Polacy polubili sklepy blisko miejsca zamieszkania, w którym mogą dokonać codziennych, kompleksowych zakupów. To, że format convenience doskonale przyjął się na polskim rynku potwierdzają rosnące sieci osiedlowych sklepów spożywczych.
Małgorzata Moska, wiceprezes zarządu Alma szacuje, że rynek tradycyjny, na którym działają sklepy convenience obejmuje obecnie ponad 40% całości rynku detalicznego.
– Znaczenie średniego formatu sklepów, w tym sklepów convenience, które są położone blisko miejsc zamieszkania konsumentów wzrasta. Polacy lubią kupować wygodnie, stąd po okresie zachwytu sklepami wielkopowierzchniowymi następuje zwrot w kierunku sklepów mniejszych, gdzie zakupy robi się wygodnie i szybciej. Polski klient oczekuje również wyboru, stąd wzrost znaczenia sklepów w przedziale 100-300 m² – mówi w rozmowie z nami wiceprezes zarządu Alma.
Jedną z sieci, która planuje dynamiczną ekspansję w tym segmencie rynku jest Freshmarket (obecnie liczy blisko 600 sklepów). W ciągu kilku najbliższych lat sieć ma wzrosnąć o kilkaset kolejnych placówek.
– Skupiamy się przede wszystkim na dużych, wciąż rozwijających się miastach jak Warszawa, Kraków, Poznań czy Wrocław. Poszukujemy lokalizacji w pobliżu osiedli mieszkaniowych. Idea sklepu doskonale przyjęła się na polskim rynku. Polacy potwierdzają potrzebę istnienia sklepu blisko miejsca zamieszkania, w którym mogą dokonać codziennych, kompleksowych zakupów – opowiada Jacek Spychała, rzecznik prasowy Żabka Polska.
Dodaje, że w ofercie sklepów istotne są świeże produkty takie jak: warzywa, owoce czy pieczywo wypiekane na miejscu.
– Obecnie prowadzimy rekrutację dla ajentów sieci m.in. w Katowicach, Wrocławiu, Krakowie oraz Dąbrowie Górniczej. Istnieje możliwość prowadzenia więcej niż jednego sklepu pod marką Freshmarket, jednakże należy spełnić ściśle określone warunki, a przede wszystkim zdobyć doświadczenie w sieci. Niemniej jednak, coraz częściej ajenci, widząc potencjał swoich placówek, zgłaszają chęć do prowadzenia kolejnego sklepu – kontynuuje Spychała.
Małgorzata Moska zauważa z kolei, że sklepy convenience stają się miejscem, w którym konsumenci coraz częściej uzupełniają większe zakupy robione w dyskoncie czy hipermarkecie. Przemawia za tym wygoda, szybkość robienia zakupów, lokalizacja sklepów, położonych najczęściej „blisko domu” oraz coraz lepsza oferta asortymentowa. Sklepy te włączają się również w trend konsolidacji tworząc bardziej rozpoznawalne marki - sieci sklepów i silniejsze grupy zakupowe. W ten sposób wzmacniają swoją pozycję rynkową i zapewniają sobie większe szanse na przetrwanie na tym konkurencyjnym rynku.
INK