Brak produktów od znanych producentów i nieuregulowane płatności z częścią dostawców – z tym problemami boryka się jedna z polskich sieci handlowych.
Jak podaje serwis money.pl, skalę problemów sieci można dostrzec gołym okiem. Kiedyś półki upchane drogimi słodyczami, kawami czy alkoholami, dziś - coraz bardziej puste. Od kilku miesięcy w wielu Almach praktycznie nie ma tzw. wysp, na których prezentowane były przecenione lub ekskluzywne produkty.
W części placówek brak już nie tylko poszczególnych marek, ale całych kategorii produktów. Zdarza się, że w sklepach nie można kupić papierosów. Z relacji pracowników sklepu wynika, że mają polecenie układać produkty w taki sposób, by regały nie wyglądały na całkowicie puste. W delikatesach można więc zobaczyć całe wystawy z kostek mydła.
Niektórzy z dostawców sieci Alma przyznają, że ostatnie pół roku współpracy to spory o pieniądze za niezapłacone faktury.
Spółka Alma Market powstała w Krakowie w 1991 roku, a od 28 lipca 1994 roku notowana jest na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Firma zatrudnia ponad 2 960 osób. Głównym przedmiotem działalności spółki jest handel artykułami branży FMCG poprzez sieć delikatesów Alma.