Polska spółka odzieżowa Redan, w ramach której działają sklepy franczyzowe, wstrzymuje ekspansję na Ukrainie. Chce skupić się na bardziej przewidywalnych rynkach. W najbliższym czasie planuje otworzyć pierwsze placówki sieci TextilMarket w Czechach i na Słowacji.
Grupa Kapitałowa Redan opublikowała skonsolidowane wyniki za pierwszy kwartał br. Przez pierwsze trzy miesiące 2014 roku grupa osiągnęła 103,7 mln zł obrotów, czyli o 6,2% więcej niż rok wcześniej. Uzyskany wynik na sprzedaży był o 2,4 mln zł wyższy w ujęciu r./r. To głównie zasługa dynamicznego wzrostu efektywności segmentu dyskontowego oraz poprawy w części fashion notowanej na wszystkich rynkach poza Ukrainą. Na Ukrainie działa ponad 40 sklepów, w tym 30 franczyzowych. Niesprzyjająca sytuacja w tym kraju spowodowała jednak pogorszenie wyników.
Redan oczekuje dalszej znaczącej poprawy działalności segmentu dyskontowego. Wkrótce pierwsze placówki sieci TextilMarket zostaną otwarte w Czechach i na Słowacji.
– Wyniki pierwszego kwartału br. potwierdzają systematyczną poprawę kondycji Grupy Redan.Szczególnie zadowoleni jesteśmy z bardzo dobrych wyników osiągniętych w części dyskontowej, które znacząco przekroczyły nasze początkowe założenia. Efekty wdrożonych zmian są jednocześnie trwałe, co stanowi zapowiedź bardzo dobrych wyników sieci TextilMarket w całym 2014 r. Z kolei w wynikach części modowej ciążyła niesprzyjająca sytuacja na rynku ukraińskim. Na wszystkich pozostałych rynkach, w tym głównie w Polsce i Rosji wyniki segmentu fashion uległy jednak poprawie – powiedział Bogusz Kruszyński, wiceprezes zarządu Redan.
Od stycznia do marca br. Redan poniósł jedynie 0,7 mln zł straty na sprzedaży, co było jednak wynikiem lepszym o 2,4 mln zł niż w analogicznym okresie 2013 r. Na poziomie wyniku netto zanotowano stratę w wysokości 2,6 mln zł, czyli o 24% niższą niż rok wcześniej. Wynik całkowity uległ natomiast pogorszeniu r./r. o 4,8 mln zł i wyniósł -6,9 mln zł. Była to konsekwencja negatywnych różnic kursowych z przeliczenia sprawozdań zagranicznych jednostek zależnych wynikających głównie z osłabienia ukraińskiej hrywny oraz w mniejszym stopniu także rosyjskiego rubla.
– W wynikach części modowej widać pierwsze efekty wprowadzonych zmian w produkcie, ale na razie uzyskane korzyści są ukryte pod negatywnymi wynikami działalności na Ukrainie. Proces zmian w ofercie, którego pozytywne efekty są już widoczne, jest kontynuowany. Wprowadzona do salonów kolekcja letnia jest jeszcze lepiej dostosowana do oczekiwań klientów niż kolekcja wiosenna. Spodziewamy się także dalszego istotnego zwiększenia sprzedaży artykułów – zaznaczył Bogusz Kruszyński.