Sklepy z podłogami pozyskują kolejnych biorców

Nowe sklepy uruchamia nie tylko Komfort. Przybywa placówek partnerskich także w innych sieciach takich jak RuckZuck, DDD Dobre Dla Domu czy Drzwi i Podłogi Vox.

Palmę pierwszeństwa dzierży jednak ciągle Komfort ze swoimi 143 placówkami w Polsce, z czego 27 działa na zasadzie franczyzy. W najbliższą sobotę zostanie uruchomiony 144. sklep sieci w naszym kraju i jednocześnie 28. placówka partnerska.

Ale to nie jedyna sieć w branży, która rozwija się poprzez franczyzę. Konkurencyjne koncepty także nie mogą narzekać na brak zainteresowania ze strony franczyzobiorców.

Sieć RuckZuck, przez którą dystrybuowane są drzwi i podłogi Classen, także liczy już ponad 100 salonów w całej Polsce. Tylko w ciągu ostatnich dwóch miesięcy przybyło dziewięć kolejnych. Są one zlokalizowane w takich miastach jak Będzin, Oława, Pisz, Skarżysko – Kamienna, Syców, Tczew, Wejherowo, Wolsztyn i Września. Aby utrzymać tak dynamiczne tempo ekspansji, firma planuje w najbliższych miesiącach uruchomienie kolejnych 20 sklepów. Docelowo w Polsce ma działać około 200 placówek.

Siedem z dziewięciu niedawno powstałych punktów jest prowadzonych przez zupełnie nowych partnerów, a pozostałe dwa należą do osób już z firmą współpracujących.  – Swoją przygodę z firmą RuckZuck rozpocząłem od uruchomienia pierwszego salonu w Elblągu. Udana współpraca oraz świadomość sprzedaży produktów najwyższej jakości sprawiły, iż podjąłem decyzję o otwarciu drugiego punktu, tym razem w Tczewie. Nie wykluczam kolejnych sklepów pod szyldem RuckZuck - mówi Grzegorz Glinka, właściciel firmy Świat Podłóg i Drzwi.

Poszerza się także grono franczyzobiorców sieci DDD Dobre Dla Domu, choć jest ona na razie jeszcze sporo mniejsza od dwóch wymienionych wcześniej. Liczy 50 salonów, o 7 więcej niż na koniec 2009 roku. W najbliższą sobotę do sieci dołączy kolejna placówka, zlokalizowana w Braniewie w woj. warmińsko-mazurskim. Plan DDD na ten rok zakładał uruchomienie ok. 20 sklepów, tak więc kolejne miesiące też powinny przynieść  nowe otwarcia.

– Biorca dostaje od nas gotowy sklep. My projektujemy i wykonujemy salon, także my to finansujemy. Franczyzobiorca płaci tylko za towar i część ekspozycji. Na nim spoczywa także dobór personelu, w tym sprzedawców i ekip montażowych, a także nawiązanie kontaktów z deweloperami czy architektami – wyjaśnia zasady współpracy Marek Frątczak, szef działu ekspansji sieci salonów Dobre Dla Domu. Aby dołączyć do sieci, należy dysponować kapitałem w wysokości 100-150 tys. zł.

Franczyzobiorcy sieci Drzwi i Podłogi Vox (na zdj. ekspozycja tej sieci) może wystarczyć na starcie 75 tys. zł w gotówce (licencja, wyposażenie biura sprzedaży). Ale dodatkowo powinien on mieć zdolność kredytową na poziomie 300 tys. zł, aby móc uzyskać kredyt kupiecki. Ze względu na wysokie wymogi sieć zakłada nieco wolniejszy rozwój niż konkurencja, na poziomie 4-5 placówek rocznie. Dziś ma ich już 60.

Firma rozwija także sieć mniejszych sklepów pod logo Majster Plus, dla których optymalna powierzchnia to 100-150 mkw. Na koniec bieżącego roku ma działać 100 takich placówek, czyli o ok. 30 więcej niż na koniec 2009 r. Dziś jest ich 80, w tym jedna na Słowacji, otwarta w maju tego roku.

– Punkty specjalistyczne, które mają odpowiednio wysokie standardy obsługi i ekspozycji będą zawsze miały lepszą pozycję na rynku niż konkurencja i łatwiej przetrwają kryzys. Polacy polubili sieci i często odwiedzają takie punkty sprzedaży. Rozumieją, że mogą tam liczyć na pewien standard obsługi i profesjonalne wyeksponowanie towarów. Dlatego też uważam, że rozwój w naszej branży poprzez sieć nadal będzie kluczem do sukcesu i dotyczy to zarówno nowych, jak i już istniejących punktów – mówi Arkadiusz Palus, pełnomocnik ds. rozwoju sieci Drzwi i Podłogi Vox  oraz Majster Plus.

Joanna Cabaj - Bonicka