Sieci przejmują rynek aptek 

Sieci aptek tworzone przez głównych dystrybutorów, jak i grupy zakupowe zrzeszające apteki stopniowo przejmują rynek. Do takich wniosków doszli eksperci Euler Hermes. W ich ocenie z polskiego rynku zniknąć może nawet 30% aptek. Uczestnicy branży już zauważyli ten trend. Jak mówił nam Rafał Obarzanek, dyrektor ds. sieci sprzedaży Aptek Dbam o Zdrowie, konsolidacja rynku aptek to główny kierunek zmian. 

Rafał Obarzanek dostrzega tu analogię występującą w innych branżach. Podobnie rozwijał się rynek spożywczy czy paliwowy. Dziś większość placówek z tych sektorów działa pod marką znanych sieci.

– Rozwój konkurencyjnych marek jest zagrożeniem dla małych aptek. Nie chciałbym jednak budować tezy, że sieć jest zagrożeniem dla małej przedsiębiorczości. Moim zdaniem to jest kwestia efektywnego prowadzenia apteki, która stosuje pewne narzędzia lepiej. Ma określoną sprzedaż, poziom kosztów i to co ważne - dba o swojego pacjenta – podkreślił dyrektor ds. sieci sprzedaży Aptek Dbam o Zdrowie.

Eksperci Euler Hermes zaznaczają, że sygnały dochodzące z rynku dystrybucji farmaceutycznej są niejednoznaczne. Obok negatywnych zaobserwować można także i pozytywne. Z jednej strony widzimy wolniejsze rozliczanie się aptek z dystrybutorami farmaceutycznymi. Ale też jednocześnie hurtownicy w mniejszym stopniu przenoszą ten dłuższy obieg należności na producentów, w dużej części biorą go na siebie.

– Hurtownicy pełnią rolę swoistego bufora na rynku farmaceutycznym. Biorą na siebie ten wydłużony przez apteki średni okres spłaty należności, w małym stopniu lub w ogóle nie przenosząc tej tendencji na swoich dostawców - producentów – mówi Michał Modrzejewski, dyrektor analiz branżowych w Euler Hermes.

Z czego to wynika? Dla uzyskania jak najlepszych warunków transakcji (dobrych cen - upustów za krótkie terminy płatności) hurtownicy nie przedłużają terminów płatności u producentów leków. Dzięki temu utrzymują dobre ceny kupowanych farmaceutyków, dzięki czemu ich własne afiliowane sieci aptek mogą oferować bardziej atrakcyjne ceny i w efekcie zdobywać przewagę rynkową.

Dystrybutorzy leków zaopatrują bowiem jednocześnie niezrzeszone apteki, jak i tworzone przez siebie własne sieci aptek. Własna sieć aptek pozwala osiągać wyższe marże (z handlu hurtowego, jak i detalicznego) a jednocześnie zdobyć w sposób trwały własny udział w rynku detalicznym. Tradycyjne, niezrzeszone apteki płacą obecnie wolniej - hurtownicy oferują im warunki współpracy pozwalające utrzymać poziom sprzedaży, a tym samym własny udział w rynku dystrybucji. Z drugiej strony zachęcają apteki do przystąpienia do swoich programów - oferując wsparcie marketingowe i oczywiście niższe ceny wynikające z zakupów grupowych.

INK