W ostatnich latach liczba sklepów odzieżowych systematycznie spadała. Szacuje się, że do końca tego roku z naszego rynku może zniknąć kolejny 1 000 sklepów.
Na koniec 2017 roku liczba sklepów odzieżowych wynosiła 38 tys. Według danych firmy badawczej Euromonitor International, w tym roku tendencja spadkowa zostanie utrzymana. Do grudnia może zniknąć około tysiąca kolejnych sklepów. Nie oznacza to jednak, że sprzedaż ubrań i butów spada. Szacuje się, że rynek wart jest już ponad 35 mld zł i systematycznie rośnie o kilka procent rocznie.
Analitycy Euromonitor International tłumaczą, że popyt systematycznie przesuwa się do kanału internetowego, co jest głównym powodem kurczenia się sieci punktów stacjonarnych. Firma prognozuje, że w 2018 r. sprzedaż w sklepach tradycyjnych spadnie o około 0,6%.
Kolejną przyczyną malejącej liczby salonów odzieżowych może być ekspansja sieci – małe, pojedyncze sklepy nie są w stanie konkurować zarówno ofertą, jak i ceną. Polskie franczyzowe sieci odzieżowe zapowiadają dalszy rozwój na naszym rynku. Planują otwierać zarówno sklepy własne, jak i partnerskie (to m.in. QUIOSQUE, Greenpoint czy Blue Shadow).