkiem jest przyłączenie się do sieci franczyzowej. Dzięki niej mamy możliwość działania pod szyldem rozpoznawalnej marki, otrzymujemy gotowe know-how, a także wsparcie w zakładaniu i prowadzeniu gabinetu. Minusem są jednak opłaty franczyzowe, konieczność trzymania się zasad narzucanych przez franczyzodawcę oraz określony kapitał początkowy, który zwykle waha się od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Przed podjęciem ostatecznej decyzji warto określić swoje cele, oszacować nakłady pracy i wszelkie koszty oraz stworzyć wstępny biznesplan, który pozwoli nam sprawdzić, ile godzin dziennie możemy poświęcać na konsultacje z pacjentami, a ile zajmą nam działania marketingowe.
Formalności załatwione? Przyszedł więc czas na wybór gabinetu. Gabinet dietetyczny nie musi spełniać specjalnych wymogów. Dobrze jednak, aby w lokalu oprócz miejsca do przyjmowania pacjentów, znajdowała się toaleta, poczekalnia, czy pomieszczenie socjalne. Dobre lokalizacje to te w pobliżu klubów fitness, przychodni lekarskich, czy salonów piękności. Nie jest to jednak regułą. Ważne, aby nasz gabinet był nowoczesny i estetyczny, a usługi były świadczone na najwyższym poziomie. Wrażenia wizualne są nie do przecenienia – wystrojem możemy albo wzbudzić w klientach zaufanie, albo wręcz przeciwnie, zniechęcić ich do naszej marki.
Te podstawowe elementy wystarczą, aby nasz gabinet ruszył i zaczął przyjmować pierwszych pacjentów.
Polacy zyskują coraz większą świadomość, że prawidłowe odżywianie jest podstawą naszego zdrowia. Nic więc dziwnego, że zainteresowanie usługami dietetycznymi rośnie w szybkim tempie. Jednak brak regulacji prawnej zawodu działa na niekorzyść absolwentów studiów wyższych. Próżno także szukać wiarygodnych danych na temat tego sektora rynku.
– Obecnie osoby przyjmujące pacjentów jako dietetyk nie są w żaden sposób weryfikowane. W innych państwach europejskich wykonujący tę profesję są zobligowani do udowodnienia swojej wiedzy i umiejętności oraz do ciągłego doskonalenia– tłumaczy Monika Kroenke ze Związku Zawodowego Dietetyków i Żywieniowców.
Co to oznacza w praktyce? Mniej więcej tyle, że dzisiaj osoba po weekendowym kursie może otworzyć własny gabinet dietetyczny, udzielać porad i przyjmować klientów.
– Taka sytuacja stanowi poważne zagrożenie dla dobrostanu pacjentów oraz silnie nadwyręża zaufanie społeczne, jakim darzony jest zawód dietetyka. Pacjenci są bowiem narażeni na błędy w dietoterapii prowadzonej przez osoby bez odpowiedniej wiedzy, co może prowadzić do negatywnych konsekwencji – zwraca uwagę Monika Kroenke. – Brak uregulowania prawnego niechlubnie wyróżnia nas na tle świata. Jest też powodem niewystarczającej profilaktyki zdrowotnej w naszym kraju, co możemy obserwować np. w wysokim odsetku otyłych dzieci.
Aby lepiej wyobrazić sobie wagę problemu, warto na początku zmierzyć się ze stereotypem dietetyka jako osoby, która tylko pomaga schudnąć. Monika Kroenke przekonuje, że współczesna medycyna bardzo docenia rolę dietetyka w profilaktyce i leczeniu chorób. Coraz to nowsze badania potwierdzają ogromne znaczenie żywienia dla zachowania zdrowia. Okazuje się bowiem, że odpowiednie wsparcie dietetyczne może znacząco przyspieszyć proces zdrowienia, zmniejszyć liczbę lub uciążliwość objawów, poprawić komfort życia, a nawet zniwelować potrzebę hospitalizacji.
– Dietetyk nie jest tylko szkolony w odchudzaniu pacjentów z nadmierną masą ciała, ale także w prowadzeniu żywieniowym pacjentów z wielochorobowością, po resekcjach czy w stanie ciężkim. Dlatego też, aby w pełni wykorzystać jego wiedzę i umiejętności, ale w sposób całkowicie bezpieczny dla pacjentów – należy zawód dietetyka uregulować prawnie – mówi ekspertka.
Dietetyk pomaga na każdym etapie choroby – to właśnie dlatego powinien być włączany do zespołów leczniczych. Na szczęście, zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia, w podmiotach medycznych mogą być zatrudniani jedynie absolwenci studiów wyższych. Jednak liczba tego typu stanowisk pracy jest mocno ograniczona – na etat może liczyć niewielki procent dietetyków. To właśnie dlatego tak wielu z nich decyduje się na otworzenie własnego gabinetu.
Prywatna praktyka nie rozwiązuje jednak wszystkich problemów. Według portalu wynagrodzenia.pl polscy dietetycy zarabiają na rękę średnio nieco ponad dwa tysiące złotych miesięcznie. Oczywiście, wszystko uzależnione jest od wykształcenia, stażu pracy, wielkości firmy oraz województwa. Szukając oszczędności, dietetycy, którzy prowadzą własną działalność gospodarczą, decydują się więc na świadczenie usług online. W ten sposób nie muszą płacić za wynajem gabinetu i są w stanie dotrzeć do większej liczby pacjentów.
– Coraz więcej ludzi żyje w biegu, przez co więcej osób jest zainteresowanych poradami dietetyków świadczonymi on-line. Oczywiście nie zawsze jest to możliwe, bo w części przypadków niezbędny jest kontakt osobisty w gabinecie. Jednak w sytuacji, gdy potrzebna jest właściwa edukacja żywieniowa, przygotowanie jadłospisu według indywidualnych potrzeb oraz monitorowanie postępów pacjenta, jest jak najbardziej możliwe zdalne świadczenie usług – mówi Marzena Lamont, główny dietetyk portalu Kcalmar.com.
Zdaniem Marzeny Lamont nowoczesne rozwiązania technologiczne są w stanie wspomóc zarówno pacjentów, jak i dietetyków. Dzięki internetowym wyszukiwarkom, pacjenci mają możliwość znalezienia dietetyka według specjalizacji lub miasta oraz przeczytania opinii innych osób, które korzystały z porad danego eksperta. Dietetycy zaś zyskują narzędzie do prowadzenia gabinetu i monitorowania postępów pacjenta.
Z roku na rok przybywa specjalistów oferujących swoje usługi przez Internet. To cenne szczególnie dla młodych dietetyków, którzy chcą rozwijać swoje firmy i zdobywać doświadczenie. Dietetyka online daje im szansę na pozostanie w zawodzie mimo niesprzyjającej sytuacji prawnej.
Anna Domańska
Zobacz nasz katalog sieci franczyzowych i upewnij się która franczyza będzie dla Ciebie najlepsza.
Dołącz do newslettera
Pozostałe artykuły - Pomysły na biznes
Ważne linki
Na skróty
Katalog franczyz
Kwoty inwestycji