Udział oferty gastronomicznej na food courtach będzie rósł. Tego typu lokalizacje preferuje wiele konceptów rozwijających się w oparciu o franczyzę.
Anna Wysocka, Dyrektor Działu Wynajmu Powierzchni Handlowych JLL, przypomina jeszcze 10 lat temu w Polsce oferta gastronomiczna w centrach handlowych stanowiła ok. 5–7 proc. Obecnie współczynnik ten w wiodących centrach w dużych miastach wzrósł do ok. 10–15 proc., a w pojedynczych przypadkach – np. dużych stołecznych obiektów – nawet do 20 proc.
„Trend rozwoju oferty restauracyjno-kawiarnianej obserwujemy od dłuższego czasu, jednak wraz z dojrzewaniem rynku staje się ona coraz bardziej zdywersyfikowana i wysublimowana. Zmienia się funkcja obiektów – centra handlowe stają się miejscem spędzania wolnego czasu, spotkań ze znajomymi, czy partnerami biznesowymi” – zauważa Anna Wysocka.
Dodaje, że dziś dobrze skomponowana oferta gastronomiczna jest jednym z kluczowych wyróżników obiektu na tle konkurencji oraz wabikiem na klientów, którzy w ten sposób spędzają więcej czasu w centrum handlowym, a co za tym idzie – więcej wydają.
Dominują marki franczyzowe
Jak podkreśla Anna Wysocka, oferta gastronomiczna w centrach handlowych oparta jest w dużej mierze na konceptach sieciowych, ze znaczącym udziałem operatorów typu fast food. Świetnie radzą sobie również lodziarnie i cukiernie. Wśród najbardziej popularnych franczyzowych marek gastronomicznych na food courcie spotakamy m.in. Olimp, Kuchnia Marche, Coffeeloffee, Furore!, Mangatto, Makarun Spaghetti and Salad, SO! COFFEE oraz SUBWAY.