Projekt podatku handlowego uderza w sprzedawców sprzętu RTV i AGD

Autor: Redakcja
Kategoria:
Foto: freeimages.com
Branża handlowa wypowiada się w sprawie podatku.

Polski rynek RTV AGD i sprzętu elektronicznego jest zdominowany przez kilku wielkich graczy, przy których pojedyncze sklepy nie mają żadnej siły przebicia. Szansą – nie tylko na przetrwanie, ale i rozwój – jest współpraca w ramach sieci franczyzowych czy grup zakupowych. Planowana zmiana ustawy o handlu detalicznym spowoduje, że stanie się to nieopłacalne.

Prawie 70% wartości całego rynku RTV i AGD jest w rękach dużych firm. Opanowały one większe  miasta wypierając polskie firmy rodzinne. Natomiast rynek sklepów rodzinnych rozwija się w średnich i mniejszych miastach, obsługując jednocześnie miejscowości w okolicznych gminach. Są to często sklepy funkcjonujące na rynku od kilkunastu lat.

Ich największym atutem jest zbudowane przez lata zaufanie klientów i fachowa obsługa. – Od zeszłego roku zauważamy także wzrost liczby nowych, prywatnych sklepów budujących od podstaw swoją pozycję rynkową. Szansą na dalszy rozwój jest więc łączenie sił w ramach sieci franczyzowej, czy też coraz częściej wybieranej grupy zakupowej – mówi Adam Fabian, manager grupy zakupowej Max Elektro, zrzeszającej niezależne sklepy handlujące sprzętem AGD, RTV i Multimedia.

Co z tym podatkiem?

Założeniem zmiany ustawy o handlu detalicznym było stworzenie warunków na realną konkurencję mniejszych firm z gigantami rynkowymi. Tymczasem, zgodnie z pierwotną wersją ustawy, to właśnie średnie i małe firmy zrzeszone w sieciach partnerskich najbardziej odczułyby negatywne skutki nowego rozwiązania.

Projekt zakładający, że firmy zrzeszone w grupach partnerskich mają zapłacić taką samą stawkę podatku jak wielkie sieci handlowe, spotkał się z miażdżącą krytyką przedstawianą przez polskich kupców różnych branż.

Coraz to nowsze wersje ustawy pojawiają się w przestrzeni medialnej. Czekamy na przedstawienie wersji poprawionej, uwzględniającej przedstawione postulaty. Jeżeli ostateczna wersja uwzględni zgłaszane wnioski, to będziemy mogli w dalszym ciągu dynamicznie rozwijać się w oparciu o rodzimy kapitał i stać się realną konkurencją również dla większych sieci handlowych. Skorzystają na tym z pewnością zarówno klienci detaliczni, jak i właścicieli małych sklepów – dodaje Adam Fabian.

Dołącz do newslettera

Copyright © 2007-2021 ARSS. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Opieka nad stroną: Lembicz.pl
linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram