Sklepy odzieżowe sprzedają coraz więcej

Autor: Redakcja
Kategoria:
sklep odziezowyPoczątek roku zwykle nie jest dla branży najlepszym sezonem, tymczasem pierwsze miesiące 2011 r. przyniosły największym sieciom niewiele gorszą sprzedaż niż topowy okres przedświąteczny.

Grupa LPP, właściciel marek Reserved, Cropp, House i Mohito oraz Redan, oferujący odzież w sieciach Top Secret, Troll oraz dyskontach Textilmarket mają za sobą bardzo udany kwartał.

LPP wygenerowało ponad 500 mln zł przychodów (+18 proc. wobec I kw. 2010) oraz ponad 14 mln zł zysku netto (wobec 4,8 mln zł straty w I kw. 2010). Bardzo pozytywny trend przynosi także kwiecień, kiedy to sprzedaż w sklepach tej spółki była aż o 42 proc. wyższa niż rok wcześniej.

Warto zauważyć, że największy wpływ na poprawę wyników spółki miała marka Reserved. Sklepy tej sieci w Polsce odnotowały w I kwartale br. sprzedaż na poziomie 203 mln zł, to o ok. 50 mln zł więcej niż rok wcześniej. Znacząco wzrosła także sprzedaż Reserved zagranicą. Sklepy House i Cropp miały natomiast podobną sprzedaż jak przed rokiem - łącznie ponad 100 mln zł.

LPP ma w planach dalszy dynamiczny rozwój wszystkich sieci, zarówno w kraju, jak i zagranicą. Otwarte w tym roku sklepy zajmą ok. 33 tys. mkw. powierzchni, z czego ponad 20 tys. w Polsce. Plany otwarciowe wobec polskiego rynku obejmują powiększenie sieci Reserved o ok. 20 sklepów, Cropp - ok. 12 Cropp, zaś House - 18. Powstanie także kilka nowych placówek najmniejszej sieci Mohito.

Kolejne otwarcia planuje także Grupa Redan działająca w dwóch segmentach: dyskontowym i modowym. O ile w czasach kryzysu to ten pierwszy dawał spółce możliwość podnoszenia sprzedaży, o tyle obecnie znacznie bardziej dynamicznie rosną obroty w takich sieciach jak Troll, Top Secret oraz Top Secret & Friends.

W I kwartale 2011 r. dysknotowa sieć Textilmarket (206 sklepów, wyłącznie placówki własne Redanu) odnotowała blisko 37 mln zł przychodów, o 11 proc. więcej niż przed rokiem. Sprzedaż w sklepach porównywalnych jednak spadła, zaś zyskowność całej sieci była ujemna. Całkowicie odmienne trendy można było zaobserwować w sektorze modowym, w którym Redan prowadzi 199 sklepów, w tym 62 własne i 137 franczyzowych. Ich sprzedaż w I kwartale br. była aż o 22 proc. wyższa niż przed rokiem i wyniosła blisko 40 mln zł. Rentowność całej sieci nadal była lekko na minusie, ale widać wyraźną poprawę.

Redan w szczególności może być zadowolony z wysokiego wzrostu wolumenu marży - o 15 proc. dla wszystkich sieci, zaś dla sektora modowego aż o 29 proc. – To wolumen marży decyduje ostatecznie, poza kosztami, o wyniku działalności handlowej. Wyniki pierwszych trzech miesięcy br. pokazują pozytywny trend w sektorze modowym. Oczekujemy utrzymania się tej tendencji w kolejnych miesiącach 2011 roku – wyjaśnia Bogusz Kruszyński, prezes Redanu.

Wstępne wyniki za kwiecień pokazują, że oczekiwania te są jak najbardziej słuszne. Sieci modowe Redanu wypracowały przychody wyższe aż o 83 proc. niż w kwietniu ubiegłego roku, co częściowo było wynikiem nowych otwarć. Ale nawet dla placówek porównywalnych wzrost był imponujący - 63 proc. Według prezesa Redanu, w kwietniu sektorowi fashion udało się przekroczyć próg rentowności.

Odzieżówka jest jedną z pierwszych branż, która tak zdecydowanie podnosi się po kryzysie. Jednocześnie oferuje ona największy wybór ofert współpracy franczyzowej. W branży odzieżowej działa już ponad 100 sieci, do których mogą dołączyć niezależni przedsiębiorcy. Większość z nich działa w tzw. systemie depozytowym. Oznacza to, że franczyzobiorca nie musi kupować towaru, którym handluje, jest on wstawiany do sklepu na zasadzie depozytu. Za sprzedane produkty franczyzobiorca otrzymuje prowizję. Oznacza to, że podstawowym czynnikiem wpływającycm na jego wynik ekonomiczny jest popyt na rynku i wielkość sprzedaży.

JCB

Dołącz do newslettera

Copyright © 2007-2021 ARSS. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Opieka nad stroną: Lembicz.pl
linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram